Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:08, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze! - wykrzyknęła uradowana. Po chwili i ona wskoczyła do wody. Tym razem na nic nie wpadła. - Z jakiej jesteś watahy? - spytała swojej nowej mamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:08, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przyszła niepewna nad wodospad. Czuła się jakoś dziwnie. Przeciągnęła się i usiadła nad wodą. Skoczyła do wody i po chwili wyszła i otrzepała się z wody.
-,, Jejku ale tu dziwnie".- pomyślało szczenię i szeroko ziewnęła. Zaczęła bawić się piaskiem. Usiadła i popatrzała na Samantę.
-Samanta jesteś moja mama tak? - zapytała z nadzieją myśląc że właśnie stanie się dojrzała, mama nauczy ją polować i radzić sobie w życiu... Bo właśnie tego młoda wilczyca niezbyt umiała. Nawet na zająca polować nie potrafiła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sevi dnia Wto 15:35, 05 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:09, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Z Watahy Nocy - Powiedziała . Po chwili jednak zapytała - A Ty ? - Uśmiechnęła się do niej po czym zanurzyła łeb aby włosy odeszły jej z oczu i zwłaszcza z całego pyska .
- Mogę zostać - Powiedziała . Najpierw nie może znaleźć nikogo a potem nagle wszyscy ją pytają o to czy zostanie ich matką .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samanta dnia Śro 19:10, 28 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:13, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Wody. - odparła, spoglądając na przybyłego szczeniaka. Ciekawiło ją skąd tamten znał jej mamę i dlaczego pyta się czy jest jego matką. To.. bezsensowne. Dała jednak sobie z tym spokój i zanurzyła się pod wode.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:15, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Samanta chwyciła małą w zęby za kark i wyszła na brzeg . Odłożyła ją i polizała po pyszczku . Kochała ją jakby znała od bardzo dawna . - Wreszcie nowe dzieci ! - Pomyślała i uśmiechnęła się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:19, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się i ułożyła wygodnie na brzuszku. Lekko przymknęła ślepka. - Mamo? - zaczęła lecz nie dokończyła pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wstała i ponownie się przeciągnęła. Miała dzisiaj jakiś śpiący dzień. Często się przeciągała i ziewała. Ugryzła się w język.
-,,Już nie ziewnę, bo innych zarażę!- pomyślała i skrzywiła się bez powodu. Podrapała tylną łapką się o pyszczek i podeszła do Samanty.
-mamo?!-zapytała z wrednym uśmieszkiem i wskoczyła na Samantę i ugryzła ją delikatnie. Miała nastrój na zabawę od kiedy tylko zobaczyła osoby które zdawały się być dla niej znajome. Zeszła z Samanty i usiadła. Zaczęła machać ogonem jak szalona. Czyli tak jak zawsze.
-a co ze mną?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sevi dnia Wto 15:37, 05 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:19, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała dziwnie na szczeniaka. Zazdrość. Wybuchnęła niepohamowanym śmiechem. Po chwili już wbiegała do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:25, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Cześć- powiedziała nieśmiało z uśmiechem. Przypatrzała się Nieznajomej waderze. Ogarnęła ją chęć na zabawę ale tak dziwnie było bawić się z nieznajomą. Znów podrapała się w pyszek po czym zaczęła gryźć po ciele. Tak sobie , bez powodu.
-Ja jestem Savi a ty jak się nazywasz?-zapytała niepewnym wzrokiem. Pochleptała trochę wody ze stawu po czym położyła się i wylegiwała. Była mimo tego jakaś znudzona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sevi dnia Wto 15:39, 05 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:31, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Lyanti. - odrzekła, i zanurkowała wśród wód wodospadu. Po chwili wynurzyła się na powierzchnię. Wychodząc z wody, otrzepała mokre futerko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:41, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-bardzo oryginalne imię...-powiedziała bo prawde mówiąc nigdy takiego imienia nie słyszała.Weszła do wody i popatrzała na księżyc. ,,Jeszcze kilka godzin i dzień" powiedziała.Zanurzyła się w wodzie i wyszła.Otrzepała się chlapiąc na Lyanti.
-sory-powiedziała i zaczęła suszyć się wiatrem.Wkrótce wyschła i zastanawiała się co by tu zrobić.Chciała zaproponować zabawę Lyanti ale jakoś jej nie wypadało.Poszła pod drzewo i zasypiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:46, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję. - powiedziała. 'A może by tak iść spać?' - spytała samą siebie w duchu. Oczywiście zrezygnowała z tej opcji, bo wydała jej się zbyt nudna. Rozbiegła się i wskoczyła na drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:56, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Jednak nie poszła spać.Myślała sobie o życiu o nowej koleżance i o tym co będzie kiedy dorośnie.Otworzyła oczy i zobaczyła Lyanti na drzewie.Troch się zdziwiła bo sama nie jest wysportowana tak dobrze.Najwyżej by umiała się rzucić na kogoś i ugryźć w nogę.To według niej najbardziej groźna rzecz jaką umie.Oblizała kły i pomyślała sobie o tym jak by kogoś ugryzła.Próbowała się wspiąć na drzewo ale niewiele z tego wyszło.Skoczyła na pień ale runęła jak kłoda na trawę.Otrzepała się i myśląc o tym że to była kompromitacja nie odzywała się jak na razie.Poszła na wzgórek i zawyła do księżyca zdawającego się być w pełni. kątem oka patrząc na nową koleżankę.
-może trochę pogadamy?-zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:56, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Może być. - mruknęła, otwierając jedno oko a zamykając drugie. - O czym chcesz rozmawiać? - spytała. Ogon 'dyndał' z gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:28, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Tak córeczki ? - Zapytała i przyciągnęła je do swych boków . Lyanti była po prawej a Savi z lewej . Polizała dwie po pyszczkach i przytuliła do siebie . Cieszyła się , że szczeniaki się dogadują .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:51, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
- A nauczysz mnie polować? - ślepka jej zabłysnęły. Umiała polować ale tylko na małe zwierzątka, a ona chciała mierzyć wyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:50, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
-niewiem-powiedziała z zaspaną miną.Przeciągnęła się i popatrzała na Samantę.
-ja jestem za mała żeby polować.-przyznała lekko złą że jest dopiero młodym szczeniakiem.Jednak nie chciało jej sie o tym rozmawiać.Zaczęła drzemać jednak była gotowa do gwałtownej pobudki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:10, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Łowczyni przymrużyła oczy i postawiła uszy na sztorc . Pod łapami wyczuła lekkie drżenie no a potem rozległa się woń . - Sarna ... - Szepnęła do Lyanti . Nie powiedziała tego cicho aby obudzić Savi lecz po to żeby nie spłoszyć zwierzyny . Wtem wilczyca w mik się odwróciła wydając z siebie głośne i groźne warknięcie . Zobaczywszy sarnę bez zastanowienia zdała się na instynkt . W mgnieniu oka znalazła się przy ofiarze a potem tylko skok i głuche chrupnięcie . Samanta przegryzła bowiem kość znajdującą się w szyi sarny .
Kiedy było po wszystkim chwyciła zdobycz w pysk i podeszła do dzieci . Rzuciła sarnę pod same łapki Lyanti i powiedziała - Tak to się robi . Teraz ty lecz spróbuj od czegoś mniejszego . - Wadera zamknęła oczy i znów zdała się na węch i instynkt . Tupanie i chrobot zwierzęcia dawał od razu do rozpoznania iż jest to coś niewielkiego . I znowu zapach . Tym razem okazała się to mała sarenka . - Bierz się za nią - Znów szepnęła do Lyanti . Łowczyni zaczęła się zastanawiać czy czasem nie przybyło tu większe stado . Wskoczyła na drzewo i stamtąd obserwowała . Była gotowa aby w razie problemów pomóc córce .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyanti
Młode
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:46, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Skradała się powoli, z namysłem. Obserwowała zdobycz, jej każdy ruch, każde tchnienie. Po chwili już była przy krzakach. Wtedy jednak jej uwagę przykuło coś innego, coś co się zbliżało. Niewątpliwie był to jeleń. Uśmiechnęła się, pokazując kiełki. Sarenka już jej nie interesowała. Zakradła się bliżej dużego zwierzęcia. Był od niej około 20 razy większy. 'W małości siła' - pomyślała, śmiejąc się w duchu. Po chwili, gdy jeleń przechodził tuż obok krzaków (nie wyczuł jej - wiatr był sprzyjający), wykonała skok. Umiała już przecież wskakiwać na gałęzie. Nieświadomy towarzystwa zwierz, poczuł ją dopiero, gdy ogonem owinęła mu rogi, pazurami wbiła się w tył łba, a kły zaczęły przegryzać mięso na karku. Jeleń próbował ją zrzucić, jednak mocno się go trzymała. Zaczął biec... ups. 'No dobrze, Lya, skoncentruj się. ' - pomyślała, i kontynuowała wgryzanie się w kark. Po jakimś czasie, udało się! Dogryzła się do mięsa. Wiedziała że musi znaleźć pulsującą żyłę. Jest! Jeleń nadal biegł, próbując za każdym razem ją zrzucić. Po chwili padł martwy... Siłą upadku, upadł na szczenię, zanim ono jeszcze zorientowało się co się dzieje i nie zdążyło odskoczyć. Jeleń nie żył, a szczeniak był pod jego cielskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:57, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wadera szybko zeskoczyła z drzewa i wbiła swoje kły w ciało jelenia . Przerzuciła go na druga stronę i szybko wyciągnęła Lyanti . Zanurzyła ją w wodzie na jakies 5 sekund i wyciągnęła po czym podnosząc kolejno łapki i ogonek pytała - Nic Ci nie jest ? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|