Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Żelkowy Wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:05, 14 Paź 2013 Temat postu:

Xerri napisał:
A gdy usłyszała króciutki opis ich "przyszłego synka"


Karmel spojrzał z zaskoczeniem na niebieskiego żelka. Potem spojrzał ukochanej w oczy. Piękne, zielone oczy...
Horus tymczasem chwilowo zaprzestał żelkowego ostrzału, skupiając całą swą uwagę na kocicy. Zamruczał głośno, również się o nią ocierając.

/brak weny i czasu - muszę odkurzyć dywan. Zaraz wracam/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:17, 14 Paź 2013 Temat postu:

Wadera zjadła żelka i pocałowała samca. Namiętnie i długo.
A kocica była młoda. Mogła szaleć. I teraz miała swojego partnera.
- Miau! Miau, Miau! - Odezwała się do rudzielca, a to znaczyło: "Trochę boje się Heven'a...". Obrońcie ją niebiosa, przed tym zazdrośnikiem.
Wilczyca spojrzała Karmel'owi w oczy i powiedziała:
- A ty... Chcesz mieć nowe dziecko? Czy chcesz przygarnąć tego samczyka na zawsze? -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:35, 14 Paź 2013 Temat postu:

Horus prychnął z pogardą na wzmiankę o Heven'ie. Co najmniej się nim nie przejmował. Ponownie otarł się o kotkę, chcąc zapewnić ją, że jest bezpieczna. Nie lubił używać więcej słów, niż musiał. Wolał działać.
Karmel w tym czasie odwzajemnił pocałunek ukochanej.
- To nie chodzi o "nowe dziecko". Tak, chcę go przygarnąć. On potrzebuje domu. Nie wiem, kim jest jego matka, ale jak się dowiem... - zakończył złowróżbnym tonem.
Objął Xerri. Czy wiedziała, że jest dla niego wszystkim? Jedynym sensem życia, największą i jedyną miłością...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 5:22, 15 Paź 2013 Temat postu:

Samiczka kiwnęła głową na znak, że rozumie, ale dodała:
- A jeśli okaże się, że jest synem jakiegoś demona czy innego upiora? Czy wtedy też dasz jej do zrozumienia? -
To ją martwiło. Nie chciała mieć kłopotów. Nie teraz. Jej zadaniem było założenie szczęśliwej rodziny. Miała już partnera. Zostało tylko dziecko.
Yummy otarła się mocniej o kociaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:04, 15 Paź 2013 Temat postu:

Karmel spojrzał na ukochaną z powątpiewaniem.
- Wierzysz w tego typu legendy? - zdziwił się - Trochę realizmu.
Czy Xerri nie wiedziała przypadkiem za wiele? Info od boga, te sprawy...
Horus dalej ocierał się o Yummy, mrucząc głośno. Coraz głośniej, coraz mocniej... Może by tak, jeśli userka Xerri nie ma nic przeciwko, pozostawić kotom na dwa - trzy posty troszkę prywatności? Taka sugestia tylko.
- Poza tym... - dodał Karmel - Na pewno pójdziesz ze mną. A ciebie, jak się wkurzysz przestraszyłby się nawet smok... - zaśmiał się cicho.
Czy wilczyca słyszy, że śmiech jest wymuszony? Nie sądził. Doskonale grał. Nie chciał pozwolić, by zauważyła, jak brak narkotyku w nosie wpływa na jego samopoczucie. Za bardzo mu na niej zależało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 6:07, 16 Paź 2013 Temat postu:

Tak. Zostawmy kotki same. Niech się nacieszą sobą. Ale co z tego wyjdzie? Mini kotki? Jakie to słodkie. Takie słodkie, że aż... Bleee (x.x). Ale byłoby to n pewno rozwinięcie trochę fabuły i postów, prawda?
Spojrzała w fioletowe oczy samca i kiwnęła głową. Roześmiała się i przytuliła do ciepłej klatki piersiowej Karmela.
- Bardzo cię kocham. Dziękuje, że wybrałeś mnie zamiast narkotyków. A inne samice nadal na ciebie lecą? Przyczepiają się do ciebie jak ćmy do ognia? - Zapytała szczere i z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:32, 16 Paź 2013 Temat postu:

/od dziś koloruję wypowiedzi!

