Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Costa
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:17, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przekrzywiła lekko łebek na lewą stronę - Ale, że co? Że ja?! - spytała lekko zdziwiona. - A.... Ja... - szczeniak dzisiaj lekko nie kontaktował. - A z jakim wilkiem? - zapytała zaciekawiona. Znów wsadziła sobie do pyszczka kolorowego żelka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:18, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
sory że tak piszę by któraś doradziła mi który mam wziąść obrazke bo ponoć ten jest za duży niech napisze w poście która strona i który obrazek niech go opisze plissssssssssssssssssssssss pomużcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Costa
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Katara. O co ty pytasz? To jest OFF! Napisz do mnie w prywatnej wiadomości o co Ci dokładnie chodzi. I jeszcze raz. Nie rób offa bo których z adminów nie wytrzyma i da Ci osta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Costa dnia Wto 18:21, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystabell
Dojrzewający
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watachy Cierpienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wadera spojżała na Morgana ostrym wzrokiem.Obróciła łeb do wilczycy.
-Ładne zwierzątko..
Powiedziała zmuszając się do miłego uśmiechu.Spoglądając na świnke machneła energicznie ogonem.Przeniosła wzrok na Kruka.Morgan widząc świnke z bił się w powietrze roznosząc w powietrzu gęsty dym.Wrócił i przysiadł na rogu wadery kłośno kracząc.Jego czerwone ślepia wpatrywały się w małą norke naprzeciwko kamienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krystabell dnia Wto 18:31, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fedorra
Dorosły
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:40, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Weszła .
Uśmiechnęła się do Krystabell i powiedziała :
- Cześć . Przysiadła obok niej i popatrzyła na kruka
- Ładne zwierzę - pochwaliła .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystabell
Dojrzewający
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watachy Cierpienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:45, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wadera obróciła się do czarnej wilczycy tak że Morgan rozprostował skrzydła i przysiadł na kamieniu.
-Dziękuje.
Odpowiedziała życzliwie do czarnej wadery.
-Tak przy okazji jestem Krystabell,a to jest Morgan..
Wadera wskazała gestem głowy na kruka.Morgan zakraczał złowrogo i przyjżał się czarnej wilczycy swymi czerwonymi ślepiwmi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krystabell dnia Śro 17:29, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Kochany Desiu, określenia "wadera" i "basior" dotyczyć mogą również zwykłych wilków. A szczególnie gdy posługujemy się językiem literackim, który przecież obowiązuje na PBF'ach. To się nazywa uchronieniem przed popełnianiem powtórzeń. Oczywiście, naduzywać tych słów też się nie powinno.
Czarny wilk o gęstej grzywie, prawie całkowicie przysłaniającej czerwone, jakby rubinowe nieco ślepia, wyłonił się spomiędzy leśnej gęstwiny. Spokojnym krokiem szedł ku brzegowi rzeki, do której wpadała nieustannie spadająca woda. Chciał zaspokoić pragnienie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Wto 19:26, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:26, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Powolnym, ostrożnym krokiem przyszedł szary wilk. Było to jego pierwsze miejsce w tej krainie. Wszystkie zmysły pracowały jak zwykle intensywnie. Wszystkie za wyjątkiem wzroku, gdyż nie miał on prawa pracować bez oczu. Wilk pociągnął nosem wdychając odświeżającą woń wody. Słyszał huk wody. Więc musiał znajdować się gdzieś w okolicach jakiegoś wodospadu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:29, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Bez większego zainteresowania wciąż wodziła wzrokiem po przybywających na teren wodospady wilkach. Na chwilę zatrzymała spojrzenie na czerwonych ślepiach jakiegoś grzywiastego, potem na zasłoniętych oczach szarego samca. Niewidomy? Po karku Hekate przeszedł nieprzyjemny dreszcz, a przez jej umysł momentalnie przewinęło się mnóstwo wspomnień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:37, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Ripe ostrożnie zbliżył się do lustra wody. Kiedy poczuł, że jest już blisko zaczął macać łapami przed sobą. Gdy natrafił na brzeg, pochylił się i wziął łyk wody. Chłodna ciecz przyniosła ukojenie jego wysuszonemu gardłu.
W końcu zaspokoił pragnienie i zaczął badać otocznienie. Nasłuchwiał przez jakiś czas i w końcu uznał, że koło zbiornika znajduje się małe zbiorowisko innych zwierząt, w tym zapewne i wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:44, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Z braku ciekawszego zajęcia obserwowała niewidomego wilka, starając się nie zdradzić swojej obecności. Nawet przestała poruszać koniuszkiem ogona, by nie było słychać szelestu trawy, choć i tak pewnie bury już wyczuł jej zapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:47, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
I tak też było... Bury (ekhem...) odwrócił się w stronę wilczycy, chociaż blisko siebie czuł jeszcze zapach jakiegoś wilczura.
Podniósł łeb i ruszył w stronę Hekate. Nie wiedział czemu, ale coś było w niej dziwnego, jakby znajomego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Patrzyła jak Ripe zbliża się do niej, wciąż rozłożona wygodnie na miękkiej trawie. Koniec jej ogona znów jął poruszać się miarowym, leniwym ruchem,. Jak wahadło w zegarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:54, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Ripe w końcu dotarł do Hekate. Pociągnął raz jeszcze nosem dla pewności po czym leniwie opadł na trawkę koło niej.
- Witam... Z kim mam przyjemność rozmawiać, jeżeli można wiedzieć? - spytał spokojnym, gładkim głosem. Takie przywitania zawsze go żenowały. Mieć kogoś tuż przed sobą i nie wiedzieć z kim ma się do czynienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:01, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Podniosła głowę z przednich łap. - Nazywam się Hekate - odpowiedziała. Dodała pospiesznie, opisując pokrótce swój wygląd. - Jestem mała, mam czarną sierść, wielkie uszy i żółtawe oczy.
O płci nie wspominała. Zdradzał ją dość niski, lecz mimo wszystko kobiecy głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:11, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Witaj, Hekate... - powiedział - Nie musisz opisywać swojego wyglądu. I tak nie widzę, a ta wiedza na nic mi się nie przyda...
Zamilkł na chwilę. Na jego twarzy pojawił się grymas będący zapewne czymś w rodzaju uśmiechu.
- Proszę, nie traktuj mnie jak kaleki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ripe dnia Wto 21:11, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:16, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Nie mam takiego zamiaru. Dobrze wiem, jak bardzo jest to denerwujące - odpowiedziała. Zdziwiło ją trochę, że wilk nie chce wiedzieć, jak wygląda osoba, z którą rozmawia. Ona zawsze się o to dopytywała - taka wiedza czasem się przydawała. Nie chciała jednak poruszać tego tematu, w końcu każdy jest inny. Zapytała. - A ty jak się zwiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:25, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Ripe - powiedział.
Zastanowił się nad słowami wilczycy. Coś było nie tak...
- Jakto możesz wiedzieć jak bardzo brak możliwości widzenia jest denerwujący?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:30, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Straciłam wzrok jak byłam szczeniakiem. Przez wiele długich lat męczyłam się z tą ułomnością - odpowiedziała krótko. Nie miała zamiaru wnikać głębiej w swoją przeszłość. Przecież prawie tego wilka nie znała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ripe
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:33, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
Ripe zastanowił się nad jej słowami.
- Jakto straciłaś bedąc szczeniakiem i przez lata się męczyłaś? Teraz się już nie męczysz? Widzisz? - rzekł do niej z nieodgadniętym tonem głosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|