Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:33, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Nagle bezgłośnie przyleciała Loba. wilczyca spojrzała się na resztę wilków.
Loba siadła nad brzegiem i zastrzygła uszami. Jej ciało zanurzyło się w wodzie a po chwili wyszło i siadło w poprzednim miejscu.
Nie posiadasz rangi 'Latający wilki' - nie latasz. Proste. Jeżeli jeszcze raz zobaczę u Ciebie tego typu nagięcie Regulaminu - wstawię ostrzeżenie.
Zły Viju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sasome
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:56, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilk nie posiadający rangi "Latający Wilk" nie może latać. ;]
Powoli, dostojnym krokiem znalazł się tu Sasome. Nie miał niczego do roboty, nie miał ochoty szukać tego idioty, który odważył się zranić jego mamę. Zanurzył się po szyję w toni jeziora i czekał, aż jego futro będzie całkowicie mokre od wody. Wstrzymał oddech i zanurzył na pięć sekund głowę. Gdy wyszedł, był cały mokry. Westchnął i położył się na brzegu. Słońce grzało jego kark, było cicho, przyjemnie spokojnie... czy można czegoś jeszcze chcieć od życia? Ach, tak, ciekawego towarzysza z którym możnaby porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:11, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Loba uśmiechnęła się na widok przybysza.
-Witam-Loba podeszła do wilka. Jej białe futro wciąż nie wyschło-Ładny dzień...prawda?-Loba spytała się wilka po dłuższej chwili.-Jesteś z tej krainy?
Loba siadła na wprost Samsona.
Jej białe futro powiewała lekko odsłaniając małą bliznę na łapie. Grzywka która zazwyczaj zasłaniała oko teraz ładnie prezentowała się zaczepiona za uchem. Wilczyca ciekawym wzrokiem patrzyła na dostojnego Samsona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasome
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:17, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
To jest Sasome, nie Samson. ; D
Sasome wpatrywał się w obcą wilczycę.
- Witaj, mnie zwą Sasome. - przywitał się - Pochodzę z tej Krainy, mało, ja się w niej urodziłem.
Wilk był dumny z tego, że urodził się tutaj, do tego jego mama jest Alfą Watahy Wody i Magiem. To naprawdę dobry powód do dumy. Wpatrywał się ciągle w oczy Loby, nie czuł skrępowania. Takie sytuacje nigdy go nie krępowały, to nawet dobrze. Na jego facjatę wstąpiły przebłyski bladego uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Genshi
Dorosły
Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:18, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Żeby nie było, ustalone to było na gadu~.
Genshi był jak na razie spokojny, ale userka jak i basior oraz jego zachowanie przestrzegało przed tym co teraz pewnie się stanie. Choroba psychiczna wyszła w pełnej okazałości, a zranienie jego... no cóż, nie było dobrym pomysłem.
Wilk wyszczerzył się w szerokim, paskudnym uśmiechu. Był to bardzo pogardliwy wyszczerz, gardzący wszystkim innym. Wściekłe oczy zdradzały, że i demon otrzyma mały prezencik od niego. Userka ma wrażenie, że to wszystko robi się nagle... takie dziecinne, hn.
Parsknął idiotycznym śmiechem zmieniającym tonację co sekundę, pod koniec się zakrztusił śliną.
-O nie nie nie, mój drogiii, co z tego, że to TAKIE NIC! Miły nie jestem, nie byłem, nie będę, zostawić tego nie zostawię, pozwolić sobie nie pozwolę.- Wiadomo, każdy tutejszy wilk ma zwinne łapy niczym człowiek, co wnioskuje się po postach, a więc Genshi z łatwością chwycił kamień. Ale po co mu kamień? Był, ostry, chropowaty, niebezpieczny. Z impetem przyłożył, czy też lekko uderzył demona w pysk, potem drugi, trzeci, czwarty, aż potem przejechał swym żałosnym narzędziem po pysku Wyja, zostawiając głęboką, nie przyjemną bruzdę. Oczywiście wyleczalną, wiadomo.
Po zakończonej małej "zbrodni" wyrzucił z impetem kamień gdzieś w przestrzeń. Pecha, czy też szczęście miał samiec który tu przybył. Czemu? Świsnął mu kamień mianowicie tuż koło ucha, oka, czegośtam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:51, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Dziecinne? Nie wiem jak Genshi, ale Viju zawsze był takim rozpieszczonym bachorem, przynajmniej na to by jego charakter wskazywał. Jego psychika najpewniej zatrzymała się na poziomie rocznego dziecka i chyba nie ma zamiaru ruszyć. Nie widać po nim, by to właśnie chciała zrobić.
Gdzieś po drugim uderzeniu ze strony Genshiego zaczął chichotać, by po ostatecznym ataku rechotać demonicznie. Pewnie jakiśtam ból czuł, ale nie wyglądał, jakby miał zamiar go jakkolwiek okazać. Nie, nie on. Nie Viju. On zaczynie sie cieszyć w takich sytuacjach!
Nadal śmiejąc się przetarł twarz, i tak od dawna pełną posoki, po czym zauważając krew na swej łapie uśmiechnął się głupio.
- Patrz, tu też jest! - zachichotał, podsuwając zakrwawioną łapę tuż koło jego nosa.
Zaraz jednak przybrał udawany, choć możliwie poważny wyraz twarzy, gdzieś w środku z trudem powstrzymując śmiech.
- Musisz jednak wiedzieć, że za każdy zły czyn czeka kara. - nie wytrzymał i wybuchł gromkim śmiechem. Źle z jego psychiką, oj źle.
Cień basiora znikł nagle i przybierając wygląd czterech rąk, 'związał' łapy wilka. Tzn. przygwoździł je do ziemi, tak by ten nie mógł się ruszać, tym czasem szykując spory stosik kamieni. Rzucił pierwszym z nich, który odbił się od głowy Genshiego, lecąc w stronę Sasome'a i Loby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasome
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:55, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Sasome natychmiast odskoczył i pchnął Lobę tak, by kamień jej nie trafił. Spojrzał na dwa obce wilki.
- Lepiej się stąd wynieść. - mruknął - Co proponujesz?
Chciał jak najszybciej uciec z tego miejsca. Towarzystwo dwóch wilków o zepsutej, strasznie zepsutej psychice nie jest bezpiecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:01, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Loba spojrzała się na wilka.
-Dziękuję -Szepnęła- Może...hmm...Las ciszy? Tam chyba będzie bezpieczniej..
Wilczyca podniosła się z ziemi i spojrzała na Sasoma.
-O wiele bezpieczniej-Mruknęła Loba patrząc z obrzydzeniem na demona i jego towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasome
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:14, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
- Zaprowadzę Ciebie tam. Czy znasz drogę? - Szepnął jej na ucho wilk. Tam będzie sto razy bezpieczniej, na pewno. Ufał tym słowom. Czuł się tak, jakby znał Lobę od dłuższego czasu, choć ledwie minęło parę godzin, ale tak to jest, gdy się spotka kogoś ciekawego. Uśmiechnął się nieco szerzej. Miał gdzieś demona i jego "towarzysza", lecz uważał na kamienie które mogły w każdej chwili ruszyć w ich stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Genshi
Dorosły
Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:30, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
Aha, a więc to w taki sposób mają razem uciechę. Tak, to była zabawa, już czuł, że się zaprzyjaźnią.
A więc wyszczerzył się w swym morderczym uśmiechu czując jak dziwne cienie zaciskają się na jego łapach. Zaczął się śmiać głośno, wysoko, nisko, urywanie, psychodelicznie, krótko mówiąc. Kamienie, oj jak miłooo, basior je wprost kochał. A równało się to z tym, że niektóre zwinnie omijał, niektóre.
Och jak miło trafiały one w waderę i samca, kręcących się w okolicy, równa się to ze skutecznym przepędzeniem nieproszonych gości, a jak. Proszę tego nie brać do siebie, taka tam zabawa stukniętych czubków.
W pewnym momencie dostał prosto między oczy ostrym kamyczkiem, poczuł jak małą stróżka krwi spływa po jego pysku. Wysunął delikatnie język i łapczywie ją wylizał.
-Wyborne, ahahaha.- Oczywiście był to stuknięty, krótki śmiech, można by rzec, iż był to szczurzy śmiech, o ile moi drodzy domyślacie się o co mi chodzi, na pewno nie którzy mnie rozumieją, chyba.
Tak czy siak Genshi miał zabawę wyśmienitą. Ale cóż, nic nie może trwać wiecznie, machnął ogonem jakby dając znać samcowi, że chyba jednak już wystarczy tego dobrego, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:29, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Loba przytakneła i ruszyła z Sasome w kierunku lasu ciszy gdzie jak myślała będzie bezpieczniej...
-Idziesz?-Spytała się wilka i uśmiechneła się lekko. Loba po raz ostatni spojżała się na demona i jego towarzysza.
-Czubki...-Szepneła i znikła zza najbliższym drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasome
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:51, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Sasome natychmiast ruszył za Lobą. Już nie patrzył na dwójkę psychicznie chorych wilków, tylko natychmiast ruszył za waderą, która, nie ma co ukrywać, nawet mu się spodobała. Tak więc biegł za nią prosto do lasu, cichego, spokojnego lasu. W końcu i on zniknął z pola widzenia tych nieszczęśliwców, co tam zostali.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:23, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
/Z góry wybacz za krótkość posta... coś mnie ostatnio jakiś zły nastrój bierze. :c/
A Viju bawił się równie dobrze co Genshi, przy każdym uderzeniu kamieniem rechotał diabolicznie, z radością spoglądając na samca. Zamachał długim, poszarpanym ogonem, po czym przysiadł, co by swych nóg nie przemęczać.
