Diamentowy wodospad

Balaa

Wilczyca podniosła delikatnie głowe.
-Miło mi panią poznać.
Powiedziała i obróciła się do Fedorry.Kiwneła głową.
-Na polankę.Dobra
Powiedziała i po chwili wstała i ruszyła do wyjscia bez słowa.

Jaina

Po pewnym czasie Jaina nie miała już co tutaj robić. - Zostawiam Cię znów samego. Pamiętaj, że masz na siebie uważać! - łypnęła na niego swoim ostrzegawczym wzrokiem. Odwróciła się i powoli udawała się ku wyjściu. Zniknęła pośród leśnej gęstwiny.

z.t

Assire

Assire kiwnął głową mamie i powiedział: - Dobra, możemy iść. - Wilk szedł za Balom. - Czekajcie - powiedział i pobiegł za dziewczynami.

Maryse

Rozejrzała się dookoła. Wszyscy gdzieś wybyli, więc było nudno. Nuda - najgorszy wróg Maryse. Ze skwaszoną miną powoli opuściła to miejsce.

Katara

Wilczyca spojrzała na Assire uśmiechnęła się wpatrując mu się głęboko w oczy pomyślałam sobie-może to ten jedyny na którego czekałam całą wieczność?.
Cały czas wpatrując mu się prosto w oczy powiedziałam radośnie-cześć Assire-i czekałam na jego odpowiedź.

Gość

Wilk spojrzał na ciemnom wilczycę uśmiechnął się do niej i przysiadł koło niej i powiedział-cześć co tam u ciebie?-zapytał cały czas uśmiechając się do niej

Fedorra

Weszła .
Usiadła na trawie w oczekiwaniu na Mizu .
Czas dłużył się niemiłosiernie , położyła się i popatrzyła na wodospad .
Po chwili wskoczyła do niego , nurkowała w głębinach .

Mizu

Przyszła wesołymi, małymi kroczkami. Zobaczyła czarną wilczycę. Podeszła z uśmiechem.
- Dzień dobry. - Powiedziała radosnym głosem.
-Jak się Pani dziś miewa? - Zapytała grzecznie.

Fedorra

- A bardzo dobrze dziękuję - odpowiedziała z uśmiechem , - Ale mów mi na ty , jestem Fedorra - wyciągnęła do niej rękę .

Mizu

-Dobrze Fedorro. Ja mam na imię Mizu. - Przyznała z wysoko podniesioną głową.
-Miło mi Cię poznać. Co tu robisz? - Usiadła i oplotła łapy ogonem.
-Jeśli oczywiście mogę spytać. - Dodała szybko.

Fedorra

- Spoko - odpowiedziała Fedorra machając ogonem , - Pomyślałam że trochę sobie popływam . - dokończyła z uśmiechniętą miną .

Reneesme

Przysunęła swój zad w to jakże interesujące miejsce i rozglądła się po otoczeniu. W jej oczach było widać istne szaleństwo. No tak, rzeczywiście była znana jako wariatka. Większość istot trzymała się od niej z daleka, co jeszcze bardziej wprowadzało ją w szał. Machnęła długim ogonem i wysunęła na wierzch dziwaczny, jaszczurzy język. Jej gesty i ruchy były bardzo haotycznie, wręcz nadmiernie. Co chwilę strzygła uszami czy drapała pazurami w piachu.

Sammaria

Weszła.Położyła się koło brzegu i przysłuchiwała się rozmawiającym.

Reneesme

Miała ochotę na coś smakowego. Hymm, na jakąś zabawę. A tu nic, głucho wszędzie, ciemno wszędzie. Grr. Nie do zniesienia była owa cisza i bezczynność. Klapła sobie na jakiejś skałce i spojrzała na nowoprzybyłą. Tak bezcelowo mierzyła ją świdrującym wzrokiem. Końcówka ogona wirowała narwanie na boki. Po chiwli zniknęła z owego miejsca. Zapewne wyczuła zabawę gdzieś indziej.

Katara

Poszłam nad wodospad,i zobaczyłam kilka wilków niewiedziałam z kim pogadać więc,poszłam nad wodospad popatrzałam na płynącą wodę i wskoczyłam

Nikita

Przyszła . Nie interesowały ją wilki zgromadzone dookoła . Zainteresowała się tylko waderą która właśnie pływała w wodospadzie . Nikita też wskoczyla . Podpłynęła do wilczycy i powiedziała - Witaj ! - Następnie zapytała - Jak się nazywasz ?-

Fedorra

Fedorra ujrzała dwie wilczyce pływające w wodospadzie , - Hej , mogę się dołączyć ? - zapytała machając ogonem , w jednej z wader rozpoznała swoją przyjaciółkę - Nikitę , - Cześć Niki ! - krzyknęła do niej .

Nikita

Odwróciła się i kiedy zobaczyła Fedorre krzyknęła - Cześć ! Wskakuj !

Sammaria

Sammaria wstała i wskoczyła do przyjaciółek:W co się pobawimy?I wyskoczyła na brzeg.

Nikita

- Nie wiem - Rzekla uśmiechając się . Po chwili Nikita zanurkowała i podpłynęła do brzegu tak , że Sammaria jej nie widziała , nagle wyłoniła łapy i złapała Sammariaę na noge . Wrzuciła ją do wody . Wypłynęła na powierzchnie i śmiała się .