Diamentowy wodospad

Baks

Haa też o tobie myślałem-wyznał
Wiesz poznałem twoją córkę-uśmiechnął się-uczyłem ją polować-zasmiał się

Sky

No a Sky siedziała przyczajona w krzakach, obserwując królika i Diamond. oO
Biedna, nie miała co robić. Memlała w łapach kawałek starej tkaniny, nie zwracając uwagi na ogrom pajęczyn.

Diamond

Wspaniale,dziękuje ci mam nadzieje,że nie była bezczelna.Czasami taka jest-rzekła i spojrzała w niebo,ciemne i bezkresne.Zimno tu-stwierdziła.

Baks

Sky!-krzyknął widząc tego słodkiego białego króliczka w swojej wyobraźni :D
Co się tak czaisz?

Sky

Została zauważona! Sukces! xD
Podpełzła niepewnie do białej wilczycy i króliczka. Mina zbitego psa. xD
- Tak romantycznie się zrobiło. Nie chciałam przeszkadzać... - coś nowego. Sky nie chce przeszkadzać. Pociągnęła nosem, po czym wyszczerzyła się szeroko.

Diamond

Podskoczyła,i spojrzała na niego i w krzaki.Sky-powtórzyła.Nie wiedziałam,że masz kogoś-zażartowała.Usiadła i obserwowała sytuacje.

Baks

Tiaa Sky nie chce przeszkadzać ale jednak przeszkadza-zrobił banana na pysku i puścił oczko jej.
Spojrzał na Dia ale nie wiedział jak zawsze o co chodzi więc nic nie mówił...

Diamond

Zamyśliła się,wbiła wzrok w tafle wody.Otuliła łapy ogonem,sprowadziła lekki ciepły podmuch wiatru.Bratnia Dusza-pomyślała i spojrzała na Baksia...

Sky

Przytuliła się do jego łapy. Dzień miłości dla zwierząt?
- Mru... Sky tęsknić. T.T - wymamrotała, patrząc z ukosa na Diamond. No chyba nie jest zazdrosna o Sky? xD

Baks

Pogłaskał ją po krzywej, pełnej głupich pomysłów główce.
Spojrzał na Dia i uśmiechnął się do niej

Diamond

Odwróciła wzrok na wodę,ciekawe co u Desia-pomyślała.Otuliła się bardziej ogonem i straciła kontakt z rzeczywistością.Lubiła się odłączyć...

Sky

Westchnęła teatralnie, łypiąc cały czas na waderę.
- Dobra, rozumiem. Bo jeszcze mi coś zrobisz. xD - mruknęła pod nosem. Siadła sobie pod drzewkiem, ot sierotka, demonstracyjnie odwracając głowę w inną stronę. xP

Diamond

O co ci chodzi to tylko przyjaciel- bąknęła do Sky,wstała i wskoczyła do zimnej wody.Chciała się schłodzić,Coś zrobisz też coś-mruknęła do siebie.

Baks

Podszedł do wody i popatrzył na Dia
Ej czemu poszłaś od nas?-zapytał-źle Ci z nami?

Diamond

Udała,że tego nie słyszy.Zanurzyła pysk,następnie wyskoczyła na brzeg,otrzepała się pryskając wodą.Położyła się pod drzewem i przymrużyła oczy,które błyskały przez blask księżyca.

Baks

o_O położył się i patrzył w wodę

Diamond

Trzęsła się jak galareta,po kąpieli było jej zimno.Zasłoniła pysk ogonem żeby nikt tego nie widział.Zimno-pomyślała i zadygotała aż szczękała zębami.

Baks

Wstał podszedł do niej. Zauważył że jest jej zimno. Usiadł koło niej i mocno przytulił do siebie.

Diamond

Spojrzała na niego,ale po chwili odwróciła wzrok.Wtuliła w niego pysk,dygotała jeszcze.Kątem oka patrzyła na Sky.Przepraszam-rzekła i wróciła oczami tylko na niego.

Baks

Wtulał się w jej futro. Było miło lecz czuł się dziwnie. Popatrzył na nią
-Ty wrócisz do draka co nie?