- Co, już masz dosyć? To był dopiero początek! - zarechotał ironicznie, zaraz jednak puszczając wilka, jak i kilka kamieni, które trzymał w łapach. To zbyt nudne, mu potrzebne jest coś innego, coś lepszego, coś większego!
Cień natychmiastowo przybrał swój pierwotny kształt i pozycję, więc samiec mógł się już swobodnie poruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca truchtem przybiegła nad to piękne zjawisko. Wodospad... I to diamentowy. Ciekawe jak to jest się w nim wykąpać. Wilczyca usiadła nad brzegiem. Zanurzyła łapę.
Woda była w sam raz. Wzięła rozbieg i skoczyła do wody na główkę. Zanurkowała kilka razy szukając diamentów. Na razie jednak nic nie znalazła. A szkoda! Wilczyca wpłynęła znów na brzeg, otrzepała futerko. Położyła się i patrzyła w wode.
-No witaj ślicznotko!- powiedziała do wodnego odbicia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:29, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Samiec przypałętał się w to miejsce z mozolnym krokiem. Ech, gdzie nie pójdzie to musi to być wodospad! Złe wspomnienia dawały się we znaki, ale przecież obiecał sobie, że więcej nie będzie się tym tak zadręczać! To prowadziło tylko do załamania nerwowego i po co mu to było?
Usiadł na trawie, zaś kątem oka zauważył coś czego się nie mógł spodziewać.
Całkiem ładna i pogodna wilczyca, która akurat brała kąpiel w diamentowym wodospadzie to coś czego Mort nie był w stanie pojąć.
Nie odważył się podejść. Oj nie... Teraz postanowił być czujnym i mniej "kochliwym".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:33, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca kątek oka dostrzegła ruch. Szybko odwróciła głowę, okazało się, ze to tylko fajny wilk. Czarny z zielonym irokezem.
-Wydaje się być fajny...-powiedziała sobie w myślach Xerri.
Nie ona pierwsza zacznie rozmowę. Jeśli wilk chciał ją zapoznać musiał być odważny i zacząć pierwszy. Wilczyca uśmiechnęła się do niego szeroko. Puściła mu zalotnie oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Mort szybko zauważył, iż tamta go obserwuje. W pewnym momencie wzdrygnął gdy na jej kufie pojawił się uśmiech, oraz wykonała w jego stronę gest, który najwidoczniej wyglądał na zaproszenie do rozmówki.
A jeżeli to kolejna podpucha? Basior znowu się zakocha, a ta go oleje? Kto mógłby to przewidzieć.
- Raz kozi śmierć... - rzekł sobie w duchu, schylił się po łyczek wody i ruszył w stronę wadery.
Gdy był blisko, przysiadł niepewnie, ale z gracją.
- Witam szanowną Panią. Jestem Mort. - ukłonił się, a zarazem przywitał i przedstawił.
Chciał mieć za sobą wstępniaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:13, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się, gdy basior koło niej usiadł. W końcu będzie mogła do kogo gębę otworzyć. Gdy usłyszała jak ma na imię wilk, odpowiedziała:
-Piękne imię pasuje do pięknego wilka.-zarumieniła się i szybko zmieniła temat.
-Zwą mnie Xerri, ale la ciebie mogę być Xerr. Lub Wiśnia jak wolisz.
Wilczyca usiadła, bo nie wypadało leżeć, gdy ktoś się do ciebie odzywa.
Z bliska Mort wydawał się bardziej czarny. O! Jaki zbieg okoliczności! Jej ulubiony kolor to czarny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:46, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
Samczyk uśmiechnął się szeroko.
- Twoje imię też jest ładne. - odrzekł, lekko zdumiony, że wadera nazwała go "pięknym".
On nie zwracał uwagi na to jak wygląda, ale skoro wilczyca tak mówi... To chyba musi tak być!
- Co porabiasz? Widzę, że Ci się tu podoba. - zagadał, by rozwinąć jakikolwiek wątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:16, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca poczuła lekką ulgę, że wilk nie zaczyna tematu, o tym, że go nazwała "pięknym". I dobrze, że Mort się nie obraził.
-Co ja tu robię? A wiesz co... Tak właściwie to czekałam na kogoś do kogo mogę pyszczek otworzyć. I masz rację bardzo mi się to miejsce podoba.
Nagle waderze przypomniało się coś.
-A ty... Co cię tu sprowadza, i dlaczego akurat do mnie zagadałeś. Myślałem, że dla ciebie wilczyce powinny być lepsze, niż ja.
Wilczyca spuściła lekko oczęta na ziemie. Czekała co odpowie wilk. Dla niego jej serce także zaczęło bić szybciej. Pewnie Mort ma dobry słuch wiec to usłyszy! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|