Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:06, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
- Ale... ale... - zaciął się na chwilę w poszukiwaniu dobrej odpowiedzi. - To, że będę mieć skrzydła nie oznacza, że będę z nich korzystać. Poza tym, lecąc o własnych skrzydłach czułbym się bezpieczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Czw 13:08, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
foch. - jestem niebiezpieczna. T.T - pożaliła się i fochnęła. ona niebiezpieczna..znaczy..no jest niebezpieczna! xd zmrużyła ślepia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:13, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
- A to się fochaj, o! Wcale nie powiedziałem, że jesteś niebezpieczna - powiedział. - Ja się boję kiedy nie czuję pod łapami stałego gruntu i już!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Czw 13:19, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
- ta! T.T - nadal foch. wkońcu ona mu nie wierzyła..a może jednak? kiedyś go już porwała. i tak teraz też zrobiła. porwała go po prostu i wyleciała z tematu. o.o
nmg dla nas. o.o
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:21, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Usiadł obok wodospadu.Pomyślał-Hmmm...Lija by była happy lubi żelki powiem jej.-Pobiegł w stronę jeziorka i polany wiedział ,że Lija tam przesiaduje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiza
Dojrzewający
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:28, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Dość spokojnie jak na stan jej psychiki Tiza wylądowała nad wodospadem. Spojrzała na jego kolorową wodę i zrobiło jej się ciepło na sercu. Usiadła, złożyła skrzydła i zaczęła rozmyślać. Co ona miała o tym wszystkim myśleć? Ach bała się posłuchać serca... Nie była pewna jak na tym wyjdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukundus
Dojrzewający
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:43, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Tu jesteś!- Zawołał Yukundus podchodząc do lądowania. Tak długo jej szukał. Głupio mu było. Wylądował i usiadł koło gryficy.- Chce ci coś powiedzieć...- Zaczął i nie skończył bo nie miał odwagi. Tak długo nad tym myślał i tak długo zastanawiał się co jej powiedzieć, że teraz kiedy patrzył jej w oczy, nie miał odwagi... Wszystko zapomniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiza
Dojrzewający
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:54, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na gryfa i serce zabiło jej mocniej. - Co chcesz mi powiedzieć? - Chciała to usłyszeć i bała się jednocześnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:21, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Usiadła spoglądajac na niebo.Powoli zaczęła wkraczać do rozmowy:
-Tiza!Tu jesteś-powiedziała nazbyt spokojnie i wyszła
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kina dnia Sob 12:51, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiza
Dojrzewający
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:06, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gryfica odwróciła gwałtownie głowę i spojrzała na wilczycę.- Witaj Kino.- Powiedziała spokojnie i spojrzała na Yukundusa.- Dokończymy tą rozmowę później. Dobrze?- Nie czekając na odpowiedź odwróciła się w stronę przyjaciółki.- To jest Yukundus. Mój przyjaciel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukundus
Dojrzewający
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:11, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Yukundus smutnie pokiwał głową. Jak mógł się tak zaciąć? Widocznie mógł. -Dobrze... Dokończmy tą rozmowę później...- Odwrócił się w stronę wilka.- Miło mi cie poznać.- Powiedział.- Może jednak nie będę wam przeszkadzać i polecę?- Zapytał nie chcąc przebywać z Tizą więcej niż to było konieczne. Nie teraz. Teraz to bolało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:11, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Aha.To może wam nie bedę przeszkadać-powiedziałam i znikłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiza
Dojrzewający
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:25, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Poczekaj!- Krzyknęła Tiza i poleciała zostawiając Yukundusa samego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:37, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
-co chciałaś ponownie przybiegłam uśmiechajac sie bez rzerwy
-idę and wodospad diamentowy choć ze mną poznasz wiecej stworzeń-powiedziałam i zaczęłam się oddalać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiza
Dojrzewający
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:21, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Ok.- Powiedziała i poleciała za przyjaciółką nad Diamentowy Wodospad zostawiając przyjaciela samego ze swoimi myślami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:24, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
Assire przyszedł stąpając spokojnie po ziemi. Stawał łapę za łapą, aż doszedł do wodospadu. Spadały stamtąd przeróżne rodzaje żelków. Samiec zamachał ogonem i spróbował jedną spadającą żelkę. Była przepyszna. Położył się przy samym źródle. Z uśmiechem patrzył na to wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaysia
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z umysłu kota Pankracego Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:31, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nixenna przybyła tu w swoim normalnym, wietrznym kroku. Niczym obłok rozpływała się na horyzoncie. Widząc żelki i czując je swoim czułym nosem, uśmiech rozpromienił jej pysk. Jednak tylko na chwilę. Widząc zbiorowisko wilków spochmurniała. Nie mogła się przyzwyczaić do takich tłoków. Nix podeszła nad samiusieńki wodospad i złapała jedną z białych żelek w locie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:36, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz przyszła tu powoli. Nie miała na nic chęci. Usiadła niedaleko Assir'ego i nawet o tym nie wiedziała. Westchnęła cicho i spojrzała w niebo. Było jej nudno i ciężko. Nie lubiła zbytnio nagłych okazji, więc siedziała dalej od większości wilków. Nie wiedziała, co ją jeszcze spotka dziś. Spuściła wzrok z nieba i spojrzała na wprost.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:39, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
Assire spojrzał na nowo przybyłą - Witam - powiedział kładąc głowę na łapach, a następnie zamachał ogonem. jego kruczoczarne skrzydła był złożone, a wiatr czesał jego futro oraz pióra na skrzydłach. Patrzył jak te wspaniałe żelki spadają w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaysia
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z umysłu kota Pankracego Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:42, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Hę?
Mruknęła rozmarzona patrząc się na tęczowe, spadające żelki. Najbardziej interesowały ją jednak te białe. Kojarzyły jej się z... Nią samą, a jakże. Orientując się, że powitanie było skierowane do niej spojrzała na basiora i odparła.
- Ach tak... Witam.
Rzekła cicho i szeleszcząco jak to miała w zwyczaju, by po chwili zanurzyć łapę w żelkowym wodospadzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|