Tęczowy wodospad

Niki

Przybiegła w znane jej miejsce,zobaczyła wujka Desia,nie zauważyła poza nim nikogo więcej.Wujaszek Desiu-krzyczała od wejścia.Wskoczyła na jego grzbiet i zaczęła memłać ucho.

Dżesi

- Cześć mała. Co tu robisz sama? Pozwoliłem Ci wyjść xD ? - powiedział i szturchnął łapką siostrę, ale lekko tak żeby nie bolało.

Niki

Nie muszę cię pytać o pozwolenie!Poza tym jestem starsza od ciebie-rzekła i -błech-pokazała mu jęzor.

Dżesi

- Już się tak nie denerwuj... O kilka minut starsza i jak się rzuca... Uważaj bo Ci tak zostanie na zawsze i Cię żaden wilk nie będzie chciał - powiedział i zadrwił z siostry.

Niki

Ciebie by akurat jakaś chciała-rzekła z ironią w głosie.Skoczyła na brata i przygniotła go do ziemi.Buu-wrzasnęła.-Co teraz zrobisz?-spytała z uśmieszkiem.

Dżesi

- Teraz to Cię zrzucę! - powiedział, oparł swoje łapy o jej barki i ją lekko z siebie strącił, potem pod biegł do wodospadu i napił się wody.

Niki

Pobiegła za nim i wskoczyła na jego pysk.Odbiła się jak z trampoliny,zamykając jego pysk.Chyba przycięłam mu język-pomyślała.Brodziła w wodzie.

Dżesi

- Jesteś taka, taka dzika - powiedział i wyszedł z wody.
- Wiesz chociaż, że mama z tatą do siebie wrócili? Pewnie nie... - dodał po chwili i zrobił chytrą minkę.

Niki

Rozejrzała się i wtedy i zobaczyła mamę,to dlaczego mama tam leży?!-warknęła i pobiegła do mamy.Spojrzała na wujka.Zmartwiła się.

Dżesi

- Bo ona ma takie coś jak załamanie nerwowe, jest przybita, albo może to nie załamanie to może być depresja. Nie martw się jak wróci do domu i zobaczy tatusia to jej przejdzie - powiedział i uśmiechnął się do Niki, znał się na psychice wilka O_o

Niki

Odeszła nie chciała przeszkadzać,chodźmy stąd-powiedziała i wybiegła dalej była zmartwiona.Pobiegła nad morze.

Dżesi

Wybiegł za Niki, nie wiedział, co się stało, że tak bardzo po smutniała. Martwił się o nią to oczywiste była jego siostrą.

Legenda

Przyszła, położyła się nad wodą i zaczęła myśleć.

Krik

Basior Wszedł wolnym krokiem nad wodospad. Pierwszy raz był w tym miejscu, ale obódziło w nim ono obrzydzenie. Zbyt wiele kolorów. Zbyt wesoło, jasno. On wolał noc... .

Legenda

- Nie podoba ci się tu? - zapytała spoglądając na Krika

Krik

-Nie, niepodoba mi się tu.-Warknął basior, nawet nie patrząc na waderę. Chciał przejśc jak najszybciej ten skrawek krainy, any nie oglądac tych wszystkich kolorów.

Legenda

Wstała i zastąpiła mu drogę - No przestań... Nie możesz żyć wiecznie w ciemnościach. Odprężyj się trochę - powiedziała i okrążyła go trzy razy i wróciła na swoją pozycję.

Krik

Wilk warknął głucho.-Kim ty jesteś, żeby mi mówić co mogę, a czego nie?- Powiedział i zrobił pauzę.-Poza tym jestem dzieckiem nocy, przez niue wychowaną. Noc jest moją matką!-Powiedział basior, przekonany że wilczyca nie zrozuie sensu jego słów.

Legenda

- Oj daj spokój, to że jesteś wilkiem nocy nie zmienia faktu że możesz spróbować czegoś innego - powiedziała machając na wpół ofutrowanym ogonem - Zostań... Rozejrzyj się! Zobacz jak tu jest pięknie! Chyba nie powiesz że piękniej jest w ciemnym lesie? - zapytała przekrzywiając łeb.

Krik

-Jest.-Warknął do wadery.-Najpiękniej jest w ciemnym lesie w zimę, lub na szczycie lodowej góry.