Diamentowy wodospad

Kazan

yyy oo ciocia podrapał się z uchem -ayano

Shapira

połłożyłam się

Kara

hej podoba ci się sea

Nelleriss

Przyszła, zbliżyła swój pysk do błękitnej tafli wody.

Karot

Cześć, Nellie-powiedział podchodząc do wilczycy.

Sky

Wyskoczyła zza drzewa. - I tu Cię mam! Ha! Wszystko widziałam! xD - krzyczała do Kazan'a zadowolona z siebie.

Kazan

Skay jesteś nieznośna ale masz racje masz mnie jestem na twoich łaskach
no wiesz ciociu to nie tak rzeczywiście jest miła ładna i niczego jej nie brak ale mi się wydaje że ona mnie nie lubi

Sky

- Taki szczegół. Ona nie jest naszą ciocią. - szepnęła do Kazan'a, podrapała się po głowie. - A to, że jesteś na moich łaskach, oznacza jednocześnie, że robisz wszystko co zechcę. xP - uśmiechnęła się szyderczo.

Kazan

tu się z tobą nie zgodzę... gdy byłem mały Kara pomogła mi odnależć tate wraz z inną wilczycą dlatego bo się zgubiłem i byłem z tego powodu tak wdzięczny że postanowiłem spytać Kare czy mogę do niej mówić ciociu poprostu stała się cząstką mojej rodziny
czekam na rozkazy powiedział po chwili głosem skaleczonego kota

Sky

- A ja za Nią nie przepadam, o! - rzekła z naburmuszoną miną. - Co do rozkazów... Hm... Pocałuj Seę. - zaczęła się cicho śmiać, lecz próbowała się powstrzymywać xP.

Kazan

dobrze dobrze

<diamentowy wodospad str 18,19> tam to będzie

Sky

- No to leć za Nią i pocałuj, no! xD - krzyknęła, jako wielki pan i władca ;P. Dmuchnęła w grzywkę i usiadła obok brata.

Sea

Weszła i popatrzyła na wilki...
-cześć !
cześć... cześć!!

Sky

- Umh... Eee... Cześć Sea. - uśmiechnęła się szeroko i szturchnęła Kazan'a. - On chciał coś dla Ciebie zrobić. - rzekła, wskazując na brata xD.

Sea

-emm.... -spojrzała na Kazan'a i na Sky...

no zaczyna się, to ja sobie polatam

Kazan

Hej wiesz Sea to moja młodsz siostra Skay nie słuchaj co mówi bo ona chce mnie zmusić do pewnych spraw o których nie ma poj ęcia to mała intrygantka bestia mówiąc to starał się nie krzyczeć na Skay

Sea

Uśmiechnęła się
-spokojnie, wydaje się miła ... -powiedziała i szturchnęła go łapą.

Sky

- Słucham? Ja nie mam pojęcia? - w jej oczach znowu pojawił się ogień jak wczoraj, wskoczyła na jeden z kamieni i uderzyła Kazan'a łapą w łeb xP. - Jeszcze coś? Idź do swojej płaczliwej cioci lepiej. - prychnęła.

Sea

-ale pyskata -uśmiechnęła się do Sky xD

a ty mówisz, że ja jestem pyskata.. tsss zaczeła marudzić Ara.

Kazan

wiesz jak ci niewstyd bić swojego brata
no wiesz powiedział
uśmiechnął się do Sei mam pytanie bardzo mnie ono dreczy ale zpytam się wtenczas gdy NIE BęDZIE MOJEJ KOCHANEJ SIOSTRZYCZKI zaznaczył te słowa