Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arcueid
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:36, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła leniwie na szczeniaki. Prychnęła pogardliwie. Nienawidziła szczeniąt. Nie to, żeby jej przeszkadzały w sensie fizycznym. Po prostu dobijały ją psychicznie. Bo były jeszcze małe i wszyscy dookoła nich skakali. W każdym razie tak było w jej dawnym domu. Spojrzała na Aderwanę. Może to jej zapach, może coś innego, w każdym razie coś jej podpowiedziało, że ta wadera jest z tej samej watahy. - Ayano - Mruknęła na granicy słyszalności. - Jak brzmi twoje imię? - Nie wyglądała na ciekawą tego, jednak pozory mylą. Mimo wszystko chciała kogoś poznać, choćby tylko z imienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:45, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Tak! Hej! Me imię brzmi Kyinra! Taakk śłodziutko i ulocio. Jak na grzeczną dziewczynkę, a ja jestem bardzo grzeczna!- zawołała na przywitanie i machnęła ogonem. Uśmiechnęła się i usiadła na ziemi. No.. można powiedzieć, że usiadła. U niej siadanie to jest głośne KLAP z unoszącym się wysooko kurzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ada jak na dziecko była dość dojrzała. Może to przez ciężkie wczesne dzieciństwo może coś innego. Umiała grać małe dziecko, ale nie potrafiła się tak na serio zachowywać. Jednak podziwiała inne młode wilki. Zazdrościła im dobrego dzieciństwa i braku problemów.
-Wiecie co.. jestem trochę głodna, mogę się poczęstować waszym mięsem?-Spytała robiąc słodkie oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Ja nic przeciwko nie mam, Schatt raczej też nie.-powiedziała i pobiegła w podskokach do Schatta. -Prawda, że nic nie masz? Prawda, prawda... och Schatt! Jak ja kocham jak się ze mną zgadzasz!- zawołała i podbiegła do Ady pchając ją do przodu aż dopchała do mięsa. -Oczywiście kochanie, częstuj się..- powiedziała i usiadła obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:39, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Oh.. dzięki. Jesteście naprawdę bardzo mili.-powiedziała Ada. W końcu zabrała się za kawałek mięsa. Zjedzenie go zajmie jej trochę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:33, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea przyszła tu za dwoma znajomymi zapachami: Ady i Schatta. Nos miała wysoko w górze, oczy zamknięte. Ćwiczyła węch. Tak! Zapach Ady był tuż, tuż! Nagle walnęła w coś miękkiego i małego.
- O, cześć Ada. - powiedziała odsuwając się od przyjaciółki i masując nos. - O, cześć Schatt. - rzekła zauważając Schatta. - O, cześć... Me imię to Lea! A twoje? - zapytała na widok młodej wilczycy siedzącej z Adą i Schattem. Zauważyła mięso i poczuła, że na widok jedzenia może zwrócić. - Zaaa... dużo cukierków... - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aderwana
Dorosły
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:52, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Aderwana rozejrzała się i spojrzała na czarną wilczycę. - Aderwana - odpowiedziała na pytanie chłodnym tonem. - A ty jak masz na imię? - zapytała. Stała na przeciw Arcueid. Nie uśmiechała się, tylko siedziała czekając na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcueid
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:38, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
Parodia uśmiechu wykwitła na jej pysku, ach, jak ona nienawidziła swego imienia. - Arcueid. Ale wolę, kiedy mówią do mnie Memori. Miło cię poznać, Aderwano. - Sama formułka o tym, jak to miło kogoś poznać była wypowiedziana tylko przez grzeczność. Kiedyś ktoś ją nauczył zasad dobrego wychowania, co nie znaczy, że zawsze je stosowała. - Powiedz mi, czy któreś z tych... szczeniąt, należy do watahy Nocy? - Musiała się chwilę namyślić, by nie powiedzieć robali. Naprawdę nie lubiła szczeniaków, jeśli jednak któryś należał do tej samej watahy, to chyba nie miała wyboru i musiała chociaż to tolerować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:54, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Obie nie mamy nic wspólnego z watahą nocy. Ale chyba nie będzie, aż tak źle. Postaraj się nas poznać zanim zaczniesz nas nienawidzić. Może jednak nie okażemy się aż tak wkurzające.-powiedziała z uśmiechem Ada. Nie lubiła mieć wrogów. Starała się jak najlepiej żyć z innymi wilkami. Tym bardziej jeśli miała do czynienia z dorosłym wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:04, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
