Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Diamentowy wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wesley
Nowy


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:19, 14 Paź 2010 Temat postu:

- Pewnie, że tak! - odpowiedział zwyczajnym dla niego radosnym tonem, a jego wzrok powędrował na brzeg rzeki, w którą wpadała woda ze spadku. Próbował dostrzec jakiegoś rechoczącego płaza, ale żadnego nie zauważył. - Szczególnie żaby. Można je fajnie nadmuchać albo porozciągać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyinra
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mglista Dolina
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:21, 14 Paź 2010 Temat postu:

-Lubie Cię coraz bardziej!- pisnęła i zaczęła szukać wzrokiem żab. No ba, znalazła! Uśmiechnęła się i podbiegła do kamienia łapiąc żabę. Przyniosła ją za łapę i podeszła do Wesleya. -To jak? Ciągniemy? - zapytała i się wrednie uśmiechnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negato
Dorosły


Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:09, 14 Paź 2010 Temat postu:

Przez chwilę wpatrywał się w szczenięta. Jakże niedawno hasał tak samo po szerokich polach uprawnych O'Channy Wschodniej.
Nagle poczuł górskie powietrze wymieszane z intensywną wonią ziół. Poczuł pod łapami żwir i delikatne, zielonolistne łodygi mięty i rumianku. Ujrzał Najwyższe Góry i piętrzące się pola z ziołami.
Biegł wśród wydeptanych ścieżek. Tabris przepychała się naprzód, jak to miała w zwyczaju. Wszystko, by wygrać. Minęli z rozpędem kilka starych wilczyc Szamanek wrzucających ostatnie dojrzałe zioła do wiklinowych koszy. Ich celem była spora chata pozostawiona przez ludzi. Starczyło wdrapać się na spróchniałą belkę i zaprzęg z sianem, a już było się w środku. Negato wysunął się naprzód sunąc z całą siłą na równi z Tabris. Chata była już w zasięgu ich wzroku. Negato rzucił się naprzód. Sunąc po glebie i wznosząc w powietrze tumany pyłu dotarł do chaty. Niemiłosierne zmęczony uchylił szafirowe oczy i dostrzegł nad sobą - na wozie z sianem - tryumfalnie szczerzącą kły Tabris. Zrozum stary, ze mną nie wygrasz! Rzekła i zaśmiała się i wraz z czwórką przyjaciół wskoczyli przez otwór do chaty...
Przez ten cały czas powrotu do przeszłości wpatrywał się tępo w Wesleya. Otrząsnął się i spojrzał na Selene. No cóż, teraz już Tabris nie żyła. Ani nikt inny, kto był mu bliski.
- Ja? - Spytał nieprzytomnie, nieco tracąc ze swego polotu. - Przeważnie interesuje mnie natura. To ona ukształtowała nasze życie. Wspominałem już o zielarstwie, będącego mą pasją. Mam to w genach. Widocznie ty lubisz zabijać, zaś ja leczyć zabijanych. - Wzruszył ramionami. Teraz jest teraz i żyje się dalej. - Miałaś dobre dzieciństwo? - Spytał, choć właściwie znał odpowiedź...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eshe
Dorosły


Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dalekie miejsce...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:50, 15 Paź 2010 Temat postu:

Wyszła z pod kamienia i się otrzepała. No kochana czas iść, pomyślała i machnęła ogonem. Zarzuciła włosy lekko do tyłu i ruszyła w stronę terenów Watahy Nocy. Gdy była w krzakach przypomniała sobie, że trzeba powiedzieć Do widzenia. Nawet jeśli nikt na to nie zwróci uwagi. -Do widzenia..- powiedziała i już jej nie było.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej Alaski
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:57, 15 Paź 2010 Temat postu:

-Ja nie lubię zabijać.-Powiedziała cicho.- Można tak powiedzieć. Chociaż nie pamiętam rodziców ani rodzeństwa. Kilka dni po moich narodzinach zostałam oddana pod opiekę trzech nastoletnich wilków. Uczyli mnie i wychowywali jak siostrę. Jednak podczas wojny zostali wysłani aby wyszpiegowali plany ataku tamtej grupy. Zostali rozpoznani i zabić. A ja cóż... Może i moje zachowanie było nie honorowe ale uciekła.-Powiedziała patrząc w przestrzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:22, 15 Paź 2010 Temat postu:

Schatt jeszcze raz zadał pytanie młodym wilczkom. Kątem oka dostrzegł Koku. - Pobawicie się? - Spytał ich z uśmiechem. Szukał znajomych, a najprościej jest szukając wśród osób w swoim wieku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:54, 15 Paź 2010 Temat postu:

Duch duchem, ale Seele postanowiła przybyć w to miejsce. Zauważyła kilka młodych wilków i niewielu dorosłych. Postanowiła się na razie nie ujawniać, ale szybko zaniechała tego pomysłu i powiedziała "dzień dobry".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyinra
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mglista Dolina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:31, 15 Paź 2010 Temat postu:

- Właśnie zaraz będziemy rozciągać żabę!- pisnęła i podskoczyła wesoło trzymając żabę za jedną łapę. -No, ale zawsze możemy porozciągać we troje. Ja za jedną tylną i idę do tyłu. Wesley za przednią i idzie u siebie do tyłu. Ty za przednią i w bok. Na pewno jej nie rozerwiemy.- powiedziała i się uśmiechnęła. Ustawiła wysoko ucho. -Emm.. Dzień dobry!- dodała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:02, 16 Paź 2010 Temat postu:

