Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:04, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Odetchnęła z ulgą.Fiu... Jen zaczęła się śmiać, teraz czuła się wolna. Jen zanurkowała, po czym za kilka sekund wypłynęła i chwyciła siostrę za szyję wciągając ją do wody.
-Teraz ja jestem górą.-Oznajmiła i puściła siostrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:16, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca zanurkowała pod wodę i... Udało jej się złapać pstrąga! Yeah! Wynurzyła głowę na powierzchnię ze zdobyczą w pysku. Podpłynęła do brzegu i położyła rybę - To, co, łowimy rybki? Będzie niezła zabawa z gonitwy - Spytała, po czym oznajmiła. Jej ogon zaczął machać na boki, a raczej ona nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:19, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się wrednie i zanurkowała. A po co jej będzie odpowiadać, kto pierwszy ten lepsiejszy xD. Czekała pod wodą na siostrę, po chwili zabrakło jej powietrza, więc wynurzyła się, po czym znów była pod wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:34, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca bez zastanowienia ruszyła pod wodę. Po chwili zauważyła siostrę pływającą w wodzie. Jednak zaraz się wynurzyła rozejrzała się dookoła, patrząc za grupką pstrągów i dostrzegła. W te pędy wzięła rozbieg w daną stronę, po czym rozpoczęła się wojna o rybki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:39, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nie czekając ani chwili dłużej rzuciła się na sporej wielkości ryby. To jest zaciekła walka, kątem oka zerkała na siostrę, sprawdzając, gdzie jest. Chciała jej za wszelką cenę przeszkodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:48, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nagle od kolonii pstrągów odłączył się jeden, który zarazem uciekł między łapami Van, po czym popędził w stronę Jenn, lecz zaraz uciekła gdzieś za nie. Wilczyca spojrzała na siostrę, a następnie zerknęła na rybkę pałętającą się w wodzie - Ona jest moja!- Krzyknęła i rzuciła się w pogoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:03, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nie ma mowy. Spojrzała na rybę i rzuciła się na nią, starała się odgrodzić siostrę, wtedy by miała większe szanse. Płynęła cały czas za rybą, ale kątem oka zerkała na siostrę, musiała wiedzieć z której strony popłynie wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:32, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Oj, Shinq ty potworze! Kolejny raz musiałaś się zamurować?!
Wadera spojrzała ciepło za odlatującą Carly, lecz nie zdążyła się pożegnać. Rozkojarzyła się nieco i zamiast już iść, patrzyła z prawie niewidocznym uśmieszkiem to na Jennę, to na Vanoisy. Ah, kiedy ona będzie mogła ganiać się z kimkolwiek? Siostry nie posiada, brata też nie, to co mogła czynić, siedząc tu i się nudząc. Kiwnęła tylko łbem do Jenny, by się pożegnać. Musnęła ogonem i maszerując w tutejszym lesie, zniknęła.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:26, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca, też co chwila zerkała na siostrę, lecz najbardziej skupiała się na łapaniu by nie za chybić. Van udało się złapać ofiarę, ale nie na długo ponieważ ryba nie poddawała się, tudzież wyśliznęła z pyska, wiercąc i trzepocąc ogonem na boki. Przez co wadera obrywała nim w oczy. Jednak Van zdążyła wyjść na brzeg, lecz zdobycz spadła na ziemię i zaczęła skakać. Bez wahania samica poczęła polować. Teraz zacznie się walka, kto pierwszy złapie nieszczęsne zwierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadarn
Dorosły
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:35, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Shadarn oglądając to wszystko przypomniało mu się, iż musi już iść, do swoich dawnych obowiązków. Wilk odwrócił się od wader i szybkim krokiem uciekł do swojego miejsca. Po jakimś czasie danego basiora już wcale nie było widać.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:05, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
Szybko wypłynęła na powierzchnię, kogoś jej brakowało, rozejrzała się, po chwili już wiedziała, basiora. Czy to jej wina? Pomyślała chwilę, po czym usłyszała dźwięk siostry i ryby, zapomniała całkowicie nad czym myślała. Podpłynęła szybko do brzegu i wyskoczyła z niej. Stanęła szeroko na czterech łapach i otrzepała się z wody. Spojrzała na rybę i oblizała pysk, po chwili rzuciła się na nią i zaczęła za nią biec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:09, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
Szybko dostrzegła Jen, która wyszła z wody, natomiast była skupiona na gonitwie. Rzuciła się na ofiarę, lecz ta skakała jak szalona i wyrywała się z pyska Van, gdy tylko ją złapała. Nie podda się, o nie. To by była porażka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:17, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się szyderczo do siostry. A czy ona się podda? Nie ma mowy. Widząc, że Van, była nie daleko niej, popchnęła ją jak najmocniej z daleka od ryby. Nie było mowy o zasadach, to była nie czysta gra, ale trzeba jakoś wygrywać. Rzuciła się na rybę, ale ta wyśliznęła się z łap jak mydło, odskakując parę metrów dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:29, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
Upadła na ziemię, lecz natychmiastowo wstała i ponownie dołączyła do dalszego ciągu polowania. A co będzie leżeć i się obijać. Teraz zmęczenie wilczycy, nie miało prawa się ukazywać. W końcu zdobycz poczęła się dusić, bez swojego, naturalnego tlenu, po czym Van, oczywiście rzuciła się na ofiarę, chciała ją przydusić, lecz wzięła w pysk i dała siostrze - Ty zakończ tę wojnę - Uśmiechnęła się, mówiąc z zaciśniętymi zębami. Położywszy na trawę, czekała na ruch Jen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:45, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do siostry, no tak zapomniała o najważniejszym. O czym? Tego się dowiecie za chwilę. Jen podbiegła do ryby i oderwała jej łeb. Usiadła koło Van.
-Przepraszam, że cię popchnęłam. Najważniejsza przecież jest współpraca.-Powiedziała i to była ta najważniejsza rzecz. Współpraca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:26, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Van pacnęła się łapą w czoło, a następnie spojrzała na siostrę - Przecież nic mi nie jest, to było według mnie głupie, lecz zabawne, wręcz przeciwnie - Wytłumaczyła i uśmiechnęła się do siostry. Zanim wzięła się za mniam, mniam, popchnęła Jen do wody - Teraz jesteśmy na równi - Nadal witał na jej kufie szczery uśmiech i zaczęła jeść. Przegryzła na pół i dała część wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:58, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wyszła z wody z szerokim uśmiechem na pyszczku i podeszła do ryby, wzięła ją w zęby i usiadła koło siostry. Uśmiechnęła się szczerzej, wstała i zaczęła się trzepać od wody tak, że woda leciała na wilczycę. Gdy skończyła zaczęła zjadać rybkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:02, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera po kawałeczku rozrywała mięso. Wiadomo, że mogła zjeść jednym kęsem, jednak rzadko natrafia na tak pyszne ryby i nie byłoby rozkoszy z jedzenia, gdyby się śpieszyła. Po niedługim czasie Van zastrzygła uchem, po czym podniosła głowę i zaczęła węszyć w powietrzu. To nie był już zapaszek króliczka. Zaniepokojona poczęła rozglądać się, oraz nadsłuchiwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:12, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Gdy kończyła rybę, spojrzała w górę na siostrę. W górę, ponieważ jej łeb, był zwieszony ku dołowi, przełknęła ostatni kęs i oblizała pysk.
-Co się stało?-Zapytała dość cicho, bo jeśli to był człowiek, lub niedźwiedź, trzeba było zachować jak najwięcej ostrożności, ani na chwilę nie spuszczała z niej wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:21, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Miała bardzo dobry węch i dość wrażliwy słuch, więc trudno było by nie wyczuć, ani usłyszeć szczekania psów, oraz krzyków ludzi - Może by tak uciekać! - Wilczyca krzyknęła do siostry, gdy tylko dostrzegła kilka kierujących się ku nim czworonogów, wraz z myśliwymi. Waderze przypomniała się chwila, kiedy spotkała się twarzą w twarz z wrogami. Dlatego też wzięła w łapy rozpęd i pobiegła gdzie się tylko dało - Chodu! - Ponownie krzyknęła do wilczycy by ta mogła uciec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|