Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:47, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Aż się wyszczerzył jak szaleniec, cały spokój z niego uszedł, gdy ujrzał swojego dawnego znajomego.. A raczej nieznajomego. Ale trzeba przyznać, że zainteresował on Kajna. Niestety, mimo że w tamtej sytuacji się nie zgadzali, teraz.. teraz Kajn był głodny.
- Uhuhu, będzie masakra~! - zabulgotał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karin
Dorosły
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:51, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Odwróciła łeb w kierunku przybyłego basiora. Czyżby..Witeź? No cóż. Odwróciła się, machając ogonem. Teraz patrzyła na ciemnego wilka. Ale oczywiście nie zlazła z Kajna, on był dla niej za wygodny. Niestety, ale będzie robił za dywanik. Albo raczej łóżko...no coś w ten deseń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:58, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wygodny był. Odwrócił pysk i złapał ją za pierwszą jej kończynę, jaką miał w zasięgu. Z niewiadomą jaką siłą dał radę ją z siebie zrzucić. Zostało mu jeszcze trochę z tamtego czasu.
- Ma~ - wyszczerzył się. - sa..
Wstał i machnął ogonem.
- kra~!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karin
Dorosły
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:05, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zrobiła kilka fikołków i chwilowo się zszokowała. Wylądowała na plecach. Po chwili zaczęła się tarzać ze śmiechu, ona miała takie odloty. I co się na to poradzi? Wilczyca machnęła ogonem. Gdy już opanowała falę śmiechu to się podniosła i otrzepała.
-Ale...ty..jesteś...nie wiem jaki!
Pisnęła. Kto by się spodziewał tego po Karin? Takiej zabawy? Nawet Mari by się nie odważyła tak bawić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:11, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zabulgotał.
Otworzył paszczę i wyszczerzył zęby. Wziął głęboki wdech.
- Nie rozumiesz, dziecino? - zasyczał wręcz. - Teraz zacznie się prawdziwa zabawa.. gahyh.
Znów zabulgotał. Widocznie coś było nie w porządku. Zerknął na Sasoriego. Czyżby i on chciał się zabawić? Każdy ma inną definicję zabawy.. ale sądził, że mają dość podobną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karin
Dorosły
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:16, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Oczywiście, że zrozumiała. Nie była aż tak tępa, jak reszta tych wilczyc. Usiadła niedaleko wilka, patrząc na niego z powagą.
-Zrozumiałam, o co chodzi. Ale..powiedz mi o jaki typ zabawy Ci chodzi? Bo są różne..dręczenie, wkurzanie, gwałt..i tak dalej.
Długo by jeszcze trzeba było wymieniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:18, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Tylko podrzędne istoty rzucają się ku przemocy. - rzucił nagle i oblizał się. Nie pomogło. Ślina ściekła mu po pysku na różę. Zdeptał ją z przyjemnością. Nienawidził tych kwiatów. Już miał ochotę kichać.
(czekajmy na Sasoriego. >D)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:28, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ferine walnęła ogonem o ziemię.
-Czy nie można mieć cichego dnia, nawet nad takim wodospadzikiem?!-krzyknęła, a jej sierść stała się jeszcze bardziej czerwona niż zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:01, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Syknął coś pod kościstym nosem i mruknął w geście niezadowolenia. Był tak znudzony owym dniem, że wprost żądał jakiejś rozrywki. Cóż, czyżby w tutejszym właśnie miejscu znalazł jakieś biedne ofiary, godne jego wyboru? Sam nie wiedział, czy tak naprawdę ma ochotę na dręczenie kogoś, pouczanie, karanie za niedorzeczność, czy po prostu na bycie sobie obok innych i straszenie ich. Ponownie mruknął, a raczej warknął chrapliwie, piekielny wzrok wbijając w swoje łapy, które w dalszym ciągu dewastowały suchą nawierzchnię. Na razie nie zwracał jednak większej uwagi na obecnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:10, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ferine usłyszała jakieś dźwięki. Odwróciła się i z uniesioną głową podeszła do owej postaci.
-Czego chcesz?-mruknęła, spoglądając na niego z pogardą. ,,Kolejny niszczy mój piękny dzień" pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wtem rozlegl sie chichot. Szyderczy, drwiacy, diaboliczny. Nie wiadomo, do kogo nalezal. Ale zaraz potem zewszad zebrala sie ciemna mgla. Blysnely biale, puste slepia przy jednej z krzakow rozy. Ciemna substancja lotna skupila sie w jednym miejscu, az z latwoscia mozna bylo ujrzec sylwetke siedzacej wilczycy. Gdy mgla opadla, ukazala sie ciemna, szczegolnie smukla postac, o mocnych, czarnych i duzych pazurach, dlugim ogonie i bialej grzywie, opadajacej na biale, puste, zmruzone oczy. Na pysku z ktorego wystawaly dlugie i ostre, masywne kly, widnial szalony usmieszek. Ogon latal na boki w umiarkowanym tempie, faliscie, z wiecznie mglista koncowka, co dawalo efekt jakby ow byl podpalony. Yuki trzymala w lapie roze, chichoczac. Kainek, Sasori. Ona m u s i a l a sie tu pojawic. Wtem mozna bylo uslyszec ciche "fsss". Roza zostala spalona mordercza mgla, ktora wystrzelila w nia nagle z pazurow.
