Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:55, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Shinq kroczyła przed siebie, patrząc na odchodzących KokuRai, Raven'a, Alliance i Xytherian'a. Zdziwiła się nieco. Usłyszała coś o Gangu. O, napatoczył się jej Viy, wprost pod łapki. Podeszła do niego i zastrzygła uchem, mając zamiar wyciągnąć od niego jak najwięcej informacji na temat gangu. Ona też chciała w nim być! W końcu drzemie w niej taki-siaki Demon, o! Shi też lubi krew i zabijać. Jako przyszły Wojownik chyba będzie mogła, co? *słodkie oczka xd*.
- Czołem krwiopijco. Co dziś na obiad? - zarechotała z demonicznym uśmiechem. Wracajmy do rzeczy...
- Pogawędka? Klub? Gang? Powiedz co to! Macie własny gang? Viy, czy będę mogła do niego należeć? Mhm, nie jestem Demonem, lecz swoje potrafię i lubię tak jak ty krew, zabijać czy więzić. Będę Wojownikiem, już niedługo. - powiedziała i szturchnęła go lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:42, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ta, a ta stoi jak słup. Van podeszła do wody po czym wzięła kilka łyków, jednocześnie obserwując wilki. Podniosła głowę a następnie wskoczyła do wody i przepłynęła na drugi brzeg. Nie, to nie był sposób na zwrócenie uwagi. Chciała przejść na drugą stronę. Doskonale wiedziała gdzie idzie. Do swojego legowiska. Wytrzepała się i bez pośpiechu pomareszowała w daną stronę.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Sprinterka
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czarnych Polan Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:18, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Na polanę przybyła czarna wadera. Usiadła w cieniu jakiegoś sędziwego dębu. Następnie szczeknęłxa wesoło: "To moje ulubione miejsce, twoje też dębiku, no nie?"-zwróciła się do drzewa.-"A, no tak,pfff...nie możess się stąd ruszyć. To dużo miejsc nie znasz, żeby określić które lubisz najbardziej..."-spuściła smętnie łeb, aż grzywka zasłoniła jej piękne błękitne oko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:14, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wadera potrząsnęła łbem i spojrzała na brata nieco ironicznie.
- Ś*ier*a!!! - krzyknęła pełna złości wiedząc, co się wydarzyło wcześniej. Walnęła go prosto z liścia, nie zwracając uwagi na nową wilczycę. Obróciła się tak, że grzywka opadła na jej piękne oczy, zasłaniając je całkowicie. Shinq wybiegła stąd.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Sprinterka
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czarnych Polan Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:54, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
Zdziwiona wilczyca spojrzała na wybiegająca Shinq i pomyślała:
"Jakaż ona nerwowa. Ale ma chyba powód"
Po czym zmieniła pozycję siedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:10, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wasp przyszedł nad wodospad leniwie, spokojnie, jak zazwyczaj. Ostatnimi czasy łapał się na tym, że coraz rzadziej używa skrzydeł. A przecież zawsze był tak leniwy, że nie chciało mu się powłóczyć łapami. Zaśmiał się na tę myśl i pochylił nad wodą, by się napić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Po chwili również i tutaj zjawiła się Chris.. Powróciła, znów nic nie powiedziała bratu ale cóż, taka jej pamięć jak widać. Miała na lewym udzie dużą, otwartą ranę więc wolnym krokiem podeszła do drzewa niemal kulejąc, gdzie się wygodnie położyła. Rozejrzała się, 'w oko' wpadł jej czarny wilk ze skrzydłami.
Wilczyca uniosła lekko brwi - "Wasp..?" przemknęło jej przez myśl. Powąchała chwilę w powietrzu, zapach potwierdził jej rozmyślenia. Ciekawe czy on, jest świadomy jej obecności tutaj - ciężko będzie ją rozpoznać, jeśli chodzi o wygląd. Jeszcze ta rana..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:23, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie, Wasp zupełnie nie był świadomy obecności Chris nad wodospadem, ani nawet jej obecności w krainie. Znów ją gdzieś wcięło, zniknęła bez słowa, od tygodni nie dawała znaku życia. Wasp był pewny, że siostra odeszła z krainy na zawsze, tak samo, jak on niedawno planował. Usłyszał jakiś szelest zwiastujący nadejście jakiegoś wilka, lecz nie zwrócił nań większej uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:32, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Z tego co widziała, jej brat nie wiedział, iż ona jest tutaj.. Mimo wszystko nie miała ochoty się podnosić, gdy wstaje - przeszywa ją straszny ból tej rany na udzie.
Przymknęła lekko oczy będąc nieco senna, w końcu wróciła kilka godzin temu nie spała, nie piła, ani nie jadła nic odkąd przybyła. Jeśli dalej tak pójdzie zostaną z niej tylko kości.. A nie chciała zapaść w depresję. Musi być sprawna fizycznie jak i psychicznie, gdyż ma ważną rangę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:01, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Aj aj aj aj... Elena... kiedy wreszcie się ze wszystkim uwiniesz? Musiała zorganizować zebranie wojowników ognia i nocy, a jak na razie była w czarnym tyłku. Tyle na łbie... Wreszcie wpadła na trop dowódcy wojowników nocy.
