Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:30, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Jen spojrzała się w stronę dochodzących tu ludzi, miała nie miłe wspomnienia z dzieciństwa, pamiętała wszystko, młodego faceta coś po trzydziestce i dwa psy czarny i biały. Jen się zamyśliła, więc stała jak wryta, jednak po chwili coś ją ruszyło, potrząsnęła łbem i pobiegła za siostrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:42, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca stanęła i poczekała na siostrę, by wiedzieć, że jest tuż koło niej, inaczej zostanie dopóki, nie będzie wiedziała, iż jest przy waderze - Jena! - Zawołała, ponieważ nie wiedziała jej. Nagle zza krzaków wyleciały dwa psy, które przyczajały się na wilczycę. Teraz to ona gra rolę ofiary. Van tak jak kiedyś zaczęła wyć, by zwołać jakieś wsparcie. Jednak nikt nie przychodziła, a Jenna gdzieś wyparowała. Samica ukazała swoje kły i warczała zaciekle na wrogów. Pies rzucił się, po czym dołączyła do niego kolego. W tej chwili liczyła się każda sekunda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:50, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Usłyszawszy wycie skręciła w jego kierunku, pokazała kły i zmarszczyła pysk, rana na nim się jeszcze do końca nie zagoiła i miała nadzieję, że nic z raną się nie stanie. Biegła jak najszybciej, dostrzegła krzaki a za nimi siostrę, rzuciła się tak by je przeskoczyć i skoczyła na jednego z wilków, wgryzając się w cielsko psa. Ona jeszcze nie gra ofiary, Jen nadal jest myśliwym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:05, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca nie leżała i nie obijała się, a zatem poczyniła to samo co Jen. Wskoczyła na drugiego psa. Złapał ją za łapę i mocno zranił. Krew lała się stróżkami, lecz nie pora na to. Pierwszy raz walczyła ze swoimi wrogami, z dzieciństwa i w końcu doznała tego samego bólu, co jej rodzice gdy ją bronili. W tym momencie Van się strasznie nakręciła i nareszcie wbiła kły w czułe miejsce. Czyli krtań. Bezlitośnie ucisnęła szczęki na gardle. Poczuła smak, czerwonego płynu drapieżnika. Puściła go, lecz ten nie wstał. Wadera pozwoliła mu się spotkać ze śmiercią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:20, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Widząc, że Van krwawi, postanowiła skończyć tą zabawę, ugryzła psa w kark i zostawiła go, by się wykrwawił. Zlizała krew z pyska i podeszła do siostry.
-Nic ci nie jest? Choć musimy się stąd zmywać.-Powiedziała i rozglądała się za kolejnymi psami i ludźmi jak i za bezpiecznym miejscem, by stąd zwiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:27, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Zlizała krew z łapy. To jest dopiero początek bitwy - Może lepiej, gdy pójdziemy w inne miejsce -
- Może do mojej jaskini? - Zaproponowała, z chrypliwym głosem i rozglądała się za kolejnymi ofiarami. W lesie odbijały się echa szczekających psów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:35, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
-Sama nie wiem.-Powiedziała i rozejrzała się dokładniej po okolicy. Czas się zmywać, spojrzała jeszcze raz na siostrę.
-Mam nadzieje, że sobie poradzisz.-Powiedziała i cichaczem wyszła z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:59, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera jednym susem pobiegła w las. W pedzie łapa ją bolała, lecz nie zatrzymywała się i szczęśliwie dodarła do swojej jaskini. W ogóle nie chciała się pożegnać z siostrą, ponieważ chwila bez niej i już przychodzi tęsknota, ale cóż. Każdy chodzi swoimi drogami...
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:31, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
Czarny jak smoła Shawrek i w to miejsce postanowił się udać w poszukiwaniu materiałów do sprzedania, a ponieważ zawsze dostaje to, czego chce - znalazł pstrągi. Zaraz po dostrzeżeniu owych ryb zaczął układać sobie w głowie przeróżne potrawy, które zawierałyby marihuankę. Doskonały biznes! Usiadł przy potoku i zaczął wyławiać ryby łapą. Ysz, nie lubił takiej roboty, no ale czego się nie robi dla pieniędzy?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:12, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra powoli przyszła nad Potok Pstrągów. Miała już dość tych całych Bloodersów, do których należał Raven. Chciała trochę odpocząć. To ona cały czas zajmowała się dzieckiem, a on sobie chodził z tą Alliance...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:06, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
I również pojawiła się tu Yenn która wszystko umie spaprać.... O tak ona jest stworzona do demolki. Podniosła łeb ku górze i uśmiechnęła się gdy zobaczyła waderę. Podeszła do niej krokiem pełnym gracji i usiadła.
Witam-powiedziała i uśmiechnęła się.
Yenn, jestem-dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:08, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra spojrzała na Yenn z lekkim uśmiechem. Przyda jej sie poznać kogoś nowego.
-Witam-zaczęła-Debra jestem.
-Długo już jesteś w krainie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:17, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie... Tylko dwa miesiące-powiedziała i uśmiechnęła się.
A ty??-spytała i popatrzyła na waderę. Oplotła delikatnie ogonem swoje łapy, a potem uderzyła nim w ziemie. Sama nie wie czemu, tak jakoś dziwnie się czuje po ''przemianie'' jakoś swobodniej itp..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yenn dnia Śro 17:19, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Szybko edytuj posta! Jest za krótki! Szybko zanim dostaniesz ostrzeżenie! Ja nie chce, by cie skasowali. ;(
-Pół roku. Ponad pół roku. Sługo tutaj siedzę. Ale nadal nie spotkałam prawdziwej przyjaciółki. To smutne.-powiedziała Debra, wsadzając łapę do potoku. Może by zjadła rybkę, co? Ostatnio cały czas jest głodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:28, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Już Edytowała ^_^'. Na szczęście...
O to już długo-powiedziała i uśmiechnęła się.
Ja też jeszcze nie spotkałam prawdziwej przyjaciółki. A ty na pewno ją znajdziesz-dodała i uśmiechnęła się. Yenn polubiła Debrę. Choć znają się zaledwie 5minut to i tak przypadła jej do gustu.
Yenn oblizała kły i popatrzyła na potok.-Tyle ryb....~Pomyślała
A co ty powierz na mały deser-powiedziała i wskazała łapą na ryby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ka-ka-ka-boom! Nuda poprzedniej lokalizacji wygoniła ją w miejsce, w którym słyszała głosy istot. "Ważne żeby z kimś pogadać!" Oj nie, nie, nie. Jakby trafiła na psychola, smoka albo gryfa, to raczej by się nie cieszyła. No chyba, że wszyscy byliby łagodnie do niej nastawieni. Wrota z wierzb i paproci otwarły przed nią obraz dwóch wilczyc przy wodospadzie. Wilki - jak dobrze, że wilki.
- Cześć - przywitała się, lecz z lekko zniesmaczoną miną, gdyż nie lubiła tego zwrotu. Zwykle witała się słowami "witaj" albo "witam" jednak w sytuacji, gdy to ona dołączała do grupki osób musiała użyć "cześć". Długo nie raziła się tą sprawą. Uśmiech wymalował się na jej twarzy.
- Nazywam się Miku. - z kulturą przedstawiła się, oczekując tego samego ze strony wader.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:15, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra spojrzała na nowo przybyłą.
-Witam, jestem Debra.-powiedziała.-No Yenn, możemy coś złowić, ale potrzeba dużo czasu. I cierpliwości.-powiedziała uśmiechając się wesoło do wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:53, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
Witam, Yenn jestem-powiedziała i uśmiechnęła się.
Mi wystarczy furia niedźwiadka i ryba jest moja -zaśmiała się i popatrzyła na wadery.
Oj tak Yenn była inną wilczycą. Ni spokojną ni złą po prostu szalona do szpiku kości!!! No więc-spytała i uśmiechnęła się miło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:55, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
Caro także postanowiła przyjść w to miejsce. Od tak, z nudów. Lubiła spacerować wśród różnych zieleni. Nie! Dość tego! Przyszła nad potok i spoglądnęła w stronę pozostałych wilków. Mruknęła coś pod nosem i zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:58, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
-Łówmy!-odpowiedziała spokojnie Debra-Hatsune, chcesz z nami połowić ryby?-zwróciła się do Miku. Odwróciła się. Kolejna wadera. No cóż będzie ciekawie.-Witam drogą panią, jam jest Debra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|