Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:14, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Nocy...I ja tam jestem.- powiedziała, ignorując ,,dziki taniec" ogona Yuki.
Zerknęła okiem na słodziutkiego wilczka z gwiazdką. Odchrząknęła znacząco.
- Ykhym...Mam nadzieję, że dynamo nie znaczy...- łbem pokazała na przybyłą.
Renna nie znosiła większości szczeniąt. Od czasów Kamiry, Lucy, Szafira i całej spółki. Uśmiechnęła się mimowolnie do Yuki.
- Lubisz wkurzać. Ale nie lubisz, gdy ciebie wkurzają, co?- spytała, nie zmieniając tonu.
Właśnie taka była Renna od powrotu. Chłodna, wyniosła, trudno było uzyskać jej sympatię, a zwłaszcza szczenięta będą miały z tym problem. Ale może z Yuki będzie ktoś...hm...normalny? Nie żadna Emo, nie żaden słodziutki wilczek. Nie żadna...O nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:22, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Gdy zauważyła gest łbem Renny, popatrzyła na Fari. - Nie, nie! Skądże! Absolutnie nie podniecam się jak sroka na widok czegoś błyszczącego! - wystawiła koniuszek języka i wzdrygnęła się, wydając z siebie przeciągłe "feee". - Dokładnie tak. Znaczy, w większości jeśli mnie ktoś wkurza, ja to po prostu olewam. Problem obśmiany jest w 80% rozwiązany. - uśmiechnęła się do wilczycy. To było jedno z jej mott życiowych. Bowiem nie mogła się zdecydować na żadne. Wszystkie miały jakiś sens i w jakiś sposób odnosiły się do jej życia. Tyle się już w życiu wycierpiała, że teraz była odporna na wszelkie smutki i smuteczki. Ostatnio ją coś mocno złapało, jak zaczęła wspominać rodzinę. Ale to absolutnie nie dla niej. Nie dla niej płaczliwe gadki i wpatrywanie się w strugi deszczu, pogłębiając swoje smutki. Ona wtedy zwykle myśli o czymś przyjemnym, albo, no właśnie, zaczyna kogoś denerwować. :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:27, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Denerwować?
- Kamień spadł mi z serca. A co byś zrobiła, gdyby ktoś powiedział na ciebie Yukari- podkreśliła ostatnie słowo.
Nie miała zamiaru denerwować Yuki. Chciała sprawdzić, jak by wtedy zareagowała.
Zerknęła ponuro na nieznajomą, która ( dzięki światu! ) milczała. Ciekawe, jak zareaguje, gdy zrozumie, że o niej rozmawiały. Co? Obrazi się w stylu J.B i pójdzie w świat, wylewając łzy, a kilka dni później zawrze mały romansik? Zapewne...Zawsze tak jest. Niedawno Renna zrozumiała, jakie to żałosne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:34, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Zapewne poczułby na swoim karku małe pazurki i ostre ząbki. - powiedziała i uniosła brew w cwanym uśmiechu. - Zwykle jestem na tyle zręczna i szybka, że trudno mnie wtedy unicestwić. Dlatego ostatnio nie miałam takiej sytuacji. Większość wilków które znam już się o tym przekonały. - dodała i położyła się, podwijając jedną łapkę pod siebie. Zwróciła wzrok na wodospad, a raczej na jego rwące kaskady. - Żałosne. Myślą, że jak już szczenię jest Wiecznym Dzieciakiem, to już musi na zawsze seplenić i bić się o cukierki i żelki. A nikt tak na prawdę nie ma pojęcia, co się kryje pod małym ciałkiem. Przykładem jestem ja i Mizu. Tak na prawdę, gdybyśmy nie przestały rosnąć, za kilka miesięcy byłybyśmy dorosłe. Tylko że ona później przestała rosnąć ciałem, ja przestałam bardzo wcześnie. Ale to nic. To nawet wygodne. - powiedziała cicho, jednak dosłyszalnie dla Renny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:43, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Trudno cię unicestwić? Mały wzrost często ma zalety- powiedziała i nagle opuściła wzrok.
- Wiesz...Ja osobiście nie lubię szczeniąt. Zwłaszcza tych, które lgną do mamusi jak pszczoły do ulu. Może uda ci się zmienić moje przekonanie? - zapytała na końcu, machając ogonem na boki.
Otuliła się nim i patrzała na Yuki.
- Nie jesteś bezbronna. Mam taką nadzieję. Dziwne, bo podobno powinnam mieć instynkt macierzyństwa. Tylko czemu go nie mam?- wiedziała, czemu go nie ma.
Wiedziała, co takiego się stało, co zepsuło jej stosunek do szczeniąt. Uważała je często za małe, nieznośne kreatury. A może wcale tak nie było? Kto czyta Rennie w myślach. Właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:46, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Renna - zaczęła, zwracając się wzrokiem do dorosłej wilczycy - Ja taka nie jestem. Dawno skończyłam z rodziną. Nie mam nikogo bliskiego, ale to nie problem. Nie potrzebuję nikogo takiego. - powiedziała i znów przeniosła wzrok na wodospad.
[idę. baj.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:51, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- To dobrze - powiedziała.
~ Bo ja dla ciebie bliską być bym nie potrafiła...~ dodała sobie smutno w myślach.
- Idę. Do zobaczenia- powiedziała, uśmiechając się delikatnie do Yuki.
~ I znów się zacznie...Idę szukać..Samej siebie...~
Ukłoniła Yuki łeb. Złapała diament w pysk i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:30, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Yuki popatrzyła za Renną, jakby.. tęskno? Może dlatego, że w końcu ktoś ją zrozumiał. Zwykle gdy tak mówiła, ktoś zaraz zaczął "A nie tęsknisz?" albo "A chciałabyś wrócić?". Tak. To odmóżdżające, jeśli tak to można nazwać. W życiu wycierpiała się już wiele, jak na tak małą wzrostowo osóbkę. A jednak coś jej wciąż daje siłę, by iść dalej, a nie beznadziejnie rzucić się w przepaść i mieć wszystko w poważaniu. Determinacja? Być może. Wstała i raz jeszcze spojrzała w miejsce, gdzie zniknęła jej dorosła towarzyszka. Westchnęła w duchu głęboko, po czym zadarła łeb. Przyłożyła łapy do pyska i zagwizdała przeciągle. Zaraz za tym gwizdaniem pojawiło się skrzeczenie, a obok niej wylądował dorodny, różowy feniks. Yuki wdrapała się na jego grzbiet i popatrzyła raz jeszcze na rwące kaskady Diamentowego Wodospadu. - Anjia, hop, hop. - zakomenderowała, a ptak z łatwością wzbił się w powietrze i odleciał z nią na grzbiecie.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:53, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Za kolejny cel uznała wodospad, Diamentowy Wodospad. Przyszła tu i się rozejrzała, naprawdę było tu tak ładnie jak inni mówili. Uśmiechnęła się pod nosem i usiadła na śniegu podziwiając spadającą wodę, tylko.. czy tu naprawdę są diamenty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:56, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł i szanowny Shajen, ruszył tyłek ze swojego miejsca. Już się o Kyin nie martwił, wiele ciekawych rzeczy usłyszał o niej i tyle starczy. Szedł nad wodą machając ogonem. Spojrzał na kremową wilczycę, przyjrzał się jej dokładnie i postanowił zagadać. -Dobry Wieczór.- powiedział do niej pochylając pysk, szacunek trzeba mieć. Tym bardziej do płci pięknej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:00, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Odwróciła się i spojrzała w stronę dobiegającego powitania. Mechanicznie się podniosła i spojrzała na wilka. -Oh... Dobry Wieczór, zwą mnie Anabell.- powiedziała i się uśmiechnęła do niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Śro 16:23, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:02, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Złapał ją za łapę i ją pocałował ( w sensie łapę, nie ją xd).-Ależ miło mi poznać, Panno Anabello.- znowu pojawił się uśmiech na jego pysku. Machnął ogonem i usiadł. Anabell miała baardzo ładne włosy, przecież on się zna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:46, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wyrwała mu łapkę i poczochrała mu grzywkę. -Wiem, że miło i proszę Cię nie mów mi Panno, bo aż taka stara nie jestem.- powiedziała z udawanym fochem i się zaśmiała. Ależ ona miała farta, zawsze trafi jej się kolega, który jest mhm.. podrywaczem? No, może Shaj taki nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:41, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-No zgoda, zgoda. Będę Ci mówił.. skarbie, kochanie albo po prostu Anabell, którą opcję wybierasz?- zapytał i się wyszczerzył przysuwając do niej nieco pysk, ale za chwilę go odsunął. Ziewnął tylko. -Hej, hej... skarbie, jest jakaś impreza. Idziesz?- znowu zapytał, jego życie polega na pytaniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:49, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz co? Myślę, że Anabell brzmi najlepiej. - powiedziała i się do niego uśmiechnęła. Szczerze mówiąc.. ten wilk wydawał się zarozumiały i egoistyczny, czyżby kolejny podrywacz zaraz po Jaelu, alb przed. Wydaje się, że wilk był bardziej obeznany w tej krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:52, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-No dobra.. Anabell, nie boisz się siedzieć sam na sam z głupim i zboczonym wilkiem? Wiesz.. nigdy nie wiadomo co mi może do łba wpaść. A jak się okaże, że jestem młodym pedofilem?- zapytał i się położył kładąc pysk przed łapami Anabell. Patrzył na nią z dołu czekając na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:04, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Zachichotała tylko i się do niego miło uśmiechnęła. Położyła się przed nim. -Wiesz co? Jakoś nie wierzę w to, że ty mógłbyś być pedofilem jesteś, że tak powiem.. za uroczy? Tak dokładnie, zresztą nie wyglądasz mi na takiego co by mógł zgwałcić jakąkolwiek wilczycę, za bardzo się znam na wilkach i charakterach. Tak więc mi nic nie umknie.- wyjaśniła dumna z swej wypowiedzi, do krótkich to ona raczej nie należała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:16, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-No wiesz co? Jak będziemy dorośli to cię zgwałcę, ponieważ... ponieważ mnie prowokujesz i nie wierzysz w me super intencje, a jak dorośniemy to dlatego ponieważ teraz to pewnie u ciebie jest mizerniutko z tym wszystkim.- wystawił język. O już mam plany na przyszłość. Zgwałcić Anabell, udać, że nic o tym nie wiedział i ją zostawić. Normalnie geniusz zła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:34, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Tak, aż się normalnie doczekać nie mogę. I mówisz, że u mnie jest mizerniutko? No wiesz co.. przesadzasz o, tak właśnie sądzę, że przesadzasz.- wyjaśniła mu i się podniosła. A jak rzeczywiście coś mu do tego rudego łba wpadnie niestosownego? Może ona się go zacznie bać, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiał się i zaczął do niej podchodzić. Przybliżył swój pysk do jej tak, że niemal się stykali nosami, ale nie na długo. Odsunął od niej pysk i się uśmiechnął. Usiadł z jakieś 1dziesięć centymetrów przed nią patrząc na nią jak na żarcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|