Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Leciałem po prostu przed siebie, nie miałem gdzie się zatrzymać i jakimś cudem dostałem się tutaj. Jestem tu już praktycznie szczeniaka. Przez ten cały czas miałem swoje wzloty i upadki, ale nie będę o tym już mówił. - Powiedział i spojrzał na przyklapnięte ucho wadery. Zaśmiał się krótko z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:53, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
potrząsnęła głową, ponieważ ów ucho delikatnie ją połaskotało po cienką warstwą skóry pokrytym - a więc i całkiem delikatnym - czole. Przez jej pyszczek przemknął pogodny, pełen ciepła i serdeczności uśmiech, a oczy jej błyszczały całkiem radośnie. Ot, wieczna optymistka, pomimo, jak to Rex ujął, wielu upadków, które przecież i ją spotkały niejednokrotnie.
- Każdy miewa zarówno lepsze, jak i gorsze dni. - powiedziała spokojnie, a głos jej niczym balsam dla umęczonego ucha - delikatny, nie za głośny czy donośny, ani zbyt wysoki, ale także nie zbyt piskliwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:45, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Życie by było zbyt piękne, gdyby przez cały okres naszego żywotu były tylko pozytywne strony. Niestety jakieś minusy zawsze muszą być. - Powiedział i spojrzał na wodospad zastanawiając się czy jest na świecie ktoś kto jeszcze by go chciał. Zakrzywił pysk myśląc o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:18, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Potakująco skinęła łepetyną, niejako sugerując, iż w pełni zgadza się ze zdaniem samca. Jej błyszczące, lazurowe ślepia zawisły na jego facjacie a kąciki warg uniosły się psotnie w uśmiechu.
- Gdyby nie upadki, nigdy nie docenilibyśmy pozytywnych aspektów naszego życia. Poza tym niejedni mawiają, że aby naprawdę wzlecieć, potrzeba dotknąć dna, by się od niego odbić z pełną siłą. - wyjaśniła spokojnie, odetchnąwszy po powyższych słowach głęboko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:43, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Niby tak. Jednemu się trafi gorsze życie, drugi trafi na lepsze. Niektórzy nawet na to nie zasługują. Ale zresztą, co my tu o życiu będziemy gadać. Jest tak jak jest, nic z tym zrobić nie możemy. - Nadal jednak żałował, że momentami znikał z tej krainy nie informując o tym nikogo. Być może gdyby został przez cały czas tutaj Jaina by żyła. A może po prostu nadszedł jej czas ? Kto wie. Nadal nie wie jak do tej tragedii doszło. Uśmiech z jego pyska zniknął ,a pojawił się bardziej... smutek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:43, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- I tutaj się a Tobą nie zgodzę, drogi Rexie. Należy wziąć swój los we własne łapy i uczynić coś, by nasze życie odmienić. Bierne czekanie i liczenie, że może będzie dobrze, na niewiele się tutaj zda. - rzekła spokojnie, w sposób, który nie sprawiał wrażenia, jakoby Ontaria narzucała komukolwiek własne zdanie. Wyraziła swoje stanie, opisała własne stanowisko, zdradziła swój sposób postrzegania życia. Bez usilnych rób zmiany czyjegokolwiek światopoglądu. Każdy przecie miał własne zdanie, którego mógł się trzymać niezależnie od tego, co inni powiedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:52, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
A Itami tylko przysłuchiwała się ich rumowie gdyż zapadła w pewien rodzaj letargu. Zagłębiła się w wir wspomnień dlatego milczała. Po chwili wyrwała się z tego.
- Ja już uciekam... -Powiedziała patrząc na wilki.
- Do zobaczenia. -Dodała po czym skinęła każdemu pyszczkiem i odeszła w swoją stronę.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:59, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Kiwnął głową na pożegnanie Itami. Właściwie sam już powoli musiał się zbierać. Był zmęczony, a więc nadszedł czas, by wreszcie dobrze odpocząć.
