Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:18, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
Rozglądał się ciekawie i zachwytem, chłonąc zachłannie nowe rzeczy, nowe widoki i nowe miejsca. Wychylił się już wtedy, gdy Amija szykowała się do lądowania, a gdy już to uszyniła, niemal spadł z jej karku - tak bardzo pragnął przyjrzeć się uważnie wszystkiemu, co ich otaczało. Wielkimi ślepkami wpatrywał się w szumiąca, połyskującą wodę, pochłonięty jej pięknem oraz tajemniczemu urokowi.
- Fajne! - westchnął z zadowoleniem, przytulając się mocniej do siostry. - Dziękuję! Jest wspaniałe! Jak to się nazywa? - zapytał jeszcze na koniec, wskazując łapką spad rzeki i ją samą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:28, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Uważaj! - zaśmiała się, kiedy wilczek z ciekawości i zachwytu niemal nie spadł z jej karku. Sama była zafascynowana tym miejscem, gdy pierwszy raz tutaj przybyła. - To jest wodospad. Diamentowy wodospad. - rzekła, po czym spróbowała spojrzeć na brata. - Może chcesz zejść? - zapytała posyłając mu lekki uśmiech. W prawdzie było to dość ryzykowne, lecz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:33, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zamrugał, przyswajając sobie nowe słowo i postanawiając pielęgnować je wewnątrz umysłu jak najdłużej się dało. Szumiąca, pluskająca i migocząca woda hipnotyzowała go, przekraczając pięknem to, o czym wcześniej marzył.
- Tak! Chciałbym zobaczyć z bliska - odpowiedział na pytanie Amiji ochoczo, już szykując się do ześliźnięcia w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:52, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze, ale uważaj. Jest bardzo ślisko. - ostrzegła go, po czym pochyliła się tak, by wilczkowi było wygodnie zejść z jej karku. Cóż... Nigdy nie podejrzewała, że zostanie starszą siostrą i będzie za kogoś ponosić odpowiedzialność. Zwykle była tylko ona sama...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:24, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zsunął się z szyi siostry z radosnym piskiem, po czym zaraz rzucił się ku brzegowi, o który obijała się szumiąca, falująca i pięknie krystaliczna woda. Nachylił się, z zachwytem i ciekawością chłonąc ów widok i niemal zanurzając w cieczy nosek. Dojrzał na dnie kilka migoczących, innych od reszty kamieni, które od razu przyciągnęły jego dziecinny, pragnący wiedzy wzrok.
- Co to? - zapytał, przechylając śmiesznie łepek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:14, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kroczyła zaraz za Colinem i z uwaga przyglądała się jego poczynaniom oraz zainteresowaniem otaczającym go światem. Widząc charakterystycznie migoczące kamienie na samym dnie tylko uśmiechnęła się promiennie do wilczka. - To diamenty. Są bardzo cennymi kamieniami. Piękne, prawda? - rzekła przyglądając się błyszczącym punkcikom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:40, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Chris po swej długiej nieobecności w krainie w końcu pokazała się z powrotem. Spokojnymi krokami szła przed siebie, gdy w końcu napotkała wodospad. Podeszła do brzegu wody, po czym napiła się. Po tym czynie rozłożyła swe duże, białe skrzydła. Westchnięciem wyraziła zaiste swe uczucia. Samotność... Usiadła po chwili. Łapy owinęła ogonem. Swe ślepia skierowała na wodospad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mała wilczyca - bez dwóch zdań szczenię - przybyła nad wodospad, podskakując w śniegu. Z każdym wybiciem się z ziemi usiłowała pochwycić w łapki płatki śniegu, spadające z nieba. Niestety, żadnego jej się nie udawało. Wreszcie usiadła zrezygnowana. Zadarła łebek i otworzyła pyszczek. Bardzo intrygował ją smak tego białego puchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:57, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wadera spokojnie obserwowała wodospad.. Do puki jej uwagi nie zakłócił odgłos małego szczeniaka. Raczej nie odgłos, a jego kroki. Odwróciła lekko łeb, by kątem oka zbadać teren za sobą. Ujrzała niedaleko brązową wilczycę. Srebrne oko błysnęło lekko. Chris jak na razie tylko obserwowała małą.. Nie miała w naturze przeszkadzać innym we własnych sprawach. Jej skrzydła nadal były rozłożone. Trudno było ją dostrzec w śniegu, gdyż sama miała białe futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helmi biegiem ruszyła dalej przed siebie. Zdawało jej się, że widzi zaspę czyściutkiego, świeżego śniegu. Kiedy się do niej odpowiednio zbliżyła, skoczyła, pewna, że zanurzy się zaraz w miękkim, białym puchu i... łup! Rąbnęła prosto w grzbiet Chris. Skrzydlata wilczyca była tak biała, że nie odróżniała się za bardzo od śnieżnej pokrywy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:11, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Chris postanowiła jej nie przeszkadzać, więc odwróciła od niej wzrok by swe spojrzenie znów zatopić w tafli wody. Dziwne, że woda nie zamarzła.. A może zamarzła, a ona ma zwidy? Wtem niespodziewanie poczuła jak coś walnęło ją w grzbiet. Na szczęście wadera jest tak ciężka, że nawet nie zachwiała się. Podniosła się szybko, po czym odwróciła do tyłu. Zauważyła, iż to ta młoda wilczyca którą widziała bawiącą się niedaleko. Podeszła do niej, po czym lekko trąciła ją nosem w bok jej ciałka.
- Hej.. Nic Ci nie jest? -. spytała troskliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:07, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal podeszła do wodospadu. Zaczęła się bacznie przyglądać otaczającemu ją środowisku i po chwili uznała, że jest to jedne z najpiękniejszych miejsc jakie widziała. Była w tej krainie dopiero od kilku godzin więc zaczęła szukać jakiś przyjaciół. Do tej pory poznała tylko Carly i nikogo więcej. Nie chciała się jednak wcinać w rozmowę, więc usiadła przy jednym drzewie i czekała aż ktoś sam się do niej odezwie. Wilczyca była otwarta na nowe znajomości, jednak wstydziła się trochę pierwsza do kogoś zagadać, ponieważ jeszcze dobrze nie zapoznała się z okolicą więc przy niektórych tematach po prostu nie wiedziałaby co odpowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:30, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mała odbiła się o tyłu wilczycy i wylądowała w śniegu. Łapką potarła łebek.
- Auuu... niee, nic. Tylko trochę się potłukłam - stęknęła, trzymając się za czoło. Dodała, otwierając ślepka i przyglądając się wilczycy. - Przepraszam. Pani ma takie jasne futro, nie zauważyłam pani w tym śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:28, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Heh. Nic się nie stało. I mów do mnie po prostu Crystal, nie przepadam za zwrotem 'pani'. - odpowiedziała wilczyca uśmiechając się do małej. Szczeniak wyglądał bardzo sympatycznie więc starała uśmiechnąć się jeszcze bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:58, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
/Crystal, Helmi zderzyła się z Chris, nie Tobą i do niej właśnie kierowała swą wypowiedź./
- Tak, są naprawdę piękne! - odpowiedział na pytanie siostry, po czym pochylił się jeszcze bardziej, zanurzając jedną łapkę w lodowatej wodzie. Natychmiast ją cofnął, marszcząc z niezadowoleniem nosem. Tak bardzo chciał dotknąć tego błyszczącego, niemal przeźroczystego kamyczka, ale ta śmieszna, szumiąca ciecz była zbyt zimna dla jego drobnego jeszcze ciałka.
Po chwili jego puchate uszka drgnęły, kiedy usłyszał głosy. Rozejrzał się, szukając ich źródeł i dostrzegł kilka wilczyc. Natychmiast odskoczył od brzegu i pobiegł do nich, energicznie wymachując czarnym ogonkiem.
- Dzień dobry! - zawołał entuzjastycznie, oglądając się na Amiję. Chciał, żeby i ona się przyłączyła do poznawania nowych osób. A może już ich znała?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Colin dnia Pią 18:58, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alpen
Dojrzewający
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:48, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
Podeszła do wody i się w nią wpatrywała, była taka piękna, czyta i fajnie się błyszczała. Cofneła się parę kroków do tyłu i w rozbiegu wskoczyła do wody. Szukała diamentu dla siebie, po paru minutach szukania, znalazła. Kształtem przypominał litere A.
- Zrobię sobie z tego naszyjnik. Powiedziała i poszła do swojej jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:11, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mała jeszcze przez moment pocierała łebek, który w zderzeniu z wilczycą ucierpiał najbardziej. Usłyszała dziecięcy głosik, więc jej uszy od razu stanęły na sztorc, a Helmi rozejrzała się za właścicielem owego głosu. Dostrzegła czarnego szczeniaka z czerwonymi znaczeniami. Jej mały, lecz puchaty ogonem zaczął poruszać się wesoło. Od tak daaaawna nie widziała żadnego szczeniaka! Miała nadzieję, że ten nie jest z rodzaju takich jak Czickita czy Kyinra, Helmi bowiem nie znosiła takich wulgarnych pajaców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:23, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
Spoglądał z ciekawością na każdego z obecnych, aż wzrok jego młodych ślepi zatrzymał się na - w jego mniemaniu tego samego wieku, co on - waderze, która to wcześniej zderzyła się z inną. Podbiegł do niej raźnie, wymachując puchatym ogonem i nie bacząc na to, iż niektórzy mogą krzywo patrzeć na jego dziecięcy entuzjazm.
- Cześć! Nazywam się Colin - przedstawił się grzecznie, przechylając śmiesznie łepek i wpatrując się w młodą wilczycę. Chciał się pobawić, poganiać... cokolwiek, aby nie pozostać w miejscu, a ona wyglądała na miłą i chętną do udziału w jakieś grze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:07, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Cześć! Jestem Helmi - odpowiedziała, a jej ogon przyspieszył, zmiatając teraz pokłady śniegu zza zadka małej wilczycy. Na jej pyszczku od razu pojawił się szeroki uśmiech. Dawno nie bawiła się z innym maluchem, toteż od razu, nie czekając nawet na odpowiedź czarnego szczeniaka, lekko pacnęła go łapką i zawołała. - Gonisz!
Zerwała się do biegu, brnąc przez wysoki śnieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:15, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zachwiał się, kiedy nowo poznana wadera klepnęła go, po czym zaśmiał się i pognał za nią na swoich jeszcze krótkich łapkach. Śnieg mu w cale nie przeszkadzał - a nawet dodawał całej zabawie jakiegoś takiego fajowego klimatu! Gnał za Helmi ile sił miał w nóżkach, wywalając różowy jęzor na wierzch i stulając uszy, aby nie wiało w nie zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|