Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
Shajen pokiwał tylko głową. Biedny chłopak, jeszcze się na niej zawiedzie. Zrobi z nim to, co będzie chciała i go zostawi, w poszukiwaniu innych ofiar. On już znał takie wadery. Spojrzał na Trine i wzruszył barkami. A niech chłopak idzie i przeżyje to po raz pierwszy.
- Ach te dzieciaki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Trina
Dorosły
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
-No tak.. Dorobiłeś się, teraz masz problemy.
Powiedziała Trina i spojrzała na hienowatego wilka. Teraz... Wystarczy poczekać, aż ktoś tu się zjawi, albo pójdzie. No, ona wolałaby tą drugą opcję, im więcej osób, tym gorzej. A chciała się zająć trochę... Swoimi sprawami. Spojrzała na Shajena, jego nie chciała. Bawiła się Nim gdy byli młodsi. Teraz... Wybierała wyższe klasy, że się tak wyrażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:38, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
Shajen tylko westchnął. Czyli to była jego wina? No cóż, trudno. Nie to, że nie kochał swoich dzieci, ale no... No nic. Shajen uśmiechnął się do Triny i dał jej buziaka.
- No dobra, ja się zbieram. Papa. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy.
Powiedział i zaczął iść w swoją stronę.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trina
Dorosły
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:54, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
A Trina odwzajemniła jego pocałunek. Shajen miał partnerkę... Najwidoczniej był jej bardzo wierny, skoro właśnie pocałował Trine. Ona nawet nic nie zrobiła, a już miała od niego buziaka. Czyli jak nadal będzie taka miła i tak dalej, to dostanie czegoś więcej? No cóż, bardzo kusząca propozycja. Pomachała mu na pożegnanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
Enary jedynie uśmiechnęła sie złośliwie do Triny i zniknęła pędem za Retesem. Tak, teraz dostanie to czego chce i nikt jej nie przeszkodzi.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trina
Dorosły
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:17, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
A czemu to ona się złośliwie uśmiechnęła? Przecież nie zrobiła nic innego, tylko dziwkę z siebie na oczach innych. Naprawdę... Tak jak wyżej Akeli napisała- blondynki to pustaki. Najpierw robią, później myślą. Niebieska podniosła się z trawy i zaczęła iść przed siebie, pogwizdując coś pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:23, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
No, a zaraz podniosłą się Akeli. Myślała, że dłużej będzie trwało to przedstawienie, no ale dobra. Enary się nie postarała. Beżowa wadera opuściła powoli tereny wodospadu, z szerokim uśmiechem na pyszczku. No i wywlekła swój jakże zacny zadek z tego miejsca.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:37, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nagle zza krzaków wyjawiła się ona. Przemoczona i zmęczona wadera. Biegała bardzo długo zanim dotarła w to miejsce. Postanowiła tu odpocząć. położyła się brzuchem do góry i patrzyła na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
A na tym niebie pojawiła się Carly w swej nowej szacie. Szybowała wśród chmur lekko, leciutko. Wiatr rozwiewał jej niebieskie włosy. A jeszcze niedawno skąpana była w królewskim złocie i szkarłacie.. Niemniej jednak nowy styl nie należał do tych najgorszych. Wylądowała niedaleko Ady. - Witaj, Ado. Co tam? - rzekła z uśmiechem na pysku, siadając i otulając się ogonem, na którym widniała niebieska wstęga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:56, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada na początku myślała, że widzi po raz pierwszy w życiu samolot.. jednak to była Carly. - Pięknie wyglądasz.. zmieniłaś się na dużo, dużo lepsze - rzekła z uśmiechem do latającej wadery. Lubiła prawić innym komplementy, nie miała problemu z powiedzeniem komuś, że ma ładne włosy czy hipnotyzujące oczy. Lubiła w sobie te cechę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Liliowe, roziskrzone oczy spoczęły na Szpiegu. Zaraz wadera roześmiała się wesoło. - Dziękuję - ta odrzuciła włosy na bok, gdyż nieustannie spadały jej na oczy. - Zdążyłaś już się pochwalic swoją rangą? - spytała ot tak, rezolutnie, by potem ponownie odrzucic wredne włosiska na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:07, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada zaśmiała się nieco. - Oczywiście.. w sumie to nie wiem czy jest wilk, który mnie zna i by o tym nie wiedział. - rzekła. Zauważyła, że Carly nie daje sobie rady z włosami. - Wiesz.. mogłabyś zapleść sobie warkoczyka... takiego na tych pierwszych włosach, najbliżej pyska i zarzucić go za ucho. włosy wtedy będą zatrzymywane przez warkoczyk. - poradziła długowłosej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:09, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Nie trzeba. Nie lubię związanych włosów.. Lepiej jak są wolne i robią co chcą, mimo że to czasem przeszkadza - rzekła i uśmiechnęła się ciepło doń. Zerwała lizaka z trawy i poczęła go lizac. - Mm.. truskawkowy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:19, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada patrząc na liżącą truskawkowego lizaka Carly zrobiła się nieco głodna. Podeszła do wodospadu i zerwała kilka liliowych żelków. - Te stąd są najlepsze, zerwać Ci kilka? - spytała Ada i włożyła sobie do paszczy kilka "łapek" żelków. Przez chwilę nie mogła nic powiedzieć, bała się, że kilka jej "liliowych przyjaciół" wypadnie jej z mordki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:58, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Jasne! - odezwała się wesoło, machawszy swoim ogonem w napływie radości. Jakoś lżej jej na sercu było, gdy nie musiała Waspowi patrzec w oczy i słuchac tego, co będzie bolec bez skrupułów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:04, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada zerwała jeszcze kilka i rzuciła nimi w stronę Carly. Liczyła na jej refleks. - Widzę, że ty też uwielbiasz słodycze - rzekła z uśmiechem na pyszczku.. gdy miała w paszczy coś słodkiego była szczęśliwa, a to szczęście kazało się jej uśmiechać. Nie mogła przestać. - Masz jakieś ulubione? - dodała po chwili. Chciała się dowiedzieć czy Carly gustuje w czymś czego Ada jeszcze nie zna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:44, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca roześmiała się rezolutnie, wcześniej dokańczając lizaka, a potem łapiąc żelki. - Uwielbiać? Ależ skąd! Jem je pierwszy raz. Ale wiele o nich słyszałam, więc po prostu ochoczo spróbowałam - wzruszyła barkami, po czym odrzuciła grzywkę na bok i podrzuciła jednym ruchem słodycze od Ady w górę, po czym rozchyliła szczęki, łapiąc je. - Mmm.. Pyszne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:59, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Jak ty przeżyłaś swoje całe życie bez słodyczy? - spytała ogłupiona Ada. - Przecież żelki, lizaki, cukierki itp. dodają tyle uroku temu szaremu życiu.! - dodała po chwili. Dla Ady słodkości stanowiły podstawę diety, dlatego nie rozumiała Carly. Nagle wyjęła w sumie nie wiadomo skąd Maurycego i zaczęła go przytulać. - To jest Maurycy mój najlepszy przyjaciel - powiedziała i roześmiała się dziecinnie. Już prawie o nim zapomniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:19, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wtem nad Wodospad Słodkości wtargnęła Viktoria. Wspięła się na drzewo i zerwała sobie kolorowego lizaka. Włożyła go sobie do pysk i zeskoczyła na ziemię. Spojrzała na Adę i Carly, do których zaraz podeszła.
- Siemka - powiedziała, wyjmując sobie wcześniej lizak z pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:25, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Cześć Viktoria - rzekła z lekkim uśmiechem Ada. Tym razem nie miała okazji widzieć latającego obiektu, ponieważ Viktoria nie umiała latać.. A szkoda Ada chętnie by popatrzyła na taki "samolot" na jaki miała okazję popatrzeć, gdy Carly przyleciała. A właściwie to nawet Ada chciałaby latać, to marzenie każdego wilka. Ada świetnie się czuła na wysokich drzewach i kochała z nich zeskakiwać. To takie cudowne uczucie. Ale cóż.. żeby dostać skrzydła trzeba sobie na nie zasłużyć, a jak na razie Ada nic nie zrobiła dla watahy. To trzeba zmienić.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|