- To znowu ty?! - Krzyknął Schatt widząc ducha. Jeszcze go pamiętał i nigdy nie zapomni. Pojawił się podczas pierwszych jego dni w tej krainie. Po chwili jednak przestał się nim przejmować i złapał żabę za jedną łapę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:18, 16 Paź 2010 Temat postu:

Koku wypłynęła żeby złapać trochę powietrza i naglę zauważyła że Schatt złapał żabę za nogę. ,,Fuj" pomyślała i zanurkowała, ale gdy chciał wypłynąć to coś złapało ją za nogę. Nie mogła wypłynąć. Czy się topiła? odpowiedź jest prosta, ponieważ brzmi ona <Tak>. Koku nie umiała w ogóle oddychać, wypłynąć również nie umiała. Naglę jej oczy zaczęły się zamykać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:25, 16 Paź 2010 Temat postu:

Schatt zerknął za siebie i zauważył, że nigdzie nie ma KokuRai. Szybko zostawił żabę i wskoczył do wody. Po chwili ją zobaczył. Podpłynął w jej kierunku i próbował ją wyłowić. Brakowało mu powietrza, ale nie poddawał się. Ciągnął ją za łapę. Udało się. Ciągnąc ją podpłynął do brzegu. Czekał aż odzyska przytomność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:51, 16 Paź 2010 Temat postu:

Minął długi czas za nim Koku się obudziła. Jej oczy zaczęły się pomału otwiera, a woda zaczęła uciekać z jej mordki. Naglę zaczęła mocno kaszleć, lecz za chwilę przestało. Spojrzała na Schatta i powiedziała: - Co się stało. - Patrzyła cały czas na niego. Nie wiedziała co się w ogóle działo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:56, 16 Paź 2010 Temat postu:

- Zaczęłaś się topić... - Powiedział wypluwając wodę. Usiadł i zaczął dyszeć. To było ponad jego siły. Po chwili jednak położył się. Teraz musiał odpocząć. Zapamięta te chwile do końca życia. Nie miał co do tego wątpliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyinra
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mglista Dolina
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:27, 16 Paź 2010 Temat postu:

Prychnęła tylko. No ładnie.. kto będzie rozpruwał tą żabcię? Westchnęła tylko i przywiązała jedną tylną łapę żaby do drzewa. Złapała za przednią i zaczęła ciągnąć coraz bardziej do tyłu. -Hej! Shatt, Wesley! Patscie jak się rozciąga!- zawołała sepleniąc. Ale cóż... żabka pękła. Kyin tylko zrobiła fikołka do tyłu trzymając w pysku przednią część żaby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:56, 16 Paź 2010 Temat postu:

Spojrzał na żabę, a raczej jej szczątki i delikatnie się uśmiechnął. Wolał jednak w tej chwili odpocząć. Zamknął oczy. Nie miał teraz siły ani humoru na zabawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wesley
Nowy


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:57, 16 Paź 2010 Temat postu:

Patrzył, jak Kyinra rozciąga żabę z wyraźnym rozbawieniem, a kiedy ta pękła, zaniósł się śmiechem.
- Rzeczywiście... na pewno nie pęknie - powtórzy jej słowa z ironią w głosie, nadal chichocząc jak wariat. Biedna żabcia! Już nigdy nikt jej nie porozciąga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyinra
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mglista Dolina
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:26, 16 Paź 2010 Temat postu:

Podniosła się i otrzepała. Podeszła do Wesleya i się uśmiechnęła rzuciła połowę żaby pod jego łapy. -No.. to co teraz? Zrobimy jej pogrzeb?- zapytała i machnęła ogonem. Pogrzeb tak! Czemu się tak cieszyła? Dlatego bo.. mogła się pobawić w księdza!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:54, 17 Paź 2010 Temat postu:

Koku spojrzała na Schatta, a następnie na część żaby. Już zbierało jej się na wymiociny, ale po pewnym czasie już przestało. Potrząsnęła i zerknęła na Schatta. - Dziękuje - powiedziała miłym tonem, jednak z jej oczu leciały strumyki łez. Wadera wstała i wymamrotała coś pod nosem. Nic nie mówiąc wybiegła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej Alaski
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:16, 17 Paź 2010 Temat postu:

Selena stwierdziła że najwyższy czas się stąd ulotnić. Wstała i napiła sie trochę wody. Po czym delikatnie niby sunąć w powietrzu. Jeszcze się odwróciła tylko raz do wilka i powiedziała.
-Jestem Selena.-Po czym uśmiechnęła się tajemniczo i wyszła z terenu wodospadu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:36, 17 Paź 2010 Temat postu:

Schatt podniósł się. Już odzyskał siły. Zaczął kopać dół. - Zakopmy ją tutaj! - Krzyknął do wilków, podziwiając swoje dzieło. Pogłębił jeszcze trochę i usiadł przed swoim dziełem. - A tak w ogóle, to chyba jeszcze nie znam twojego imienia. - Rzekł do wilczycy. - Ja jestem Schatt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 314, 315, 316 ... 379, 380, 381  Następny
Strona 315 z 381


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin