Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:55, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Nemezys. Na imię mi Nemezys. Niestety, nie mam pojęcia dlaczego mam takie imię... - odpowiedziała wesołym tonem. Bezuczuciowy wyraz na pysku Hiretsuny trochę zbijał ją z tropu. Dziwnie jest się jej uśmiechać, gdy druga osoba jest ponura. - Dlaczego jesteś taki przygnębiony, jeśli można wiedzieć? - zapytała spokojnym, lekko opiekuńczym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:13, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wilk postawił swe długie uszy na sztorc, ponieważ zwykle były oklapłe.
- Widzisz... Coś ze mną jest nie tak. Mam omamy, widzę czasami niewyraźnie, a czasami nawet nie mam pojęcia gdzie się znajduję, co tu robię i po co jestem. - oznajmił basior wpatrując się w jej kufę. Westchnął, spuścił łeb ku ziemi i wpatrywał się teraz w trawę.
- Zdaje mi się, że mam coś w rodzaju schizofrenii i zaburzeń uczuciowych. Gdy na ciebie warknąłem, widziałem jak przez mgłę a później obraz wściekłej, pobitej i całej we krwi wadery, z zamiarem rzucenia się na mnie. Ponadto, na razie jestem spokojny, ale równie dobrze nie wiem sam, czy za chwile nie mógłbym się na ciebie rzucić. Od tak po prostu. Powinienem zostać w zamknięciu... - wymruczał to wpatrując się w ziemię. Po chwili jednak podniósł delikatnie łeb i wpatrywał się waderze w oczy, a jego, wyrażały smutek, ból i gniew jednocześnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:45, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
Westchnęła cichutko. A to po części z przerażenia, po części z troski.
- Niestety, nie wiem jak Ci doradzić, choć chętnie bym Ci jakoś pomogła. Może spotkaj się z kimś kogo kochasz lub mu ufasz... Nie wiem, partnerką, rodzicami, dziećmi czy przyjaciółmi. Na wszystko jest jakieś rozwiązanie. Nie mów, że powinieneś siedzieć w zamknięciu - nawet w największych szaleńcach jest głęboko ukryty spokojny wilk, który może zniknąć przez niewolę - powiedziała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|