- Nie ma o czym mówić - rzekł - Zawsze byłaś tylko ty.
Karmel uśmiechnął się, gdy usłyszał to porównanie.
- Nie wiem, co we mnie widzą. - spojrzenie niewiniątka - Nic nie mogę na to poradzić.
Oczywiście prawda wyglądała nieco inaczej. Karmel "zaliczał" kolejne wilczyce dla sportu. Część z nich częstował też narkotykiem, co zwiększało szeregi klientów u kumpla. Załamane po jego odejściu sięgały częściej, uzależniały się... Taki w każdym razie był plan. Czy się powiódł? Tego wilk jeszcze nie wiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 5:11, 17 Paź 2013 Temat postu:

/Nie ten kolor ;_: Nie umiem się doczytać ;_:/

Spojrzała udawaną podejrzliwością na swojego ukochanego samca i powiedziała:
- Aha czyli nikogo nie podrywasz na boku, gdy ja się o ciebie martwię? -
Teraz się troszeczkę podroczą. Będzie fajnie, a może nawet Xerri dowie się kilku ważnych rzeczy, prawda?
- Więc? - Zapytała przesuwając się do samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:13, 17 Paź 2013 Temat postu:

/A ten? Chyba czytelniejszy... /

- Jakże bym mógł? - udał oburzenie Karmel - Ja?! Wiesz przecież, jak bardzo cię kocham. Nie ma w moim sercu miejsca na inne wilczyce.
Uśmiechnął się do ukochanej. Wiedział, że mu uwierzy. Przecież nie kłamał... Na prawdę nic nie czuł do tych wilczyc. Chodziło mu jedynie o ich piękne zadki. Chociaż... Z żadną jeszcze nie posunął się tak daleko, by zadek taki wypróbować... Gorące słówka, potem zimny prysznic... I do następnej. To nie mogło mu się znudzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 5:24, 18 Paź 2013 Temat postu:

Samica odsunęła się lekko i zapytała:
- A nie "wykorzystujesz" ich na boku? A może zabawiasz się nimi, a potem je zostawiasz? Co? -
To mogła być prawda. Ale Xerri tylko zgadywała. Szkoda, że nie miała zdolności czytania w myślach. Życie wtedy byłoby lepsze. Mogłaby dowiadywać się wiele ciekawych rzeczy.
A tak z innej beczki... Xerri za niedługo idzie na test... Na dowódcę wojowników! Ale na razie niech Karmel o tym nie wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:22, 18 Paź 2013 Temat postu:

Ajajaj, wkraczamy tu na niebezpieczny grunt. Czas szybko i wiarygodnie kłamać.
- Po co? - nadał głosowi obojętny ton - Nigdy nie przeszłoby mi to przez myśl. - Teraz jego głos nabrał oskarżycielskiego tonu - Kocham cię, Xerri. Czemu wciąż szukasz dziury w całym? Nie ufasz mi? Ja cię o wszystko nie wypytuję. Co, gdzie, jak, z kim się spotykasz... Bo ci wierzę. A ty mi najwyraźniej nie...
Ałajć! To musi zaboleć, nawet, jeśli powiedziane jest tylko po to, by uniknąć odpowiedzi. Liczył jednak, że nie zrani jej za mocno. Nie chciałby, by jej było przykro - chodziło jedynie o zmianę tematu. Bo gdyby się dowiedziała... Byłoby źle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:58, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica lekko posmutniała. Odsunęła się troszeczkę od samca. Spojrzała na wodę. I te żelki, które leżało dookoła ich.
- Może masz rację... - Odezwała się niespodziewanie. - Może zasługujesz na kogoś lepszego niż ja... -
Jej oczy lekko się zaszkliły. Otuliła się lekko ogonem.
Za niedługo wróćmy do sprawy kotów, bo zostały same.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:44, 19 Paź 2013 Temat postu:

- Kochanie, jak możesz tak mówić? - zapytał - Oczywiście, że nie mam racji! Jesteś najlepszym, co mnie dotąd spotkało. Nie mogłem marzyć o większym szczęściu, niż życie z tobą. Wybacz mi, nie chciałem, by tak to zabrzmiało. Nie chciałem. Przepraszam, że sprawiłem ci przykrość.
Jako, że wilcze kolana się tak nie zginają, to jedynie pochylił łeb, zamiast padać na kolana. Czemu wciąż musi ją ranić? Tak się stara, a wychodzi jeszcze gorzej.
A jakże, wracamy do kotów, które wychynęły z pobliskich krzaków. Lekko zmierzwiona sierść, głośne mruczenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:52, 20 Paź 2013 Temat postu:

Kociaki musiały się bawić w najlepsze, gdy wilki rozmawiały o swoich uczuciach.
Ale wróćmy do ich przyszłego synalka, bo jego temat jakoś tak dziwnie... Im umknął.
- Powiedz mi jeszcze proszę... Jak nasz przyszły synek ma na imię... - Szepnęła ponownie wtulając głowę w sierść samca.
Yummy zaczęła ponownie ocierać się o swojego wybranka. Zapomniała już całkiem o Hevenie. I bardzo dobrze. Niech cierpi. Muahaha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:27, 20 Paź 2013 Temat postu:

/sorry, że tyle trwa odpisywanie, ale mama robi leczo. Trzeba kroić pieczarki, parzyć pomidory... Wrrr. Nienawidzę leczo./

- Nazywa się Ikaros - powiedział, odnosząc wrażenie, że już to mówił. - Jest nieco... Nieproporcjonalny, ale uroczy. Poza tym... - zniżył głos do szeptu bez wyraźnej przyczyny - Doświadczenia z wczesnego dzieciństwa wyraźnie się na nim odcisnęły. Nie wiem, co oni mu zrobili, ale to było bardzo złe.
Karmel przytulił delikatnie ukochaną. Był pewien, że razem sobie poradzą. Dadzą małemu nowy, lepszy dom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:42, 20 Paź 2013 Temat postu:

Spojrzał na samca z nieukrywana czułością i powiedziała ochoczo:
- To przyprowadź go tutaj. Muszę go poznać, prawda? Ciebie to już za pewno pokochał. -
Dała mu przyjacielskiego kuksańca. Kochała go, był dla niej wszystkim. Nie zawsze o nią dbał, ale na pewno kochał ją bez granic. Niedawno uratowała mu życie. Jeśli nie ona skoczyłby z urwiska. Ale Xerri nie chciała się tym chwalić. Była dumna, ale z niego. Poradził sobie z nałogiem i był kochającym partnerem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:38, 20 Paź 2013 Temat postu:

/Aktualnie ma szlaban, trzeba będzie z ich spotkaniem poczekać./

- Obiecuję, że przyprowadzę go przy pierwszej okazji - obiecał Karmel. - No nie wiem, czy jestem ideałem ojca...
Powiało chłodem. Idealna jesienna pogoda była, zdaje się mniej idealna, niż się spodziewali. Może czas zakończyć spacer?
Karmel jakoś tak w trakcie tego wszystkiego, gdy Xerri nie patrzyła ponownie przywiązał sakiewkę do łapy.
Horus otarł się o swoją kotkę, mrucząc głośno. Następnie usiadł, owijając ogonem łapy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 5:19, 21 Paź 2013 Temat postu:

Samica kiwnęła głową na koty i powiedziała:
- Im też chyba jest już zimno, więc... Chodźmy do domu. Ogrzejemy się i poprzytulamy w ten zimny, jesienny wieczór. Co ty na to, kochanie? -
Otuliła się bardziej ogonem i uśmiechnęła zapraszająco do samca. Chciała iść do domu, ale razem z nim.
- To co idziemy? Zimno mi... - Powiedziała z łobuzerskim uśmiechem na pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:20, 21 Paź 2013 Temat postu:

Uśmiechnął się lekko do partnerki.
- Faktycznie, zrobiło się chłodno - przyznał - Nie chciałbym, żebyś mi przemarzła.
Świetny pomysł. Do domu, na herbatę... Może coś mocniejszego... I długi, romantyczny wieczór przed kominkiem. Albo i nie... Zobaczymy.
- Horus, chodź - zawołał cicho.
Kot po raz ostatni polizał po pyszczku Yummy, po czym wskoczył Karmelkowi na grzbiet.
- No, to chodźmy. - rzekł wilk.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:34, 22 Paź 2013 Temat postu:

Samica kiwnęła głową i wstała. Kotka z gracją wskoczyła jej na grzbiet, a Xerr się rozciągnęła. Nic jej nie bolało! A to nowość, prawda?
- No to idziemy! - Powiedziała zadowolona do kotki i lekkim truchtem opuściła to miejsce.
A żeby troszeczkę rozciągnąć tego posta, dodam, że wiatr nieprzyjemnie smagał jej sierść. Biedna kotka prawie spadła.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
Strona 12 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin