Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Tęczowy wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kihe
Dorosły


Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Krainy Wiecznej NOCY.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:51, 24 Cze 2010 Temat postu:

Kihe machnął tylko ogonem i powolnym krokiem szedł do wyjścia. Gdy już prawie wyszedł obrócił się i spojrzał na wodospad, a potem już wyszedł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zeppelin
Dorosły


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:10, 25 Cze 2010 Temat postu:

Spojrzała na odchodzącego wilka. Podeszła do krzaków obok i usiadła wpatrując sie w wodospad. Po chwili stwierdzila, ze to bez sensu i odeszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 22:33, 27 Cze 2010 Temat postu:

Między gałęziami rosłych drzew pojawiła się rosła postać. Basior potężnej budowy acz jego masa ciała nie była odpowiednia do budowy. Był wychudły w tej chwili. Gdzieniegdzie było widać szkielet, liczne blizny. W tej chwili jednak towarzyszył mu spokój ducha. Jaskrawe tęczówki błądziły po spokojnej tafli wody a gęste futro powiewało lekko na wietrze. Pod osłoną mroku przyglądał się otaczającej go przyrodzie. Jego uszy lekko odchylone do tyłu wyłapywały teraz odgłosy z lasu. Stado spłoszonych jeleni. Każdy jego zmysł był dużo bardziej wyostrzony niż u zwykłego wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:39, 27 Cze 2010 Temat postu:

Hekate już od dłuższego czasu leżała przy brzegu, nie zwracając najmniejszej uwagi na zgromadzone wilki. Nie dostrzegała w żadnym z nich niczego ciekawego, toteż postanowiła nie zaprzątać swoich myśli tymi stworzeniami. Puste, z pozoru niewidzące ślepia patrzyły gdzieś w dal, a koniec jej ogona poruszał się słabo i leniwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 22:59, 27 Cze 2010 Temat postu:

Basior mozolnie przerzucał wzrokiem to z jednego miejsca na drugie aż umiejscowił go na czarnej wilczycy przy brzegu a konkretnie na końcówce jej ogona. Prężnym ruchem zeskoczył na ziemie opadając głucho na łapy i zrobił kilka kroków ku niej wpatrzony w Hekate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:02, 27 Cze 2010 Temat postu:

Usłyszawszy głośne tupnięcie, odwróciła się, by zobaczyć, kto w tak brutalny sposób wyrwał ją z zamyślenia. Koniec puszystej kity przyspieszył nieco, kiedy wzrok Hekate trafił na wielkiego samca o dość oryginalnym ubarwieniu. wystarczył jeden rzut oka, by odgadnąć, z jakiej watahy jest nieznajomy. Noc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 23:12, 27 Cze 2010 Temat postu:

Wilk od osłoną wiatru od razu wyczuł jej zapach a nawet ją rozpoznał. Nieraz już ją widywał. Hekate...czyż to nie partnerka Krika. Jego dowódcy, który gdzieś przepadł?
Postawił uszy czerwonymi ślepiami bezczelnie obłapiając wilczyce. Przestąpił z łapy na łapę zmierzajac pewnie ku wodzie. Był spragniony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:17, 27 Cze 2010 Temat postu:

Kiedy wilk utkwił w niej spojrzenie, ona zrobiła to samo. Wlepiła nachalny, lecz całkiem beznamiętny wzrok w krwistoczerwone ślepia samca. Zapewne ktoś mógłby to uznać za dość śmiałe posunięcie - wadera była dużo mniejsza i z pewnością słabsza od nieznajomego. Lecz Hekate nie bała się wilków z watahy, do której należała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 23:27, 27 Cze 2010 Temat postu:

Czy należało się go bać? Hmm...pewnie każdy śmiało by stwierdził, że tak gdyż takowy wilk miał dość impulsywny temperament aczkolwiek w tej chwili był spokojny. Wręcz dziwnie za spokojny. Zatrzymał się przy brzegu upijając kilka łapczywych łyków wody po czym patrząc w taflę wody zwrócił się do wilczycy swym ochrypłym, stonowanym glosem. - Samotne wędrówki o tej porze zwykle źle się kończą dla takich wilczyc. - mruknął strzelając długim pręznym ogonem jak z bicza i rozcinając powietrze i cisze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:33, 27 Cze 2010 Temat postu:

Hekate uśmiechnęła się lekko kątem szczupłego pyska. - Czyżbyś sugerował, że jestem słabą, bezbronną dziewczynką? - spytała. Jej puszysty ogon machnął jeszcze raz, tym razem energiczniej i przylgnął do smukłego ciała wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 23:39, 27 Cze 2010 Temat postu:

Uniósł jedną brew do góry wpatrzony w ciemne ślepia samicy. Arogancki uśmiech sam cisnął mu się na pysk. Przemilczał odpowiedź spuszczając na moment pysk po czym napiął łapy i nagle przeskoczył ponad nią stając zaraz za jej smukłym ciałem. - A co jeśli tak? - mruknął prosto chłodnym tonem do ucha ciemnej wadery.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:45, 27 Cze 2010 Temat postu:

Wilczyca nawet nie drgnęła, kiedy basior wylądował tuż przy niej, jedynie powędrowała za nim wzrokiem, czego on i tak nie mógł zauważyć w widzących, choć pustych oczach Hekate. - Każdy ma prawo do własnej opinii - odrzekła. Nie bała się Szasty. Może była odważna... a może po prostu było jej obojętne, co stanie się z jej życiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 23:56, 27 Cze 2010 Temat postu:

Po jej słowach ani drgnął jedynie lekko pokiwał pyskiem jakby nieco zaintrygowany jej osobą. Cóż zwykle nie wydawała mu się w żaden sposób fascynująca. Często widywał ją w towarzystwie Krika. Teraz jednak miał okazje spotkać ją samą. Czy była faktycznie tak odważna czy też tak bezmyślna? - Niech otuchy Ci nie daję to, że należymy do tej samej watahy. - dorzucił oschle po czym jedynie zastrzygł uchem słysząc szelest w krzakach. Woń natychmiast dotarła do jego nozdrzy. Jego ślepia zabłysły a gdy z krzaków wynurzył sie łepek niczego nie świadomego młodego jelenia wilk w ułamku sekundy niczym snajper pochwycił w masywne kły, które teraz dopiero było widać niczym w sidła stworzenie. Donośny, rozpaczliwy pisk młodego właściwie można powiedzieć, że dziecka jednego ze stad jeleni, rozciał monotonną cisze. Następnie zdecydowany przekręt pyska i trzask łamanych kości. Tak to był kark. Skrecony teraz. Ciało opadło martwe, jeszcze ciepłe. Tymczasem wilk po zgotowaniu bezlitosnej śmierci sarence oblizał jedynie kły z znikomych kropli krwi po czym odstąpił kilka kroków na zwalony konar drzewa na brzegu jeziora. Wskoczył na niego i położył się płasko silnie zbudowanym ciałem. Krwiste ślepia wbił w oczy wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 0:05, 28 Cze 2010 Temat postu:

Otworzyła pysk, lecz zanim zdążyła coś odpowiedzieć, wilk zajął się mordowaniem niewinnego zwierzątka. Wilczyca obserwowała całe zajście, poruszając tylko wzrokiem za rozmówcą. Ten popis zdawał się nie zrobić na niej najmniejszego wrażenia - tak też było w istocie. Gdy Szasta spoczął na obalonym drzewie, wilczyca wreszcie odpowiedziała. - Tylko głupcy krzywdzą wilki z własnej watahy. Ty na takiego nie wyglądasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 0:12, 28 Cze 2010 Temat postu:

Mordowanie niewinnego zwierzątka...no cóż czemu to miało służyć? Niczemu. Ostatnim czasy był nad wyraz rozdrażniony i dawał upust temu co weszło mu w drogę. Mord na sarence dał mu jedynie chwilową satysfakcję. Nie był mordercą. Wręcz przeciwnie. Przez całe życie narazał się dla watahy i innych jednak teraz gdy przyjął samotny tryb życia zmienił się znacznie. Trawiło go dzikie uczucie a stara rana po mutacji dawała się we znaki. - Spostrzegawczość to twoja wykreowana cecha czy taka bystra jesteś od urodzenia? - mruknął zaczepnie kłapiąc szarymi kłami po czym przewrócił się na grzbiet wbijając oczy w rozgwieżdżone niebo. - Hekate prawda? - mruknął spokojnie przejeżdżając ogonem po korze pnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 0:18, 28 Cze 2010 Temat postu:

Zaśmiała się tylko w duchu na słowa wilka. Jeśli jego słowa miały wyrażać zawoalowaną kpinę, nie wyszło mu to. - Owszem. Hekate - powtórzyła swe imię, lustrując wzrokiem Szastę. Dawno już nie widziała stworzenia o tak... wzorzystej sierści. O ile w ogóle kiedykolwiek dane jej było kogoś takiego zobaczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 0:22, 28 Cze 2010 Temat postu:

Wzorzysta? On by powiedział, że ma oczojebną sierść, że się tak ładnie user wyrazi,(xD) ale może być i "wzorzysta". Strzepnął uszami przecierając bokiem pyska po zimnej korze. Pełnia księzyca odbijała się w jego zmieniających teraz barwę na iście czarną, oczach. - Jest we mnie coś ciekawego, że mi się tak przyglądasz? - spytał nie odrywając ślepi niczym zahipnotyzowany od księżyca. Przypominał mu stare czasy. Głównie ojca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 0:24, 28 Cze 2010 Temat postu:

Znów się zaśmiała, tym razem już na głos, lecz cicho i krótko. - Oczywiście - odpowiedziała, opierając pysk o przednie łapy. Koniec ogona znów wprawiła w lekki ruch i dodała po chwilce. - Jak w każdym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 0:30, 28 Cze 2010 Temat postu:

Słysząc jej smiech coś go wyrwało z zamyślenia. No tak...jak on dawno nie słyszał śmiechu. Był niczym cień więc ten odgłos, uczucie było mu tak obce. Od razu skierował na nią roziskrzony wzrok teraz spokojnych, upojonych czerwonych ślepi. - Skąd wiesz, że w tobie jest coś ciekawego? - syknął zaczepnie leżąc teraz już na brzuchu. Pazurami zaszurał po pniu drzewa zostawiając znamienne ślady. - Czyżby samozachwyt? - ależ on jest złośliwy. Skoro jednak już dopadł swą ofiarę no to ją pomęczy swoim towarzystwem. Pech chciał, że padło na biedną Hekate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 0:36, 28 Cze 2010 Temat postu:

Biedną? Ależ skąd! Wilczyca była zadowolona, że Szasta nie należy do rozmówców monotonnych, zadających wciąż i wciąż te same, nudne pytania. Hekate miała serdecznie dość takich wilków, w jej mniemaniu po prostu tak głupich, że aż nie potrafiących poprowadzić interesującej rozmowy. - Każdy wilk jest inny, jak wszystkie inne boskie stworzenia - odpowiedziała tonem, jakby tłumaczyła coś wybitnie oczywistego. - Już sam ten fakt czyni każdego oryginalnym i interesującym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Pon 0:36, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 64 z 82


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin