Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:02, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
Westchnęła.
- Masz świętą rację - odpowiedziała. Szkoda tylko, że to pójście naprzód było takie trudne, a przynajmniej pierwsze kilka kroków było. Idalia jak na razie dokonała ich niewiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:10, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire spojrzał na Idalię, a następnie w dół. Samiec zamachał ogonem, a potem patrzył jak nietypowa ciecz rozbija się w skały na dole. - Może zejdziemy na dół ? - zapytał widząc bezpieczne zejście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:55, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
Po propozycji Assirego wilczyca spojrzała w dół w poszukiwaniu bezpiecznego, niezbyt stromego zejścia. Kiedy takie rzuciło jej się w oczy, odpowiedziała.
- Mhm, dobrze - po tych słowach powoli ruszyła w dół, ostrożnie stawiając łapy. Czasem zdarzały jej się chwile niezdarności, toteż z całych sił starała się nie potknąć o żaden wystający kamień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:26, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire spojrzał wesoło na Idalię, a następnie ruszył za nią i przy okazji ją Asekurował żeby nic jej się nie stało. Schodził bardzo ostrożnie. Nie machał ogonem, ponieważ to może go wytrącić z równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:52, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Po tym mozolnym złażeniu, wreszcie Idalia dostała się na dół i to bez zbędnych przygód. Oczywiście, musiała na samym końcu potknąć się i przez to twardo wylądować na skale, lecz nic jej się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:41, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire podszedł do Idalii i zapytał: - Nic ci się nie stało? - Samiec rozejrzał się. - Ale tu pięknie - powiedział patrząc na tęczę, a następnie jego wzrok przeniósł się na wodę. Zamachał delikatnie skrzydłami, a następnie je złożył. Podobało mu się to miejscy. Samiec usiadł przy kamieniu i spojrzał na waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:16, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie - odpowiedziała, uśmiechając się lekko. Wydawało jej się niesamowite, że ktoś w ogóle zadaje jej takie pytanie. Nikt nigdy nie troszczył się o nią, nawet nie zapytał, czy wszystko w porządku. No... może poza Krikiem. Jego jednak Idalia starała się nie brać pod uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:38, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
- To dobrze - powiedział z ulgą. Samiec wstał i podszedł do wody, a następnie wszedł do tej dziwnej cieczy. - Ale głęboko - rzekł śmiejąc się, a następnie naglę znikł pod tęczową wodą. Nawet nie było widać skrzydeł. Po kilku minutach ujawnił się. Wyszedł z wody ciężko oddychając. - Ale fajna frajda. Ta woda jest dziwna - rzekł, a po chwili wyciągnął naszyjnik z kryształem tęczowym. - To dla ciebie - powiedział dając jej to z uśmiechem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Sob 15:43, 29 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:42, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję - powiedziała. Patrzyła na naszyjnik i nawet nie zamierzała ukrywać zaskoczenia, które malowało się na jej smukłym pysku. Wzięła naszyjnik do łapy, cały czasi mu się przyglądajac. - Piękny. Znalazłeś go w tej rzece?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:45, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Tak na samym dnie jest przepiękna jaskinia - powiedział nadal ciężko oddychając, lecz już jego stan się polepszał. Uśmiechnął się do wadery. - Ciesze się że ci się podoba - rzekł wesoło. - Czy mógłbym pomóc ci go zapiąć? - zapytał kłaniając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:11, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ależ oczywiście, bardzo mi będzie miło, jeżeli zechcesz mi pomóc - odpowiedziała z uśmiechem i również skłoniła się lekko poprzez kiwnięcie pyskiem. Sama z założeniem naszyjnika zapewne nie dałaby sobie rady - szybko zaplątałaby go w swą gęstą sierść. A tęczowy kryształ był tak piękny, że szkoda jej było, by leżał gdzieś w kącie jej legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:08, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire uśmiechnął się do Idalii, a następnie wziął naszyjnik i zapiął go na szyi samicy. - Prześlicznie z nim wyglądasz - powiedział wesoło się uśmiechając. Assire zamachał ogonem, a po chwili usiadł i patrzył na waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:57, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję - odpowiedziała, uśmiechając się delikatnie. Spuściła łeb, by spojrzeć na tęczowy kryształ, który wyglądał teraz z jej gęstej, czarnej sierści. Był naprawdę piękny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:29, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ten naszyjnik do ciebie pasuje - powiedział patrząc waderze wesoło w oczy i zamachał ogonem. Jego skrzydła był złożony, a ogon leżał na ziemi. Jego oczy zabłysły, a wzrok był skierowany w oczy wadery. Jego czarne skrzydła był złożone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:03, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Naprawdę tak uważasz? Ten tęczowy kryształ tworzy silny kontrast z moją monotonną, czarną sierścią... to musi wyglądać dość, uhm... oryginalnie - odrzekła, odrywając wzrok od naszyjnika. Dopiero teraz dostrzegła, że Assire spogląda w jej pozornie puste oczy. Skoro on to zrobił, ona również poczęła patrzeć w jego ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:08, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire uśmiechnął się do wadery wesoło. - Tak. Uważam że wyglądasz w tym naszyjniku przepięknie - powiedział patrząc jej prosto w oczy. Samiec zamachał ogonem. Assire naglę poczuł ból w skrzydłach. - Co się dzieje? - zapytał zszokowany patrząc na swoje skrzydła, które zaczęły znikać. Po chwili ich nie było, a samiec wpadł do wody. Był tam nawet długo, a gdy woda wyrzuciła go na brzeg to miał inny kolor futra. Leżał nieprzytomny, lecz po chwili jego oczy otworzył się. Samiec spojrzał na Idalie i się uśmiechnął, a po chwili wstał. - Przepraszam - rzekł i upadł, jednak nadal był przytomny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:40, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
Oczy wilczycy powiększyły się, kiedy patrzyła, jak skrzydła Assirego zmniejszają się, by wreszcie zaniknąć zupełnie. To było... przedziwne. Zerwała się na równe łapy, kiedy Assire wpadł do wody, zaś gdy pojawił się na brzegu, od razu rzuciła się ku niemu.
- Assire! C-co się stąło? - zapytała, siadając tuż obok przyjaciela. Pochyliła się nad nim, przyglądając mu się uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:45, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie wiem - powiedział i uśmiechnął się. - Ale nic mi nie jest - rzekł. Gdy Idalia się nad nim pochyliła, to Assire spojrzał jej prosto w oczy. Jego ogon leżał na ziemi. - Ta woda jest dobra do pływania - powiedziała, jednak nie wstała. Cały czas patrzył jej w oczy, gdy ona była nad nim pochylona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:49, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- A-ale na pewno wszystko w porządku? - zająknęła się, mierząc go uważnym spojrzeniem. Długie włosy opadły, swymi końcówkami łaskocząc wilka. - Upadłeś tak nagle... i... twoje skrzydła.
Idalia wyglądała na zdumioną. Assiremu zniknęły skrzydła, zmienił wygląd i o mało nie stracił przytomności, a zdawał się tym wcale nie przejmować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:56, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nic mi nie jest. Nie bój się - powiedział spokojnie. patrzył jej przez cały czas w oczy. - Ten naszyjnik naprawdę ci pasuje. Podkreśla twoją urodę - rzekł uśmiechając się do niej. - To co się stało, to już się nie powtórzy - obiecał jej, to i dotrzyma słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|