Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Diamentowy wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Heydi
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:03, 16 Lip 2010 Temat postu:

Słyszcząc plusk Heydi obudziłą się,uśmiechneła się do Brendon'a.Jednak gdy próbowała się podnieść przednia łapka zsuneła sie z brzegu.Wystraszon wpadła do wody nabierając do płuc wody zamiast powietrza.Zachłysnęła się wodą i zaczeła tonąc.Wpadła w panike nie mogła tego opanować.Toneła,ciężkie od wody skrzydła ciągły ją na dno.W ten poddała się,szła na samo dno.Uderzyła o dno i tam leżała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:05, 16 Lip 2010 Temat postu:

Natychmiast, bez zastanowienia, opuściła swe miejsce i zanurkowała z werwą. Chlasnęła łapami w wodę, zanurzając się niżej i jeszcze niżej. Wreszcie sięgnęła dna, gdzie znalazła Heydi. Złapała ją mocno za kark kłami, lecz uważała przy tym, aby jej nie zranić przypadkowo. Wywlekła ją na powierzchnię i wyciągnęła natychmiast na brzeg. Odetchnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bradon
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:07, 16 Lip 2010 Temat postu:

Popatrzył na uratowaną przez Kaji , Heydi . On chciał jej bardzo zaimponować tym ratunkiem . Jednak zaspał . Wyszedł zawiedziony z wody i wdrapał się ponownie na drzewo . Tam wtulił się znów w futerko mamy . Nie wiedział już teraz sam co robić aby jej zaimponować .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bradon dnia Pią 16:14, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heydi
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:13, 16 Lip 2010 Temat postu:

Z pyszczka Heydi chlusła woda.Położyła głowe na ziemi między przednimy łapkami oddychając głęboko.
-D..dziękuje..
Kaszel dawał sie jej we znaki,ukryła główke pod prawom przednią łapom.
-Ale ze mnie gapa..
Postwiał uszy po sobie zerkając na wadere i Bradon'a.Znów wzieła głąboki oddech.Gdy kaszlała,jej drobne ciałko aż podskakiwało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bradon
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:17, 16 Lip 2010 Temat postu:

Szczeniak spoglądał na kaszlącą Heydi . Myślał jakby jej tu zaimponować . Zauroczył się nią . Teraz wiedział co to znaczy zauroczyć się . Mały zeskoczył z drzewa zostawiając matkę i podbiegł do Heydi . - Nic Ci nie jest ? - Zapytał zatroskany malec .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heydi
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z brzucha mamy..A skąd się biorą szczeniaki?!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:24, 16 Lip 2010 Temat postu:

-Chyba nie..
Obejrzała siebie ze wszystkich stron,nie pomijając żadnego szczegółu.
-Tylko skrzydła są troche pokiereszowane..
Oblizała spływającom krew z prawego skrzydełka.Widoczne w opadaniu na dno musiała o coś ostrego zachaczyć.Machneła ogonkeiem enegicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bradon
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:27, 16 Lip 2010 Temat postu:

Bradon szybko odwrócił się . Zerwał ostrymi ząbkami babkę leczniczą . Położył ją obok Heydi . Sam podszedł do wody i wziął ją w pysk . Polał ranę i szybko przyłożył liść . Rzekł do wilczki - Zaraz Ci przejdzie - Patrzył w jej błękitne oczka . Były piękne .


// Ja ide będę wieczorem . //


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mey
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:48, 16 Lip 2010 Temat postu:

Mey wesoło wybiegła z zarośli.Jej wesoł osoba uśmiechała się od ucha do ucha.Podeszła do wodopoju by zaczerpnąć świeżej wody.Oblizała się i przysiadł przy brzegu.Jej bacznom uwage przykuły dwa wieczne dzieciaki,przynajmniej na na to wyglądało.
-Cześć!
Rzuciła w strone Heydi i Bradon'a.Podbiegła do nich z ciekawską minką.
-Ojej co Ci się stało w skrzydło.
Ugieła przednie łapy na widok krwi.Nie lubiła parzeć jak czerwony płyn ścieka z jej skrzydełka,a tez zapach.Odsuneła się nieco od rany.Uśmiechenła się nieśmiało.
-Jestem Mey..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mey dnia Pią 18:26, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekai
Dorosły


Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:59, 16 Lip 2010 Temat postu:

Spojrzała na Bradona i podeszła do Mu.Położyła się obok niego i uśmiechnęła.Z tej odległości mogła go lepiej obserwować.Otuliła się ogonem i poruszyła uchem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bradon
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 7:32, 17 Lip 2010 Temat postu:

Mały poczuł na sobie czyiś wzrok . Kiedy odwrócił się dostrzegł obserwującą go mamę . Zawstydził się jednak nie chciał ja prosić o przestanie gdyż wtedy tylko patrzyła by się bardziej . Położył się obok Heydi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekai
Dorosły


Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:57, 17 Lip 2010 Temat postu:

A ona nadal go obserwowała.-Co ten mały wyczynia?-szepnęła i podparła łapą pysk.Czyżby się zakochał?Bo takie myśli łaziły jej po głowie.Ahh..ta jej wyobraźnia nie ma granic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu
Dorosły


Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A wpadniesz?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 9:38, 17 Lip 2010 Temat postu:

Mu potrząsnął łbem. musiał już być naprawdę zmęczony skoro usypia na stojąco, a raczej siedzącą. Zaczął się zastanawiać co go ominęło. Zamachał delikatnie swym ogonem z zaciekawieniem przyglądając się Brandonowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekai
Dorosły


Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:55, 17 Lip 2010 Temat postu:

-Hej..obudź się..-powiedziała i szturchnęła go łapą.-Idziemy do...legowiska..któregoś..-fakt dziwnie to zabrzmiało.-Po drodze się Bradona zwinie.-dodała i podniosła się.Teraz stała..i czekała na jego odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bradon
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:37, 17 Lip 2010 Temat postu:

Mały widział , że rodzice coś kombinują . Również wstał i powiedział do Heydi - Ja muszę iść - Zaczął podążać w kierunku mamy i taty . Kiedy był tuż tuż usiadł i zapytał przekrzywiając łebek to lewo to w prawo - Gdzieś idziemy ? -

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta
Dorosły


Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:47, 17 Lip 2010 Temat postu:

Samanta przyszła nad wodospad . Zobaczyła uroczą parkę Mu i Sekai . Lecz jeszcze jedno stworzenie przykuło jej wzrok . Małe białe szczenie . Wadera podeszła do nich gdyż chciała się przywitać . Jednak to oni powinni pierwsi się przywitać . Położyła się na brzegu i zanurzyła przednie łapy w wodzie . Patrzyła na swe odbicie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekai
Dorosły


Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:31, 17 Lip 2010 Temat postu:

-Bradon...jeszcze nie wiemy.Witaj Samanto.-powiedziała i spojrzała na Sam.Wyglądała normalnie a nie jak ostatnio.Machnęła ogonem i spojrzała znowu na Bradona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:31, 17 Lip 2010 Temat postu:

Assire przyszedł i zauważył fioletową wilczycę. Akurat kochał taki kolor futra. Usiadł na durzym błyszczącym kamieniu i wpatrywał się w wilczyce.
Czyżby był zakochany... Na pewno nie. Już kocha jedną wilczycę o fioletowym futrze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Sob 15:37, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadajna
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:51, 17 Lip 2010 Temat postu:

Kadajna przyszła i usiadła na brzegu wody. Rozejrzała się, chciała się trochę przyjrzeć temu miejscu. Wstała i zaczęła węszyć. Po chwili wpadła na jakiegoś wilka z czewoną grzywą. Podniosła łeb i powiedziała - przeprasza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:58, 17 Lip 2010 Temat postu:

Assire spadł z kamienia i powiedział: - Nic sie nie stało, ale musisz bardziej uważać. - Usiadł i patrzał na wilczycę. - A tak w ogóle to jestem Assire, a ty - przywitał się wesołym głosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadajna
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:15, 17 Lip 2010 Temat postu:

- Ja jestem Kadajna. - powiedziała. Zamachała swoim ogonem i usiadła. Spojrzała na Assire, a potem się rozejrzała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 259, 260, 261 ... 379, 380, 381  Następny
Strona 260 z 381


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin