Diamentowy wodospad

Eshe

-Ja sobie? Podobam się sobie.. ale wiem, że ty też jesteś ładna. Różnie się od ciebie tylko... - zastanowiła sie chwilę. Nic jej do głowy nie przyszło. Przewróciła oczyma. - Dobra nie wiem czym..

Sevi

Nagle Savi wpadła na pomysł.
-Eshe powiedz że nie jesteś dorosła!- powiedziała z nadzieją w głosie.-bo byś mogła ze mną zawalczyć w miejscu ,,Walki i treningi szczeniąt" jest ono na polu bitwy! bo chciałam sprawdzić czy umiem walczyć jeszcze nie miałam okazji.- dodała.

Eshe

-Zawalczę z tobą.. ale niestety jestem dorosła. A ty jesteś nastolatką.. to żaden z ciebie szczeniak. Idziemy sprawdzić? - zapytała pokazując rząd śnieżno białych kiełków w uśmiechu.

Sevi

Po czym wyszła z tego miejsca kierując się na pole walki wiedząc jednak że wróci tutaj z powrotem. Pod ulubione drzewo i do przyjaciół. Zawsze wracała. bo diamentowy wodospad jest fajny.

Schadow

Walnoł mordą o skałę i cały zakrawiony biegął na bolasa. zawołał swoją dupę i poleciał

Torak

// debil niech ktoś coś zrobi bo on psuje to forum//

Zira

Zira się przebudziła chyba zasnęła. Napiła się wody i zaczęła się wszystkim przyglądać. Po chwili napiła się wody i usiadła

Ashley

Ashley zboczyła z trasy i zawitała nad diamentowy wodospad . Zobaczyła że i tu jest ''przeciętny inaczej'' lecz nie zwróciła na niego zbytniej uwagi podeszła do wadery , której jeszcze nie znała i przedstawiła się : - Jestem Ashley . Mów mi Ash . - uśmiechnęła się .

Derin

Derin spojrzał na swoją partnerkę i powiedział. - A może pójdziemy do naszego miejsca ma tam coś. - Spojrzała na ukochaną i ją liznął. Miał nadzieję, że Zira się zgodzi z nim pójść.

Torak

Widząc Ashley podbiegłem do niej-cześć Ash co tam?-spytałem-on mnie wkurza-powiedziałem pokazując ogonem "n00bqa".Pokazałem swoje kły na "n00bqa" wiedziałem ze nie zaatakuje bo jest na to za głupi.

Ashley

Ashley westchnęła . - Najlepiej będzie jak nie będziemy na niego zwracać uwagi . - powiedziała suchym tonem . On bardzo ją wkurzał . Przyjdzie ci takie coś i psuje wszystko co jest wokół niego .

Sevi

Savi wróciła na Diamentowy wodospad. Szła wolno i patrzała się na ziemię. Na razie było to jedyne miejsce w którym siedzi. Zrobiła jeszcze jeden krok i położyła się. Po chwili zdenerwowana wstała.
-kurcze ja mam cieczkę!-zawołała. Zaczęła się niepewnie rozglądać. Lecz po chwili westchnęła i zwyczajnie zaczęła chodzić po trawie. Jednak w głębi duszy zaczęła być zaniepokojona że jakiś samiec zechce mieć z nią dzieci. Jednak po chwili wszystko sobie przemyślała i wcale się już nie bała. W sumie mieć szczeniaki to fajne uczucie. Po chwili uśmiechnęła się do siebie i podniosła ogon w górę po czym podeszła napić się wody.

Eshe

Eshe z zadartym ogonem do góry szła dumnie. -Przez jakiegoś kolesia.. straciłam walkę! - powtarzała sobie w myślach. Spojrzała na Savi i podeszła do niej. - I jak? Walka się udała? - zapytała z lekką ironia.

Torak

Podeszłem pod wodospad gdzie stała Savi-Heh nudy no ale cóż jest gorąco ochłodz się-powiedziałem i wepchnołem ją dowody.Lecz ja się pośliznołem i wpadłem za nią.

Eshe

Spojrzała na wilka. Już nie łaska się przedstawić? Do czego to doszło. Odwróciła pysk w drugą stronę i położyła się na kamieniu machając długim ogonem co przypominał jedwab.

Torak

Gdy byłem w wodzie spojżałem na Wilczycę-Witaj Torak się zwe-powiedziałem i ukłoniłem się-przepraszam ale poprostu pani niezauważyłem-powiedziałem z uśmiechem na pysku.

Eshe

-Tak.. miło poznać. Eshe jestem. I mnie nie postarzaj. - syknęła lekko i machnęła ogonem. Podniosła dumnie głowę i zamknęła oczy. Po chwili otworzyła i spojrzała na wodę.

Torak

Spojżałem na Eshe-chciałabys może diament?-spytałem,i zaczołem wchodzić na coraz wyrzsze półki skalne aby skoczyć i wyłowić z dna pare diamentów.

Brenda

Feniks wylądował na nierównym podłożu składając ze świstem skrzydła. Drobna istotka zeskoczyła z jego grzbietu i rozejrzała się powoli. Brenda podeszła dość powolnie do wodospadu i nachyliła się nad diamentową taflą wody.

/zw/

Eshe

Spojrzała na Toraka. - Jak Ci się chce łowić to jasne. - stwierdziła i podeszła do wody. Wskoczyła do niej i zanurkowała. Znajdywała się obecnie w jaskini. Był tu dostęp tlenu i tak dalej. A w środku diamenty. Wzięła se [link widoczny dla zalogowanych]