Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:56, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki wstała i otrzepała się ze śniegu.
- Czekaj, Schatt! Ja też jestem głodna! - Krzyknęła i zaczęła biec za wilkiem. Zatrzymała się na chwilkę i powiedziała.
- Poczekajcie! Nie długo powinniśmy wrócić! - I zniknęła w cieniu drzew i białym śniegu. Zimno, zimno i głodno! Szybko musi coś zjeść!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:04, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na nieznaną wilczycę, a potem na dwa zniszczone igla. Uśmiechnęła się do siebie i po chwili spojrzała na wodospad. - Ale nuda. - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:04, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt ponownie pojawił się w tym miejscu. Lecz teraz nie było Viktorii. Położył mięso na ziemi.
- Jest ktoś głodny? - Spytał po chwili. Brzuch miał już pełny. Położył się i przymknął oczy. Nawet chłód nie mógł mu przerwać odpoczynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wadera spojrzała na przybyłego samca, a potem na kawałek mięsa. Wstała i wskoczyła na najbliższe drzewo. Usiadła na grubej i trwałej gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:27, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Koku przyszła, a po jej mordce leciały łzy, jednak nie było tego widać, ponieważ wadera miała maskę. Koku zauważyła Schatta i od razu do niego podbiegła. - Cześć Schatt, jak tam? - zapytała patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki przyciągnęła w końcu sarnę. Położyła ją obok sarny Schatta.
- Poszłam za tobą, ale trochę się zgubiłam i... - Zatrzymała się. Zobaczyła Koku. Wcale się nie ucieszyła jej obecnością, ale jest do brze wychowana, więc się przywitała.
- Cześć, Koku. Co ty tu robisz? - powiedziała i zaczęła jeść sarnę.
- Częstujcie się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na nowo przybyłą. - Ciekawe dlaczego mam maskę? - pomyślała i zeskoczyła. Położyła się pod drzewem, nadal pozostając sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:34, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze, raczej... A u ciebie? - Otworzył oczy i spojrzał na Koku, która stała tuż przed nim.
- Chcesz mięso? - W jednej chwili przeniósł wzrok na mięso, ale szybko cofnął. Nie widział potrzeby jedzenia teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:45, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Weszła pocichu na polane po czym usiadła i krzykneła:
- Niespodzianka!!!
Ale po chwili zrobiło jej sie głupio :shock:
- A... Sorki... A co chcecie od mikołaja?- zaczeła nie wiedząc co powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:51, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Z chęcią - powiedziała do Schatta w ogóle nie zwracając uwagi na Viki. Wzięła jeden kawałek i zdjęła maskę, a następnie zaczęła jeść. - Bardzo dobre - rzekła jedząc. Widać teraz że Koku płakała. - U mnie też dobrze - odpowiedziała wesołym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:56, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Serafina oblizała sie na widok mięsa.
,,Trudno ja mam kość" pomyślała po czym wyjeła kosteczke (taką małą jak z kurczaka) i zaczeła ją gryźć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Serafina dnia Sob 15:57, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:57, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Coś ci się stało? - Spytał. Zauważył, że musiała płakać. Zaniepokoił się. Czyżby coś się stało? Coś jej było? W końcu znał ją dość długo i chociażby wypadałoby coś wiedzieć.
- Będzie dobrze - powiedział po chwili i podszedł do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:01, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Wszystko dobrze?-spytała KokuRai Serafina.
Może jej nie znała ale dobry wilk nigdy się nie odwraca od czyjegoś nieszczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:03, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandia zauważyła, że jedna wadera płacze. Nie podeszła do niej, nie wiedziała czy oni ja teraz zaakceptują. Przyglądała się jedynie, nic nie mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:05, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Podeszła do Szandi.
-Czemu tak stoisz? Wszystko dobrze?
Serafina nie wiedziała co robić:ciągnąć rozmowę z Szandii czy iść Do Koku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:05, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Koku... - Lea podbiegła do przyjaciółki i przyjrzała się jej uważnie. Płakała. Ale dlaczego...? Odpowiedź sama nasuwała się wilczycy. - Błagam, tylko nie mów, że to przez Jaela! - Lea czuła, że jeszcze jeden taki numer, a zamorduje tego wilka z zimną krwią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:09, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na wilczyce. - Nie, wszystko dobrze. - odpowiedziała. Po chwili zapytała. - Może to nie moja sprawa, ale czemu tamta wadera płacze? - spojrzała w stronę płaczącej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:10, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Serafina widząc reakcje Lei zrobiła to samo.
,,Koku płacze trzeba pomóc jej" zdecydowała.
- KokuRai wiem że sie nie znamy ale wszystko dobrze? Czemu płaczesz?
Co sie stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:13, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Nie nic mi nie jest. Już nic. Lea nie to chyba nie przez niego - powiedziała wesoło spoglądając na Schatta, a następnie na Lee. - Co robimy? - zapytała wszystkich. - Jakby co to jestem KokuRai, ale wolę Koku - rzekła zakładając swoja białą maskę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Sob 16:14, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:14, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt trącił Koku nosem.
- Powiedz, przez kogo to wszystko, to zaraz ten ktoś będzie latał razem z Seele. - Rzekł powoli. Pewnie znowu Jael. On nie umiał postępować z płcią przeciwną. Ale mógł zachować chociaż resztki kultury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|