"No wreszcie!" - pomyślała i biegiem puściła się przez las. W końcu zatrzymała się przed wodospadem o mało w niego nie wlatując. Przeskoczyła przez wodę i podeszła do szukanej wilczycy.
- Witam. Jestem Elena, dowódca wojowników ognia i w ramach sojuszu naszych watah chciałabym zamienić z tobą parę słów. - uśmiechnęła się doń ciepło i patrząc na nią bystrym wzrokiem niebieskich oczu czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:24, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Chris w zasadzie wpatrywała się w swojego brata, który nadal nie wiedział o jej byciu tutaj. Słysząc następnego wilka, uniosła swe tęczowe uszy i skierowała wzrok na osobnika. Nim się spostrzegła, ta już stała przy niej. Zlustrowała ją od dołu do góry, następnie wysłuchując jej słów.
- Witaj.. Miło mi poznać, Chris. Ok, nie ma sprawy - śmiało, pytaj. -. odpowiedziała, posyłając jej miły uśmiech. No tak, mieli sojusz z ogniem zgadza się.. W sumie nie wiedziała ile się tutaj zmieniło, ale nie przejmowała się tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową i usiadła.
- Chodzi mi o wojowników. Zapewne zauważyłaś, że niestety ale obrona watah leży a wojownicy nie wypełniają swoich obowiązków jak należy. Planuję zorganizować zebranie wojowników ognia i nocy w celu integracyjnym i organizacyjnym. Mam tu na myśli wspólne patrole po jednym osobniku ze stada na dzień i w takim samym składzie sprawdzanie stanu stada, czy żadnemu wilkowi nie jest potrzebna pomoc. Liczę na twoje wsparcie i pomoc. - powiedziała szczerze i prosto z mostu w czym rzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:37, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wysłuchała jej, po czym gdy skończyła lekko kiwnęła łbem.
- To bardzo dobry pomysł.. Przyda się nam taki system. Jestem za i oczywiście możesz na mnie liczyć, Eleno. Mam takie pytanie organizacyjne.. Gdzie planujesz zrobić to zebranie i najważniejsze - kiedy? Jeśli chcesz mogę Ci w czymś pomóc. -. odpowiedziała spokojnie, zarazem pytając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:51, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Rozważałam jakąś dużą polanę albo kotlinę... W ogniu z wojownikami kiepsko... ale sam fakt, że trzeba przypomnieć wojownikom po co są i ich przeszkolić. Oczywiście gdy tylko na tym stanowisku pojawi się jakiś nowy adept przeszkolę go i włączę do obowiązków a na razie sama będę pomagała. - odparła spokojnie. - Termin jest do ustalenia bo nie wiem jakie plany ma wasza alfa czy ty sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:56, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Rozumiem.. Ja byłabym za dużą polaną. Cóż, ja tam na razie planów jako tako nie mam. Co do alfy, to mogę się zorientować - potrzebna nam będzie zgoda na to spotkanie czy możemy sami działać? -. odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:13, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Mój alfa wyraził zgodę na zebranie wojowników. Wystarczy, że ty zapytasz się swojej alfy. No i rzecz jasna trzeba będzie poinformować wszystkich wojowników. - odparła owijając ciało nienaturalnie długim ogonem i odrzucając przydługa grzywkę na bok łba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:57, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Ok, rozumiem. -. odmruknęła cicho. Uniosła głowę, grzywka przysłoniła jej prawe oko.
Uśmiechnęła się bez powodu do Eleny, po czym przymknęła oczy i uniosła je ku niebu. Słońce zaczynało zachodzić.. W najbliższym czasie będzie musiała znaleźć alfę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:42, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
I ona zabłądziła wzrokiem na niebo i zdała sobie sprawę, jak bardzo jest zmęczona.
- Wybacz mi, ale po ostatnich zdarzeniach ledwo wszystko ogarniam i po prostu padam na pysk... nie spałam parę nocy... Sama rozumiesz. Jak już będziesz wiedziała co i jak zapraszam do mojej sklepo - restauracji "Złoty Smok". Tam jestem zawsze obecna. - mrugnęła do niej porozumiewawczo i skinąwszy jej głową na pożegnanie odwróciła się by odejść. Niebawem przeskoczyła przez wodę i zniknęła za drzewami.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:50, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Słysząc głos wadery, przeniosła na nią wzrok. Gdy skończyła kiwnęła łbem na znak zrozumienia i odpowiedziała.
- Tak, owszem rozumiem.. Ok, nie ma sprawy. Na pewno się tam zjawię - Do zobaczenia. -. posłała jej krótki uśmiech. Po chwili ułożyła łeb na łapach i przymknęła ślepia.
Sama była zmęczona i głodna, ot co. Mogła teraz tylko liczyć na pomoc brata. Zamknęła ślepia, następnie oddając się w całości snu. Nie miała siły z tym walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:42, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wasp cały czas pochylony był na wodą i pił, ale jednym uchem słuchał rozmowy Eleny z drugą wilczycą, w której głosie po jakimś czasie rozpoznał własną siostrę. A więc Chris wróciła. Podniósł łeb znad wody i przeniósł wzrok na nią. Przyjrzał się uważnie jej ranom na łapie i rzekł:
- Witaj, siostrzyczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|