Tęczowy wodospad

Kaja

Szłam sobie przez doliny.łąki....aż zobaczyłam coś pięknego,zobaczyłam tęczowy wodospad,był piękny miał kolory tęczy po prostu przecudny... nie da się tego opisać słowami... położyłam się nad brzegiem i wpatrywałam się w wodospad.

Blooshya

Przyszłam nad wodospad i zaczęłam pić wodę. Była pyszna. Słodka. Dopiero po chwili zauważyłam leżącą wilczycę.
-Cześć - powiedziałam do niej

Kaja

-Cześć-.odpowiedziałam do wilczycy.

Kashua

z daleka zauważyła coś pięknie mieniącego
-co to?-pomyślałam
Cicho i powoli zbliżałam się do kaskady barw która okazała się
pięknym wodospadem

Blooshya

-Ty jesteś Kaja, tak? - spytała niepewnie, ponieważ tylko trochę znała tę wilczycę.

Kaja

-Tak,a ty pewnie jesteś Blooshya...-.powiedziałam i spojrzałam na nią.

Blooshya

-Tak.. - odparła -Skąd jesteś?

Kaja

-Jestem z północy,a ty???-. spytałam,położyłam się i owinęłam ogonem łapy.

Kashua

zauważyła z daleka dwie wilczyce..wahałam się czy podejść

Mistress

Podniosła Kashu'e
- ale słodziak ! z ciebie ;] gdzie zgubiłaś mamę ? zapytała
po czym zastanowiła się gdzie mogłaby znaleźć lizaki ;P

Kashua

moją mamę zabili kłusownicy..ledwo uszłam z życiem
masz super styl podoba mi się i ta bluzka-odpowiedziała zacieszona

Blooshya

-Sama nie wiem.. mieszkałam w wielkim borze daleko stąd... do czasu..za dużo by opowiadać - odpowiedziała Kaji po chwili.

Mistress

- dziękuję pisnęła nie ukrywając radości i nałożyła jej jedną ze swoich czapek .
Popatrzyła na nią i powiedziała
- troszkę za duża , ale dorośniesz :P
Nadal tuliła szczeniaka.

Kaja

Zobaczyłam dwie wilczyce,przyjrzałam się im i powiedziałam.
-Cześć...-powiedziałam nieśmiałym głosem.

Kashua

uuu nie ściskaj tak mocno!- powiedziałam krztusząc się
dzięki za czapkę^^ jest super choć spada na oczy
masz może coś słodkiego?
zauważyła drugą wilczycę
-cześć-odpowiedziałam radośnie

Mistress

- Słodkie , słodkie , słodkie ...
mówiła płaczliwym tonem
- Mój jedyny dostawca lizaków -Qedr znowu gdzieś zniknął
- witaj Mistress przedstawiła się wyciągając łapę ;P

Kashua

ale ja lubię czekoladę xD -tupnęła łapą eh...dobra poczekam ale mam wielkiego głoda cukrowego-odpowiedziałam ziewając

Mistress

- a lubisz coś co ma procenty ? zapytała robiąc minę intrygantki

Kashua

jeszcze pytasz?! ^^ a co? masz coś na składzie?-spytała szeptem z diabelskim uśmieszkiem

Mistress

- żebyś wiedziała ile ! mruknęła półszeptem z głową w chmurach xD
zapraszam do mojego night clubu : D
powiedziała dumnie a zarazem sexi xD
// jezioro ---> night club w sercu lasu//