- Mmm, jak slodko.. - zachichotala psychopatycznie, wysypujac z lapy proch z kwiatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:27, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nie zwracał nadal uwagi na kogokolwiek z ślęczących tutaj, z resztą którzy nie bardzo interesowali Sasoriego. Póki co.. Machał ogonem delikatnie w powietrzu. Ten kołysał się i zawijał na różne strony, gdyż jego długość pozwalała mu na niezłe manewry. Witeź był ponury, na razie nie miał ochoty nawet na schrupanie wścibskiej wadery, która z pewnością nie miała pojęcia jak cenne mogą być jej kości, a jak bolesna jest utrata kończyn. Warknął znów po chichu, jakby sam ze sobą sobie konwersował. Powoli, majestatycznym krokiem, choć z łbem lekko ku ziemi, podszedł do wodospadu. W wodzie nie było jednak jego odbicia, a jedynie czarne, nie wyraźne smugi. Otoczenie było nad wyraz obrzydliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:30, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ferine spojrzała na wilki i już zrozumiała po co chodzi. Tak samo zachowuje się Rav.
-No to mamy Demony w towarzystwie, co?-wycedziła przez zęby, dumnie prostując się. Spojrzała z góry na wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:46, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ah, zeby ta lalunia wiedziala. Yu nieustannie sledzila Sasoriego swym upiornym wzrokiem, mruzac slepia. Ba, pozerala. Byl dla niej inspirujaca postacia, tak podobna do jej ojca i mistrza. Machnela ogonem, po czym oblizala kly nienaturalnie dlugim, bialym jezykiem. Nawyk z dziecinstwa - nigdy nie wiadomo, z jakiego powodu to robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:54, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zmrużył szydercze ślepia i nachylił się nad wodą. Długi, jaszczurczy, całkiem czarny jęzor zanurzył się do połowy w chłodnej substancji. Przejrzysta woda smakowała wyjątkowo odrażająco.. Nie przejął się małą, upartą waderą, która najwidoczniej nie miała bladego pojęcia kim jest Witeź.. Mało go to jednak interesowało. Przysiadł, zostawiając długaśny ogon swobodnie wijący się na glebie, gdzieś z tyłu. Ciągle mamrotał coś ponurego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:57, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- O ho ho~ - zaćwiergotał, zakrztusił się i znów zabulgotał. Źle z nim. Źle. Poruszył uszami i wlepił spojrzenie w.. wilczycę. Demonistą wilczycę. A jakie on miał okropne i rozpaczliwe wspomnienia z dawnym demonem tych krain.. nazywała się..
- Yuki? - aż przekręcił łeb na bok. No, przefarbowała się ale.. to chyba ona!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:09, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Yukari zachichotala i wywalila jezor na wierzch, zwracajac wzrok na wilka. - Kain-samaaa - zachichotala diabelsko. Jej glos niewiele sie zmienil - acz znaczaco. Wciaz ten sam, suchy, chrypliwy i drwiacy, lecz zamiast dziecieco piskliwy, byla tam nuta kobiecego, glebokiego, tajemniczego glosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:12, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Bez oporu do niej podszedł. Zapewne miał znów zabulgotać, lecz zdusił to. Ponownie, bez żadnego oporu czy wahania rozpłaszczył jej brudną łapę na głowie. :3
- Juka-chan. - złapał do pyska kawałek kosmyka jej włosów. Hmmm.. Nie czuć barwnika. Tajemnica rozwiązana. Yuki się wyprała. :3
Szczerze Kajn nie widział różnicy. Yuki to Yuki. Dla niego to zawsze będzie mała, wredna i ruda wiewióra co w końcu jej nie zjadł. Albo szop.. szop szop pracz pracz. Szop.. pracz >D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Kaineeeek-samaaaa - strzepnela uchem, stale chichoczac. Ah, tak. Jej guru od zjadania i wszelkich tortur, mwah! Machnela dlugim ogonem zamaszyscie, owijajac go bez trudu wokol lap wilka i sciskajac, a potem ciagnac do siebie, dajac upadek. I chichot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:27, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Niestety, Kajn nie miał zamiaru się nie odgryźć i padł na Jukę. >D Co za pech..
- "Dwa białasy na brudnej ziemi." - nadał tytuł swemu nowemu dziełu, gniotąc Yuki bez żadnej litości. W końcu jest demonem, czego Kajn nie wie >D, to może go zgnieść chyba. A kij, nie wiem co mają demony. >>
(zastanawiam się, czy też o demonka nie wystąpić.. >D ale mam za mało postów chyba. uu i.. chyba 4 demonki na forum @@)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|