Diamentowy wodospad

Hakuro

Wbiegł tu za zapachem Szasty rozpędzony wyhamował tuż przed ciałem Szasty-Bracie...-wyszeptał i zdębiał.Pochylił sie i chwycił go kłami-Pomogę ci-wymamrotał i uniósł go lekko.Spojrzał po wilkach kątem oka i rzekł ostro-Niech nikt się nie warzy wtrącać lub pomagać-...

Shauni

Wbiegła tuż za Hakuro. Zatrzymała się trochę dalej, słysząc słowa basiora. Obserwowała wszystko, gotowa i tak wkroczyć, jeżeli coś wymknęło by się z pod kontroli.

Hakuro

Już dobrze-szeptał do brata,podniósł go i zrobił krok.Zauważył, że Shauni wbiegła...delikatnie wyniósł go z wody i wkroczył na brzeg...spojrzał na wilczycę wzrokiem mówiącym-Nie podchodź-...

Szasta

Sniper-szepnął i poczuł, że go ktos podniósł samoistnie zagryzł kły na piersi wilka, która zaczęła krwawić nie panował nad tym...walczył z samym sobą w głowie przeżywał to pierwszy raz...gryzł mocno brata a z jego ciała spływała świeża krew.

Hakuro

Nie ważne jak mocno będziesz gryzł i jakie obrażenia odniosę...zabiorę cię stąd-szeptał a po jego pysku spływały łzy...krew leciała z ran a on podążał powoli do wyjścia...

Szasta

Zagryzł się mocniej na jego piersi aczkolwiek nie ruszał niczym więcej poza pyskiem.Powoli czuł jak brat go wynosi...otworzył ślepia widział Shauni-Dziękuje-zdołał wyszeptać i zniknęli w lesie.

Shauni

Nie widząc co nią kieruje, podeszła do nic przed samym wyjściem:
- Proszę - szepnęła w stronę Hakuro tak cicho, że można było pomylić jej szept z wiatrem, ale wiedziała, że wilk ją słyszy- Pozwól mi pomóc.

Legenda

Odwróciła się na brzuch. Spojrzała na wilki. Coś się z nią działo bo zbytnio ją nie obchodziło kim są. Jednak ciekawość wzięła górę wstała i podeszła do wilków.

Niki

Weszła tu...usiadła przy wodospadzie z jej oczu płynęły łzy.Myślała o tamtym zdarzeniu, nie wiedziała co się dokładnie stało bo wszystko działo się tak szybko.

Legenda

Spojrzała na nowo przybyłą wilczycę. Przetarła ślepia. Podeszła do niej - Co się stało? - spytała patrząc na wilczycę.

Reneesme

Z dość nikłym zainteresowaniem patrzyła na te akcje. Widziała takie rzeczy niezliczoną ilość razy i to... z całkiem bliska. Spojrzała na wadery.
-Normalka.. - mruknęła.
-Niektórzy mają ciężkie życie.. - dodała z dość poważną miną jednak nadal ze swoim słynnym pewnym siebie, cwanym uśmieszkiem.

Hakuro

Przyszedł musiał coś upolować, Szasta nie był w stanie się ruszyć i to przez niego a nadal miał siłę żeby go wyrzucić tak wysoko w powietrze.Jaką on ma niezwykłą moc i ducha walki-pomyślał i węszył za zdobyczą.

Nela

Podeszla do wilka i wesolo zamerdala ogonkiem - dzien dobry Hakuro

Hakuro

Witaj Nel-rzekł i pochylił się wyskoczył jak strzała i zaatakował jelenia w krzakach.Zagryzł kły na jego karku i po chwili jednym silnym ruchem tak jak był uczony zmiażdżył mu krtań.Krew trysła a zwierzę padło, położył na nim łapę.Wreszcie coś znalazłem-mruknął oblizał kły z krwi.Cały pysk miał we krwi jelenia nie chciał przestraszyć małej więc spojrzał na nią ciepło-Co słychać?-...

Nela

a nic nowego

Hakuro

Muszę iść to zanieść komuś-rzekł i wziął jelenia za kark i ciągnął do wyjścia.Spojrzał na Nel ostatni raz i się zatrzymał na chwilę.Obserwował pogodę, która go dość niepokoiła...

Sherii

Obudziła się ze swojego transu, rozejrzała się po wilkach i usiadła z boku... Przez nie obecność userki wilczyca nie bardzo wiedziała, co jest grane, obserwowała wszystko i wszystkich wielkimi oczami jak pięciozłotówki...

Legenda

Spojrzała chłodno na Satsu. Po chwili znów odwróciła się do Niki. Zawarczała coś pod nosem i usiadła przed wilczycą.

Sherii

Zauważyła Evanę podeszła do niej nie pewnie i usiadła obok.
- Witaj, dawno się nie widziałyśmy - powiedziała i uśmiechnęła się serdecznie.

Legenda

- Hej - powiedział do wilczycy - Tak dawno się nie widzieliśmy - zamachała majestatycznie ogonem, nie zapominając o Niki.