Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wodospad zmiany..

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:57, 06 Maj 2012 Temat postu:

- Bo zrobił by to już dawno gdy się bawiliśmy. -Oznajmiła jakby wiedziała na sto procent o czym mówi. Destiny była o tym niemal przekonana. Poza tym ona zawsze wie co mówi i tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sverre
Dojrzewający


Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:05, 06 Maj 2012 Temat postu:

Parsknął.
- Jasne. - rzucił jakby od niechcenia, patrząc nieufnie na tamtego.
- Skoro więc tak Ci zależy na tym wypłoszu, to ja sobie idę. Do zobaczenia. - rzucił tonem, jakby oto wadera dopuściła się istnej obrazy majestatu. Wstał, poruszył nerwowo ogonem i po prostu, jakby nigdy nic, sobie poszedł.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:25, 06 Maj 2012 Temat postu:

Ja? Ja jestem Akinori, syn Eleny i Hiretsuny .-powiedział spokojnie i z uśmiechem. Zamachał delikatnie ogonem, ale zaraz dostrzegł, że nieznajomy się oddala. Zrobił smętną miną i westchnął cicho, po czym popatrzyła na Destiny.
Nic nie szkodzi... Zwykle mnie tak traktują, już się do tego przyzwyczaiłem.-dodała i machnął łapą. Taka był prawda, ale cóż, nie jego wina. Zmróżył delikatnie ślepia i przyjrzał się waderze.
Ooo, widzę, że z tej samej watahy!-rzekł po chwili, z małym entuzjazmem w głosie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:54, 06 Maj 2012 Temat postu:

- Sverre. - Zawołała za szczeniakiem gdy odchodził. A to zazdrośnik. Mała spojrzała na nowego znajomego.
- Elena? Ciocia Elena! Znam ją a to ty jesteś jej synkiem, miło mi cię poznać. -Powiedziała miło do szczeniaka machając wesoło ogonkiem.
- Jestem Destiny. -Przedstawiła się z niemałym uśmiechem.
- Tak jestem z ognia. -Przytaknęla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:01, 06 Maj 2012 Temat postu:

Akinori uśmiechnął się do Destiny i zamachał energicznie ogonem.
Mnie też jest bardzo miło.-powiedział i ukłonił się delikatnie, jak to na basiora przystało i usiadł, ponownie.
Znasz moją mamę? To super!-dodał po chwili z entuzjazmem. Fajnie, że jego mama jest taka przyjazna i w ogóle! Akinori po chwili spuścił wzrok i westchnął cicho.
Zrobiłem coś nie tak, że twój przyjaciel odszedł?-spytał i popatrzył na wilczycę. Była bardzo sympatyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:05, 06 Maj 2012 Temat postu:

- Tak. Uczyła mnie trochę polować i chce pomóc znaleźć mi rodziców. Bo wiesz ja się zgubiłam. Jest naprawdę fajna. -Powiedziała wesoło. Tak wiedziała ze może zawsze poprosić ciocie Elenę o pomoc. Słysząc pytanie szybko pokręciła pyszczkiem.
- No co ty, nic nie zrobiłeś. Sverre lubi być w centrum uwagi i tyle. -Powiedziała chcąc go uspokoić. Tak nic złego nie zrobił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:33, 06 Maj 2012 Temat postu:

Szczerze, to Akinori'emu od razu ulżyło. Nie chciał mieć, żadnych wrogów czy coś!
Współczuję, że się zgubiłaś-powiedział po chwili i zrobił dziwną minę.
Ja też z chęcią pomogę ci odnaleźć rodziców-dodał i uśmiechnął się pogodnie. Nie było najmniejszego problemy, by jej pomógł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:43, 06 Maj 2012 Temat postu:

- Naprawdę? -Powiedziała z lekkim zdziwieniem.
- Bardzo dziękuję. -Powiedziała posyłając mu delikatny uśmiech. Mała zaczęła machać wesoło ogonkiem.
- Wiesz mam tutaj przyszywaną rodzinę. Nie jest tak źle. -Dodała miło. Tak miała tatę, wujka i dwie ciocie. Naprawdę miała tutaj na kogo liczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:43, 08 Maj 2012 Temat postu:

Wilczek uśmiechnął się wesoło, po czym powoli wstał...
Może odnajdziemy twojego przyjaciela? I wyjaśnimy mu, jak na prawdę było..-spytał po chwili i zamachał ogonem. Akinori, nie chciał mieć wrogów, co to to nie! Uśmiechnął się jeszcze szerzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:45, 08 Maj 2012 Temat postu:

- W sumie czemu nie możemy go poszukać. Wiesz on lubi znikać a potem trudno go znaleźć. -Dodała wesoło. Destiny również wstała. Zamachała puszystym ogonkiem i zmoczyła językiem nos.
- Ciekawe gdzie w ogóle mógł pójść. -Stwierdziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:58, 09 Maj 2012 Temat postu:

