Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:25, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wtem do Różanego Wodospadu wkroczyła Kanna. Jak zwykle stąpała lekko, giętko, delikatnie, smukłe ciało przesuwało się w umiarkowanym tempie w przód, a bransoletki na łapach brzęczały. Szkarłatne, głębokie oczy wpatrzone były w niebo. Szamanka czuła jeszcze otaczające to miejsce wysoce negatywną aurę. Demon tu był. Nawet nie jeden. Jeden z nich był istotą wyższą, miał potęgę. Potęgę przez duże P. To było szalenie wyczuwalne. Białogłowa siadła nad brzegiem Różanego Wodospadu, wyciągnęła srebrzysty flet i zaczęła wygrywać melodyjną, cichą, uspokajającą piosenkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:29, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta przybyła tutaj, ciągnąc za sobą wielki kosz.-Czemu nie wzięłam mniejszego.-mruknęła. Gdy dotarła do wody zaczęła ciężko dyszeć i odsunęła od siebie kosz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selja Faust
Dorosły
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:37, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Selja przyszła tu, niezwykle zdenerwowana. Po tym, co uczyniła, starczy jendo słowo, by straciła nad sobą kontrolę. Nie była z tego dumna. Przyjrzała sie wilczycom, siedzącym niedaleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:52, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Gdy wkroczyły tu inne wilki, wilczyca niemalże natychmiast przestała grać i pech chciał, że gdy chciała schować flet, wpadł on do wody. Kannie niezbyt odpowiadało moczenie futra, jak zapewne żadnemu wilkowi. Białowłosa zamknęła oczy. Na jej szyi od zawsze na zawsze wisiał ciemny wisiorek, którego większość nie zauważa. Trudem jest go ujrzeć. Wisiorek przedstawia księżyc - odwiecznego wspólnika wody. Księżyc jednak nie jest zwyczajny - jest flakonikiem, w którym zatknięte jest światło księżyca. To pozwala szamance, dzięki temu amuletowi, panować nad wodą. - Mizu okosu yobu - wyrecytowała. Czarny księżyc błysnął, a woda, wraz z łapą wilczycy, z wolna się unoszącą, wstała, tworząc się przezroczystą macką. Trzymała flet, który rzuciła pod łapy Szamanki. Wraz z zakończeniem zadania cicho wróciła do swego miejsca. Wówczas Kanna schowała instrument, by zaraz wyjść spokojnym krokiem.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kanna dnia Pon 19:31, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:58, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta ziewnęła, przeciągając się leniwie. Spojrzała na inne wilczyce. Coś się tu nudno zrobiło. Wzieła swój koszyk i ruszyła w stronę swojego ukochanego sklepu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:32, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samiec wrócił do krainy po dłuższej przerwie. Gdzie była Scarlett? Jak on dawno nie widział swej ukochanej. Zmrużył oczy.
- Scarlett - zawołał.
Łoskot wody zagłuszał lekko jego głos. Miał jednak nadzieję, że partnerka go usłyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Scarlett przechadzała się niedaleko wodospadu. Nagle odczuła ukłucie w sercu. Usłyszała swoje imie. Ten głos... Zaczęła biec do samego źródła dźwięku. Widząc Rositiego, poczuła się najszczęśliwsza na świecie. Gdzie on tyle był? Podbiegła do niego.
-Witam.-szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:37, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wziął ją w swoje ramiona i przytulił do siebie.
- Nawet nie wiesz, jak się stęskniłem - mruknął jej przy uchu.
Była tu. Odsunął się delikatnie, jednak nadal siedząc przy niej.
- Co u ciebie, kochanie? - spytał ot tak, po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:38, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Myślisz, że ja nie tęskniłam? U mnie nic ciekawego. A co tam u ciebie?-spytała, przytulając go do siebie jeszcze raz. Tak za nim tęskniła...
Ide, to do jutra... Jutro odpisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:41, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Wałęsałem się po krainie i poza nią - mruknął, po czym musnął nosem jej kark.
Położył łeb na jej łbie i oddychał głęboko. Tak, bardzo się stęsknił. Ogonem zamiatał ziemię, a jego oczy błyskały wesoło.
- Hm...Marzysz o czymś? - nagle spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Moje marzenie właśnie się spełniło. Wreszcie się spotkaliśmy.-powiedziała, gładząc wilka po czuprynie. Tak długo się nie widzieli, że aż smutno o tym myśleć.-A jakie jest twoje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:36, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Jesteś tu - powiedział, ot tak, po prostu.
- A masz takie, w którym mogę ci pomóc, co? - spytał, muskając nosem jej ucho.
Była taka bezbronna i silna jednocześnie. Taka ostra i słodka w jednym. Cudowna - jednym słowem, cudown.a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:38, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-No nie wiem.-powiedziała cicho, nadal leżąc. Chyba wilkowi chodziło o coś konkretnego. Ale Scar nie umiała dopatrzeć sie w tej sytuacji niczego. Leżała nadal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:41, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie marzysz o czymś jeszcze? No wiesz, niektórzy marzą o kwiatkach na łące, niektórzy o kotku dla siebie, a niektórzy o nowym wisiorku. A ty? Chcę wiedzieć, co mogę ci dać - mruknął po chwili zastanowienia.
Pocałował ją w policzek i ponownie przytulił ją do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:43, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Ja nic takiego nie potrzebuję. Cieszę się, że o to pytasz i jesteś taki cudowny. Ale do szczęścia wystarczy mi twoje towarzystwo.-powiedziała Scarlett. No tak. O to mu chodziło. Pewnie przez to, że tak długo się nie widzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:47, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Scarleeett - mruknął cicho, zachwycony swoją partnerką.
Tylko nie za dużo tego uwielbienia. Owinął ją swoim ogonem i wpatrywał się w wodospad. Słuchał łoskotu wody. Słońce za nimi zachodziło.
- Zaraz się ściemni - stwierdził po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:49, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Masz rację.-odpowiedziała.-To może pójdziemy do ciebie albo do mnie?-zaproponowała, gładząc wilka po czuprynie sierści (bezsensowne słowo-czupryna sierści -.-).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosity
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:51, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Chodźmy do ciebie. Prowadź - powiedział, wstając leniwie.
Przeciągnął kości, w których coś strzyknęło, zmarszczył brwi.
- Chodź. Dogonisz mnie? - tu się usmiechnął.
Już po chwili baardzo wolnym krokiem zniknął, aby Scarlett mogła go dogonić.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:53, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Tak, żartujesz! Przynajmniej biegnij! Robisz sobie ze mnie żarty!-krzyknęła, uśmiechając się i wstając. Pobiegła za Rositim. O nie! On jej nie ucieknie tak łatwo!
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:31, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wtem nad Różany Wodospad wkroczył nie kto inny, jak Samuel, z uśmiechem krącząc powoli po trawi. Co to był za uśmiech? Otóż był to uśmiech zadowolenia powstałego z tego powodu, że wszystko zaczęło się w życiu naszego bohatera coraz lepiej układać. Przede wszystkim Ogień wreszcie zyskał pełną niemal władzę, tym samym odciążając wilka ogromnie. Ponadto wytyczone w końcu zostały granice watahy i można było spokojnie odsapnąć. Ot, może tutaj, nad tymże właśnie wodospadem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|