Niuch. niuch - Nastawiała nosa Viki. Nagle zatrzymała się. Przed nią stała Ada, Lea, Schatt oraz inne wilki. Zarumieniła się i podeszła do grupki. Hej Ada! - Uśmiechnęła się czerwona Viktoria. - Ja was tak długo nie widziałam a ty jesteś tutaj. -Zdenerwowała się. - Wiesz, że nie lubię samotności. - Fuknęła na Adę po czym spojrzała na szczęśliwą Lee i Schatta. - Schatt... Czy ty mnie... - Nie mogła dokończyć zdania. Odwaga jej zanikła. Lea ją onieśmielała w rozmowie ze Schattem - Czy możesz nas na chwilę opuścić. Chce pogadać z Schattem sam na sam. - Powiedziała i spojrzała sie w oczy Schatta już śmielej. Nagle Viki usłyszała dziwny dźwięk - była głodna. Hmmm.... Schatt masz może jeszcze trochę mięsa? Dawno nic nie jadłam. Po czym nastąpiło ponowne ,,burknięcie" w brzuchu. Wilczyca spojrzała na Schatta i zaczęła się śmiąc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Wto 18:17, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:03, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea zdenerwowała się widząc Viktorię. Miała okazję spotkać ją już i poznać z niezbyt dobrej strony. Czuła się zazdrosna o Schatta, bo bardzo go lubiła. Czego ona może od niego chcieć? Pogadać sam na sam? Czyli co? Znowu będzie się na niego rzucać z okrzykiem: KOCHAM CIĘ!?. Czy znowu będzie go przytulać? Nie podobała jej się bezpośredniość i brak umiaru u tej wilczycy. Położyła się obok Schatta udając, że nie usłyszała pytania. Uśmiechnęła się tylko. Nie wrednie, po prostu, sympatycznie. Nie chciała wrogów, więc nie starała się robić go z Viktorii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:50, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
Koku przyszła pomału i naglę jej czerwone ślepia zauważyły Schatta. Rozejrzała się i przypomniała sobie że ona już tutaj z nim była. Podbiegła do niego wesoła i powiedziała: - Hejka Schatt. Jak tam u ciebie? Ja wreszcie znalazłam moja mamę. - Uśmiech miała bardzo szeroki. Koku zakochała się od pierwszego spotkania, ale nie chciała tego mówić, ponieważ nie wiedziała, czy on kocha ją, ale tak na pewno nie jest. Ogon machał w obie strony bardzo szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aderwana
Dorosły
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:55, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Nie wiem ja nie znoszę szczeniaków - powiedziała patrząc na nowo przybyłego szczeniaka. - Co lubisz robić? - zapytała spokojnie patrząc na małolaty. Mamori wydawała się fajna, ale czy też jest tak samo wredna jak ona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:43, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Jeśli chcecie, to oczywiście możecie jeść mięso, gdyby zabrakło, mogę zapolować jeszcze raz. - Powiedział do kolegów. - Cieszę się. - o było skierowane już tylko do Koku. Usiadł na ziemi, patrzał, tyle wilków zdążyło już przyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcueid
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:49, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Odwróciła wzrok od szczeniąt całkowicie ignorując małego robala, który chyba do niej coś mówił. - Co lubię robić... Czy zabijanie i polowanie na wszystko co się rusza i nie jest zbytnio większe ode mnie też się dla ciebie liczy? A najbardziej lubię dręczyć te małe robaki. Taka naleciałość z dawnego domu. - Uśmiech na jej pysku był iście diabelski. Bo jakiż normalny wilk, nawet z ich watahy, lubiłby dręczyć szczeniaki albo swoją rodzinę? - A ty, Aderwano? Jest coś, co naprawdę lubisz robić? - Kątem oka oglądała swoje odbicie w wodzie. Złoty odblask jej oczu zawsze jej się podobał. Nie ma to jak wystraszyć kogo nocą, gdy nie widzi cię w ciemności, a nagle zauważa dwoje błyszczących, złotych oczu naprzeciwko siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:09, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Viktoria usiadła koło Schatta i zaczęła jeśc mięso - Dzięki. -
powiedziała po przełknięciu pierwszego kęsa. Czy nauczysz mnie polować? - Zapytała Viki po czym zaczęła ponownie zajadać się mięsem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:16, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Oczywiście, wystarczy być cierpliwym i spokojnym. Nie denerwować się. Wystarczy chodzić cicho i co chwila węszyć lub nasłuchiwać. Jak już uchwycisz jakiś dźwięk lub zapach, to idziesz w jego stronę. Jak już będziesz widziała zwierzynę, to czekasz aż się zbliży i wbijasz jej zęby w kark. - Mówił z miną znawcy. W końcu miał już za sobą kilka udanych polowań. Może nie na jakąś wielką zwierzynę, ale to zawsze coś. Podczas swojego samotnego życia nauczył się, żeby dobrze oceniać swoje siły. Pamiętał jeszcze swoją nierozwagę, gdy chciał upolować jelenia. Do dziś została mu rana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:22, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dzięki Schatt, ale mi nie wystarczy mówić. Ja muszę to też wykonać - Powiedziała słodko Viki. Wyczuła, że oprócz niej i Lei jeszcze ktoś kocha się w Schattu - KokuRai...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:36, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Schacie, nie w Schattu
- No to działaj, będziesz przynajmniej szczęśliwa jedząc swoje pierwsze upolowane zwierzę, ja już się przyzwyczaiłem i nie jest to dla mnie nic wielkiego. Tylko uważaj na duże zwierzęta. - Przestrzegł ją i pokazał swoją ranę na karku. Była przykryta sierścią, ale można było ją dostrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:56, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Iiiii - Pisknęła Viki. - Straszne! Dlatego wolę żebyś na pierwszym polowaniu pomógł mi. - Powiedziała przestraszona Viki. Ale w jej myślach było coś innego. Chciała z nim być sam na sam. Pogadać o nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|