Wilczek uśmiechnął się i zamachał energicznie ogonem.
Hmm.. Nie mam pojęcia.-powiedział po chwili i zamyślił się.
A ty jak sądzisz? Gdzie mógł się znajdować?-spytał i zastrzygł uchem. Nie znał tego wilka za dobrze, dlatego nie wiedział w jakie miejsca lubi chodzić, czy coś w tym stylu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:04, 09 Maj 2012 Temat postu:

- Naprawdę nie mam pojęcia. -Stwierdziła siadając.
- Widziałam go nad jeziorem. -Dodała przypominając sobie.
W sumie Destiny tez jako tako go nie znała. Widziała go dopiero kilka razy i nie wiedziała za bardzo co Sverre lubi albo gdzie często przebywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:40, 09 Maj 2012 Temat postu:

Akinori przeciągnął się leniwie i ziewnął.
Nie zaszkodzi zobaczyć.-powiedział i uśmiechnął się do Destiny. Polubił ją, była bardzo zabawna i fajna.
Too jak, idziemy?-spytał po chwili i zamachał zabawnie ogonem. Coś go w środku rozrywało, może emocje, może adrenalina, a może po prostu wszystko na raz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:43, 09 Maj 2012 Temat postu:

- No pewnie chodź. -Powiedziała do niego wesoło.
- Tylko nad które jezioro? -Dodała zastanawiając się.
- A tam pójdziemy nad każde. -Stwierdziła bezceremonialnie się uśmiechając. Mała Kulka ruszyła starając się iść za zapachem przyjaciela.

// Zrób proszę zt x2 ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:25, 12 Maj 2012 Temat postu:

Akinori uśmiechnął się do wilczycy.
Dobrze, ''sprawdzimy'' każde jezioro.-powiedział z pogodnym uśmiechem. Brzmiało to trochę dziwnie, no ale cóż. Wilczek zamachał energicznie ogonem, po czym ruszył powolnym truchtem. Nie spuszczając z oczy nowej znajomej. W końcu zniknęli, oboje.

zt x2 (Akinori, Destiny)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armor
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:24, 16 Maj 2012 Temat postu:

Nikanor, obolały i zmęczony pojawił się nad Wodospadem Zmian. W nosie miał to, że przed paroma dniami zaatakował Alfę Wody i w chwili obecnej być może jest poszukiwany. Dyszał ciężko, raz po raz wpatrując się w źródło wody. Mimowolnie pochylił się i upił łyk czerwonego napoju. Nie zdążyłby wypowiedzieć 'makaron', a już widok przed oczyma zaczął mu się rozmazywać. Cały świat zawirował, a psowaty ujrzał przed sobą ciemność. Ciemność otaczała go z każdej strony. Ciemność była w nim, a on był w Ciemności. Nagle z cieni wyłoniła się wilcza postać. Był to smukły, brązowawej sierści samiec. Samiec o ogromnym, barczystym ciele. Oczy i lewą łapę przewiązane miał, podartą przepaską. Nik spojrzał na niego oczyma pełnymi strachu. Przy potężnej budowie tamtego, czuł się jak małe dziecko, trwające w koszmarach sennych.
- Kim jesteś? - odezwał się młody, przerażony głos.
W odpowiedzi, nie uzyskał nic. Stwór milczał długo, lecz w końcu wydał z siebie przeraźliwy rechot. Drobnego szczeniaka, jakim stał się teraz Samotnik przebiegł dreszcz. Skulony siedział u kolan bestii, która usposabiała jego upiory senne.
- Jesteś demonem? Duchem? - pisnął znowu, słodki głosik.
- Demonem? Ha! Demony są dobre dla dzieci. Dla dzieci takich jak ty. - odrzekł gruby, potężny ton.
- Jesteś gorszy od demona? A więc kim ty jesteś... - melodyjny głos odbił się echem od nicości.
- Jestem tobą. Tylko tobą. - huknął Nikanor nr 2 – A teraz wstawaj głupcze. Bowiem teraz to ty będziesz mi służył. Jestem tobą z dawnych czasów, tym kogo zawsze bałeś się najbardziej. Kogo nie chciałeś znać, ujrzeć... Ale teraz to się zmieni. Powoli, krok po kroku ukształtuję twój charakter. I staniesz się raz na zawsze tym, kim być powinieneś.
- Nie dasz rady! Mam silną wolę, nie będę zły!
- Już jesteś. Wystarczy, że pokierowałem tobą raz. Wystarczy, że prawie zabiłeś Viktorię. Po zatem ty sam będziesz tego chciał. - pierwszy raz w życiu to ty miałeś nad kimś górę, nieprawdaż? I dzięki czemu, dzięki furii! Nie chciałbyś być najlepszy? Nie chciałbyś mieć ich wszystkich, u swych stóp!?
- Chciałbym. Chciałbym. - z każdą siłą jego głos nabierał odwagi. - I będę.
Odpowiedzią na głos wilka, był potężny, złowieszczy rechot.
- Słodkie. Ssssłodkie. Zacznijmy od początku... Od samego początku. Od twojego głupiego imienia. Nie dosyć Ci, że jesteś ścigany? Że Cię szukają? Musisz zmienić swoje imię i wygląd, a przede wszystkim charakter. Dalej poradzisz sobie sam.
- Jak to, sam? CZEKAJ!? Gdzie mam zacząć?
- Idź na tereny, poza krainę. Idź... I nie męcz mnie więcej. Dokonałem tego czego chciałem, więc odchodzę... Żegnaj słoneczko ty moje!
- Nie słoneczkuj mi tu! TY! Nie zadzieraj ze mną... Nie zadzieraj z Armorem... Z najgorszym bandytą w tej głupiutkiej krainie.
Urojenie prysło, a czar wody przestał działać. Jednak samiec nie wiedział, iż była to jedynie iluzja wywołana czerwoną cieczą. Nie był już jednak tym samym wilkiem. Nie był Nikanorem... Był Armorem, jednym z najgorszych wilków tej krainy...

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Breezy
Duch


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze św. Mikołaja!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:18, 19 Maj 2012 Temat postu:

Breezy przyleciał powoli nad wodospad i usiadł na pobliskim drzewie. Kapało z niego ektoplazmą. Tia, to było coś! Mógł oszukiwać wszystkich czymś, co istniało, a było niczym... powietrze. Nie można było tego dotknąć. Fajnie, był duchem, i co? Gdyby tylko mógł znowu stać się żywy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:51, 19 Maj 2012 Temat postu:

Wtem, jak ta magiczna wróżka pojawiła się tu Seele. I znów.. Dookoła niej pojawiła się dziwnego koloru chmura. W sumie, można by było określić, że jest to delikatna zieleń. Usiadła na niej i przekręciła się na plecy. Jednym okiem dostrzegła nieznaną jej duszę.
Witam-powiedziała spokojnie nie ruszając się z miejsca. Westchnęła cicho i zamknęła ślepia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Breezy
Duch


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze św. Mikołaja!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:42, 19 Maj 2012 Temat postu:

Breezy wzruszył ramionami.
-Cześć.- powiedział znudzonym głosem, po czym ziewnął. Przewracał w rękach swoją ektoplazmę. Robił z niej coś na kształt krzesła.
Już prawie kończył.
-Cicho... Cicho... Voilla!- krzyknął i zachichotał. Sztuczne krzesło umieścił na ziemi, aż jeden ze śmiertelników na nim usiądzie. Będzie zabawa.
Ale tylko przez chwilę.
Bycie duchem jest nudne.
-Bycie duchem to jeden wielki niewypał, prawda? Czasami mam ochotę znów być żywy...- powiedział zatroskany i położył się wygodnie na gałęzi-Nawet nie wiem, czy można wrócić do żywych... Umh... Nie, zeskoczenie z klifu to niewypał, oj, nu nu nu...- pokiwał głową na boki i przymknął powieki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Breezy dnia Sob 20:43, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:37, 20 Maj 2012 Temat postu:

Czy ja wiem... Mi się podoba. W teorii to prawda, że nie możesz dotykać rzeczy ''istniejących'', ale to tylko jedno-powiedziała spokojnie, wciąż patrząc w górę.
Poza tym.. Ile jesteś już duchem?-spytała po chwili i mlasnęła głucho. Seele wcale nie nudziło się życie ducha, o co to to nie! Wręcz przeciwnie, kochała bycie martwym. Zero problemów, zero zmartwień, jesteś duszą, która błąka się bez granic po naszym pięknym świecie.
Poza tym, jako duch, też możesz się piąć wyżej, np. zostać WŚZiD.-powiedziała i delikatnie zamachała swym szczurkowatym ogonem. Z jej pyska, delikatnie zaczęła ''wypełzać'' brunatno czerwona mgła, z odrażającymi, czaro, żółto, czerwonymi ślepiami. Dusza westchnęła i zaczęła chuchać, posyłając je do nieba, hen hen do nie ba.

~~~
Prychnęła po chwili i wzniosła się ku górze. Popatrzyła na nieznajomego i zaśmiała się psychicznie jak to ona. No nic... Do zobaczenia.! - krzyknęła i zniknęła. Gdzieś latała, tylko gdzie.?

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seele dnia Śro 13:30, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin