Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:57, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się głośno i donośnie, kiedy chłodna woda chlusnęła jej i tak mokre futro. Spojrzała na skrzydlatą, która niedawno tutaj przybyła. Wyszczerzyła ząbki, po czym wskoczyła do wody, również nie skąpiąc innym prysznica.
- Dzień dobry! Jestem Kaji, Kaji Meyit - powiedziała, mrugając do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:58, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
On również usiadł . Beknął jeszcze raz i zaśmiał się cichutko . Czekał tak i czekał . Nudziło mu się trochę . Wiedział jednak , że kiedy mama coś powie to trzeba się słuchać bo ona zawsze ma rację .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heydi
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:03, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Heydi zanurokwała po rybke.Wylazła z wody na brzeg trzymając w pyszczku rybe.Otrzepała się i położyła rybe między przednimy łapami.Nagle ryba podskoczyła i uderzyła dolnom płetwą w nos wilczatka.Wilczyca chwyciła się łapom za obolały nos,a wściekła ryba wskoczyła z powrotem do wody.
-Hej!Wracaj paskudo!
Rzuciła się za uciekającom rybom.Chwyciła ją za grzbiet i wynurzyła się z wody.Ryba szamotała się w jej pysku.Heydi wbła w niom kły ta że ryba uspokoiła się całkowicie.Spojrzała na dorosłom wadere.
-Miło mi Panią poznać..Jestem Heydi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekai
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:03, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Dobra....chodź do wody.-powiedziała i złapała go w zęby.Zbliżali sie do wody.Na początek wrzuciła go do płytkiej wody.-naucz się najpierw pływać na płytkich wodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:10, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Malec przeraził się znowu kontaktu z wodą . Po chwili jednak stanął na dnie . Z nad wody wystawał mu tylko pyszczek . Wilczek zaczął znowu koślawo przebierać łapkami . Stanął jednak i smutny rzekł do mamy - Nie umiem - Wszedł na płytszą i na niej sobie usiadł . Woda sięgała mu po szyję . Był na siebie zły .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:10, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zarechotała, przyglądając się zmaganiom wilczycy z rybą. Zmarszczyła jednak nos, gdy usłyszała coś, czego nie lubiła.
- Jaka pani? Kaji jestem - powiedziała, wyskakując z wody na brzeg i nie kłopocząc się osuszeniem futra. Nachyliła się nad szczeniakiem, groźnie marszcząc brwi. - K-A-J-I - przeliterowała, wbijając jasne, roziskrzone i wcale nie złe spojrzenie w waderę. Po chwili nie powstrzymała się i zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Pią 15:11, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heydi
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:15, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Oczywiście K-A-J-I..Ładne imię.
Zachichotała wesoło podnosząc się i uginając tylne łapki.
-A ja jestem H-E-Y-D-Iiiiiiiii
Dumnie usiosła główke z lekkim uśmiechem.Przygniotła rybe przednią łapą.Uszy postawiła sztywno,a długie piurzaste,skrzydła położyła przy sobie składając je wolno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heydi dnia Pią 15:17, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekai
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:18, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Poćwicz...nauczysz się.Patrz.-wskoczyła do wody i zaczęła przebierać przedni łapami.Jej ogon jakby nadzorował.Raz był prosto raz wił się po wodzie jak wąż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:18, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Patrzył na mamę po czym sam spróbował . Nie udawało mu się .
Wyszedł z wody zawiedziony i wdrapał się powoli na drzewo . Tam zwinął się w kłębek . Zamknął oczka . Z jednego poleciała łezka , która to spadła na środek łba Heydi . Mały był na siebie zły .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bradon dnia Pią 15:19, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:22, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Hajimemashite - powiedziała z wyszczerzem. - To znaczy: Miło mi poznać - dodała, mrugając do nowo poznanej wilczycy i siadając obok niej. Wkrótce potem zwaliła się na plecy i zaczęła machać chaotycznie łapencjami. Nudziła się nieco, a to może niedługo przerodzić w wielki ocean nudy. O nie! Trzeba temu zaradzić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekai
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:24, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wskoczyła na gałąź i usiadła za Bradonem ocierając mu łzy.-Nie płacz..nauczysz się.-powiedziała ciepło i go przytuliła.Przymknęła oczy i po chwili znowu je otworzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:28, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wtulił się mocniej w futerko mamusi . - Jessssteś peeewna ? - Zapytał jąkając się . Nie był co do tego pewny . Otarł jeszcze raz swój mokry pyszczek . Teraz czuł , że nowa godzina odwzajemnia mu to uczucie a mianowicie MIŁOŚĆ .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heydi
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:29, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Heydi z trudem wyłapała słowa wadery.Uśmiechneła się tylko,a ani w ząb by tego nie powtórzyła.Śledziła bacznie każdy jej najmniejszy ruch.Teraz nie miała ochoty na te rybe odechciało jej się jeść.Odepchneła ją lekko od siebie.Przyglądała się jej z daleka.
-Nie jest może pan..i
Urwała zamykając pyszczek,wiedział że to denerwuje K-A-J-I'te.
-K-A-J-I jesteś może głodna.
Przełkneła zabawnie śliene uśmiechajac się nie śmiało.Zerkneła przelotnie na zmartwionego Brandon'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:34, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zaprzestała na chwilę machania swymi szanownymi łapencjami, zwracając patrzałki na Heydi-chan.
- Nie, niedawno jadłam sarenkę - powiedziała, przypominając sobie, jak to wielka smoczyca Sheena upolowała po jednej dla niej i Mu. Aż uśmiech pchał się na samo wspomnienie. - Fajne masz skrzydełka - rzuciła wtem, przewracając się na bok i dotykając jednego piórka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heydi
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:40, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na puchate skrzydła.
-Właściwei zastanawiam się,po co ja je mam?
Uniosła jedną brew ku górze.Czyżby jej tata była latającym wilkiem?Zmarszczyła nosek z nudów.Niuddy przelatywały je przez myśl.I co tu robić?Ziewneł przelotnie zamykając lekko ślepka.Siedziła jak głaz przechylając się to na jedną strone to na drugą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heydi dnia Pią 15:41, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Szczeniak postanowił spróbować . Zeskoczył wprost na grzbiet Kaji . - Przepraszam - Powiedział zmieszany , i podkulił ogon . Cofając się nie tracił kontaktu wzrokowego z waderą na , która to przed chwilą spadł . Tak się cofając wpadł do wody . Wynurzył się szybko i potrząsnął łebkiem . Odgarnął grzywkę z oczu i odwrócił się w kierunku wodospadu . - Raz się żyje - Pomyślał i odepchnął się od ziemi . Zaczął płynąć . On sam nie mógł uwierzyć . Płynął ! Nie robił jednak z tego wielkiego halo . Jedyne co uczynił to podniósł dumnie łeb i puścił mamie oczko .
Teraz wreszcie przekonał się co znaczy być dumnym z siebie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:48, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przeturlała się jeszcze raz - grzbiet, bok, brzuch, bok, grzbiet... Nawet nie zauważyła, że w swej jakże zaciętej walce z grawitacją, zbliżyła się niebezpiecznie blisko wody. I chlust! Wpadła do rzeki, niedaleko wodospadu. Wynurzyła się zaraz, ni to prychając, ni chichocząc. Podpłynęła do spadku i wlazła pod lecącą w dół ciecz.
- Mru, ale fajnie - powiedziała, przymykając ślepia z zachwytu. Woda bowiem uderzała w jej barki i kark, będąc czymś w rodzaju masażystą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heydi
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?! Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:51, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Heydi spojrzała na pływającego Brandon'a.Uśmiechneła się pod nosem mocząc przednie łapki w wodzie.Zamoczyła końcówke pyszczka zamykając ślepka.Sen..sen i jeszcze raz sen.Mlasneła i rozłożyła skrzydła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:54, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Patrzył zdziwiony na Kaji . Jeszcze nigdy nie widział czegoś tak śmiesznego . Zobaczywszy Heydi spodobała mu się . Teraz wpadł na pomysł żeby zwrócić na siebie jej uwagę . Wdrapał się po skałach na górę wodospadu . I popatrzył w dół . Przeszkadzała mu jednak ciągle parująca woda gdyż wpadała mu do oczy . Mały zrobił krok do przodu i zaczął spadać . Leciał i leciał aż w końcu PLUSK ! Wpadł do wody z tak dużej wysokości , że z rozpędu znalazł się przy dnie . Tam znów rogatki oplątały mu wszystkie łapy z wyjątkiem przedniej prawej . Szczeniak szybko wyciągnął pazur i zaczął je przecinać . Kiedy się uwolnił wypłynął na powierzchnię . Poobcinał pętle rogatków i popatrzył z dumnie podniesionym łbem na Heydi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:57, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zmarszczyła nos, słysząc niedaleko siebie głośne pluśnięcie.
- Nie powinieneś tak ryzykować, mały - odezwała się z nikłą, niemal niezauważalną naganą, nie mogąc powstrzymać rosnącego jak na drożdżach uśmiechu na widok dumy Bradona. Pokręciła łbem, nadstawiając bardziej kark na wodny masaż. Zamruczała, delektując się przyjemnym uczuciem rozluźniającym mięśnie. To było orzeźwiające i cudowne samo w sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|