- Wybacz, ale muszę lecieć. Zmęczony trochę jestem, a nie spałem już od wieków chyba. Miło było kogoś poznać nowego i porozmawiać. Jak będziesz czegoś potrzebowała to z pewnością gdzieś mnie znajdziesz. Do zobaczenia - Powiedział i poszedł gdzieś odpocząć.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:39, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Skłoniła początkowo łepetyną waderze, niejako w geście pożegnania. Już chciała ozwać się w jakie słowa, które zamierzała skierować do Rexa, gdy ten również oznajmił, że się zbiera.
- Trzymajcie się, moi drodzy. - rzekła spokojnie, z charakterystycznym dla swojego sposobu bycia ciepłem i życzliwością, po czym, odetchnąwszy głęboko, wstała i przeciągnęła się, dając nieco ukojenia zastałym mięśniom. Mlasnęła kilkukrotnie, po czym niespiesznie ruszyła przed siebie, tam, gdzie łapy poniosą, tym samym opuszczając temat.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca radosnym krokiem przyszła nad wodospad. Zaczęła nucić jakąś miłosną piosenkę i z pogodnym uśmiechem. Podeszła do wodospadu i zamknęła oczy. Nie chciała tego wiedzieć, kto będzie jej partnerem! Poczeka na pewnego basiora, wtedy spojrzy. Jęknęła po chwili i sapnęła trochę, co się stało? Ahh, te krzyże.. No i teraz jakieś bóle brzucha? Coś jest nie w porządku! Trzeba iść do lekarza, jednak ty się zajmie później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:25, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Nagie krzaki rozchyliły się, a zeń wyjrzał ciemny łeb z żółtymi, laserowymi oczami, świecąc w tym słodkim miejscu ciemnym łbem hebanowych włosów. Uszy stulone do łba lekko się uniosły, a ten się rozejrzał, kolejno stawiając łapy za roślinnośc, coby dostac się całym do środka tego miejsca. Widząc dziwny kolorystycznie wodospad i jego strzelające o skały kaskady, westchnął typowym dla siebie sposobem, jednakże nie mlaskał ani nic podobnego, oddając hołd tej niecodziennej lokalizacji. Tak w podświadomości oczywiście. Zamachał końcem chudego ogona i podszedł do wybranki, rozglądając się nieustannie. - Ciekawe miejsce - rzucił, ledwo co dosłyszalnie parskając śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:51, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
Crystal otworzyła ślepia, jednak nie popatrzyła w wodę tylko na basiora.
Cooo, jest takiego śmiesznego? Ja też bym się pośmiała-powiedziała zabawnie i delikatnie uśmiechnęła. Jednak jej mina zbladła, a na pysk wpełzła niepewność oraz wątpliwości. Popatrzyła w ziemię, po czym uniosła delikatnie łeb i spojrzała na Artemisa.
Wiesz..-zaczęła trochę niepewnie. Zamachała nerwowo ogonem i westchnęła.
Bardzo cię lubię..-dodała po chwili. Na reszcie wykrztusiła z siebie te słowa. Uśmiechnęła się delikatnie i z nadzieją. Siedziała tak spokojnie, jak jeszcze nigdy, ale w końcu i ten przeklęty krzyż zaczął ją boleć. Stęknęła cicho i uśmiechnęła się jakby nigdy nic. Nie chciała wzbudzać współczucia, ani podejrzeń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Śro 14:29, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:59, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
- Nic takiego - podszedł do niej jeszcze bliżej i usiadł obok, chcąc dodac jej otuchy swoją bliskością, zaś gdy zaczęła mówic. Mówiąc mruknął z przekornym uśmiechem, a widząc jej posmutniałą mordkę i sprawiało jej to wielką trudnośc, cmoknął ją zaraz potem znienacka w pyszczek - szybko, wręcz gwałtownie i spontanicznie. Zaraz potem uśmiechnął się szeroko. - Ja Ciebie także, księżniczko. Bardzo, bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Artemis dnia Sob 14:26, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:54, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się i zamachała radośnie ogonem.
Ciekawe, jak długo jeszcze będzie ta zima... Teoretycznie śnieg.-powiedziała z niesmakiem. Nie przepadała za zimą, a konkretnie za śniegiem. Był taki zimny i w ogóle. Za to wiosna... Wiosna, to wspaniały okres! Wszyscy łączą się w pardy i jest to też czas, w którym jest najwięcej szczeniaków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:30, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilk oblizał czubek nosa, krótkim machnięciem łba odrzucając kosmyki hebanowych włosów. Jak tak sobie pomyślał, to chyba nie ma ochoty ich przycinac. - Nie mam pojęcia. Krążą plotki że wiosna została uwięziona. Dziwne, co? - rzekł, uśmiechając się ironicznie półgębkiem. Nosem lekko trącił zamyśloną towarzyszkę, która widocznie myślami cały czas uciekała gdzieś za horyzonty. Hmhm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:15, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca potrząsnęła łbem. Tak, zamyśliła się troszkę.
Tak, dziwne. I dziwne jest też to, że tak długo jej nie uwolnili. Ponoć próbują, ale chyba marnie im to idzie-powiedziała spokojnie i westchnęła cicho. Uśmiechnęła się delikatnie, po czym poczuła małe kopnięcie w brzuchu. Na szczęście nic nie drgnęło i nie można było tego zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
- Jestem pewien, że ekipa która wyruszyła bardzo się stara. Bo skoro to tak ważne, a poszły tam same ważniejsze osobistości, to to musi coś znaczyc - snuł myśli głośno, po czym westchnął kolejny raz po swojemu, z zamkniętym pyskiem i otulił Crystal swoim niepozornym ogonem. Nie wstydził się przy niej tego, jak wygląda. Ważne, że ona była dla niego piękna i swym blaskiem zasłaniała brzydotę Artka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:13, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
Crystal uśmiechnęła się pogodnie i rozpromieniła trochę. Popatrzyła basiorowi w oczy i musnęła go nosem. Chwila ciszy i wilczyca czuje nagłe uderzenie. Tak na prawdę nikt tego nie zrobił, nikt kto stąpa po tym świecie. Nie był to nikt inny, jak młody wilk którego Crys nosi pod sercem. Co prawda, trochę to bolało, ale nie dawała tego po sobie poznać. Wysiliła się na uśmiech i wtuliła w Artemisa. Chciała mieć to już za sobą, by poznał prawdę. No, ale cóż.
To dobrze, że się starają. Wręcz wspaniale!-powiedziała półszeptem do basiora.
Nie lubię, gdy jest zimno, gdy jest śnieg, ale kiedy jestem przy tobie... Mało mnie to obchodzi-dodała i uśmiechnęła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
Ten zaś objął ją łapą i musnął wargami bok jej pyska. - Nawzajem - rzucił z uśmiechem. Hmm. Istotnie. Jego księżniczce może byc troszkę zimno! Niestety, byli z oddzielnych watah. Artek serdecznie wątpił w to, by pozwolili jej wejśc na jego posesję, której właściwie jeszcze nie ma.. Warto by się rozejrzec. Myśląc o tym żarliwie, jego ogon zaczął postukiwac w ziemię. - Zimno ci, księżniczko? - spytał na początek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:59, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
Troszkę-powiedziała i uśmiechnęła się do Artemisa. Delikatnie zamachała ogonem. Popatrzyła na basiora z ukosa.
Szkoda, że jesteśmy z osobnych watah. Przez to teoretycznie, nie możemy u siebie przebywać. Ale może znajdzie się gdzieś jakiś wspólny i przyjemny kąt-dodała ciepło i uśmiechnęła się słodko. Uniosła delikatnie łeb ku górze i westchnęła bezgłośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|