Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:39, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej, nadając swojemu pyskowi prawdziwie promienny wygląd.
- Zbyt dużo tu różowego lukru, jak dla mnie - powiedziała. Miała podobne odczucia, co rozmówczyni. Popatrzyła na usłaną czerwonymi kwiatami ziemię i dodała. - Pewnie większość wilczyc lubi tu przychodzić, by pomarzyć o prawdziwej miłości, pomyśleć o tym jedynym... ale nie każdemu sprawia to przyjemność. Dlatego to miejsce mnie nie bawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:45, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zrozumiała w mik, o co chodzi, ale postanowiła to przemilczeć. Kiwnęła tylko łbem ze zrozumieniem.- Wiesz z czym mi się to kojarzy?- spytała, ale zaraz sama udzieliła odpowiedzi.- Z tym, że są tylko specjalne miejsca, służące do wyższych celów miłości.-mówiąc słowa ,,wyższych celów miłości", wykonała łapa teatralny gest, wskazując łapą niebo.- Tak, jakby tylko tu można było o tym myśleć, czy mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:50, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Cicho się zaśmiała. Tak, można to było interpretować w taki sposób.
- Cóż, pewnie niektórym tak się wydaje - odpowiedziała. - A przecież prawdziwa miłość nie powinna mieć żadnych granic. Każdy czas i każde miejsce, nawet to najbardziej niepozorne powinno być dobrym do myślenia o ukochanym.
Ponownie obróciła głowę ku rozmówczyni i dodała.
- Ale jakby na to spojrzeć z drugiej strony, to chyba milej usłyszeć od kogoś słowa "kocham cię" w takim nastrojowym miejscu a nie nad przepaścią samobójców na przykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Spuściła łeb i uśmiechnęła się.- Mim zdaniem było by mi chyba przyjemniej, gdybym usłyszała to w jakimś całkowicie dziwnym momencie, żeby tylko było to spontaniczne i prosto z serca.- wzruszyła barkami.- Na przykład w trakcie wspólnego polowania, albo gdy poślizgnę się i upadnę, a on zacznie mi pomagać...- westchnęła.- Żadne różowe wodospady nie są mi do szczęścia potrzebne.- wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:02, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową.
- Każdy ma swoją własną wrażliwość - odpowiedziała. - Dla jednych nie liczy się miejsce, inni za to przywiązują do niego dużą wagę.
Położyła się przy brzegu i podwinęła pod siebie przednie łapy. Zrobiło jej się chłodno. To pewnie przez te podmuchy zimnego wiatru. Idalia odzwyczaiła się od zimna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:16, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Prawda, prawda.- powiedziała i się przeciągnęła. W końcu nie wytrzymała.- Czy ja Cię znam?- spytała.- Mam takie wrażenie, ale nie przypominam sobie...- zmrużyła ślepia. Wyraz pyska miała bardzo dziwny, rozkojarzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:31, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zmierzyła waderę spojrzeniem i ściągnęła brwi, sięgając do swej pamięci. Nie przypominała sobie jednak tej wilczycy.
- Nie wiem... nie pamiętam cię - powiedziała po dłuższej chwili namysłu. - Być może minęłyśmy się gdzieś kiedyś...
A może znały się spoza krainy? Idalia tak daleko pamięcią nie sięgnęła, zresztą nie rozpoznałaby Siomhy po wyglądzie. Większość życia przeszła po omacku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Pon 20:32, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:53, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mocno wysiliła wspomnienia. Wiedziała, że odpowiedź kryje się gdzieś całkiem blisko... Nagle ją olśniło! Przypomniała sobie szum wodospadu, głosy innych wilków i... jakąś niewidomą wilczycę, która uczyła poruszać się bez wzroku pewnego szczeniaka... znała go z watahy... Dalek? Chyba tak. Jednak imię owej wilczycy było jej obce, choć Siom wiedziała, że zapach Idalii, to zapach tamtej.
Spojrzała na rozmówczynię.- Czy byłaś kiedyś niewidoma?- spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:57, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Tak. Przez prawie całe życie - odpowiedziała. Widocznie Idalia przebywała kiedyś w pobliżu Siomhy, lecz nie zwróciła na nią większej uwagi. Teraz wydało jej się to dziwne - za czasów, kiedy zmysł wzroku odmawiał jej posłuszeństwa, miała zwyczaj zwracać uwagę na każdy, nawet najdelikatniejszy zapach, jednak woni rozmówczyni nie poznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:05, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zamyśliła się.- A czy znasz wilka o imieniu Dalek?- spytała. Jeśli i na to odpowie twierdząco, to znaczy, że to na pewno ona. Sama wciąż nie dowierzała swojej pomięci i potrzebowała jakiegokolwiek potwierdzenia, że ma rację i Idalia jest tą, miniętą kiedyś na jakimś wodospadem, wilczycą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:09, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Znam. Uczyłam go kiedyś - odpowiedziała. Nie wiedziała, dlaczego wilczyca pyta o Daleka, jeszcze nie wiązała tego z ich spotkaniem nad wodospadem. Teraz jedyne, co przyszło jej do głowy, to fakt, iż Siomha i Dalek są z tej samej watahy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:16, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Więc to Ty go uczyłaś poruszać się bez wzroku.- powiedziała niemal takim tonem, jakby odkryła coś bardzo dziwnego.- Nad jakimś wodospadem, ale jakim, tego nie pamiętam.- przyznała.- Minęłyśmy się tylko.- wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:21, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
- A... to bardzo możliwe - powiedziała i uśmiechnęła się lekko. - Byłam wtedy tak zajęta Dalekiem, że rzeczywiście mogłam cię nie zauważyć.
Zaśmiała się cicho pod nosem, kiedy przypomniała sobie tamtą sytuację. Ciekawe, czy Dalek pamięta coś jeszcze z tego, co Idalia go uczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:29, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Może uznasz to za dziwne, ale czuję ulgę na myśl, że mogą polegać jeszcze na mojej pamięci.- wyznała. Ta kolejna zima przypominała jej o tym, ile już lat ma za sobą, choć ciało miała wciąż sprawne i względnie młode.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:35, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Słowa Siomhy zabrzmiały, jakby chciała podkreślić, że nie należy już do najmłodszych. Idalia postanowiła jednak nie poruszać tego tematu, wiedziała bowiem, jak zwykle kończą się rozmowy o starzeniu się z wilczycami.
- Ja wolałabym tak dobrze na swojej pamięci nie polegać - rzekła. Szybko zdała sobie sprawę, że w ten sposób znów dąży do bezsensownego użalania się nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:37, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Tak, jak wszystko, ma to swoje dobre i złe strony.- powiedziała, ale zaraz się uśmiechnęła. Przyjrzała się uważnie wilczycy. Zadziwiał ją fakt, że ktoś niewidomy, może odzyskać wzrok... może i Dreamowi by się to udało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:40, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Poczuła ulgę, że Siomha nie zamierza ciągnąć tematu tego, o czym Idalia nie chciałaby pamiętać, nieopatrznie rozpoczętego przez nią samą. Milczała przez chwilę, patrząc, z jaką uwagą rozmówczyni jej się przygląda.
- Coś ze mną nie tak? - zapytała. Rzadko ktoś lustrował ją wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:43, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Nie.- zaśmiała się.- To już mój taki nawyk. Często, zamiast poznawać nowe towarzystwo, po prostu siadałam, bądź kładłam się i obserwowałam. Zebranych, otoczenie. Wszystko, co było możliwe.- wytłumaczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:53, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała głową z lekkim uśmiechem.
- Pewnie ciekawi cię, tak samo jak innych, jakim cudem mogłam odzyskać wzrok, prawda? - odpowiedziała, przenosząc spojrzenie z rozmówczyni na wodospad. Wszyscy się temu dziwili, ciągle ktoś pytał. I każdy się przyglądał. Idalia przywykła. - Otóż, sama nie wiem. Wiem tylko, że stało się to za pośrednictwem Jeziora Zmian.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Wto 17:54, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:04, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Przyznam, ze zastanawiało mnie to, ale nie miałam zamiaru pytać.- uśmiechnęła się.-Choć w ten sposób rozwiałaś moje wątpliwości. Co do Jeziora Zmian... dziwne miejsce. Byłam nad nim, ale nie próbowałam jego magicznych mocy.- wyznała. Przypomniała się jej Yumi, która poddała się jego działaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|