Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:36, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Chyba nie...Na szczęście - odpowiedziała Lunie. Po czym delikatnie polizała ją w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Centino
Dorosły
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:38, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Leżał spokojnie lecz cały czas nasłuchiwał,oczu nie miał zamiaru otworzyć,zdał się tylko i wyłącznie na zmysł słuchu.Rozmyślał nad tym co się przed chwilą stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 17:41, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Położył się przy pniu drzewa. Ułożył pysk na ziemi, ukrywając go pod przednimi łapami. Zacisnął powieki, jakby sama obecność Centina sprawiała mu ogromny ból. - "Niech on stąd pójdzie..." - myślał. Nie wiedział, jak długo jeszcze będzie nad sobą panować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:44, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Widziała niepokój Dante jednak nie chciała go jeszcze bardziej rozdrażniać. Starała się nie patrzeć na niego. - Gdybyś chciała zejść na dół powiedz mi Luno - Zwróciła się do swojej małej przyjaciółki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:45, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Luna popatrzyła na Whitewind. Zaczęło jej być niewygodnie na drzewie. Cóż, chyba nie polubi siedzenia na gałęziach. nie wytrzymała i zeskoczyła. Wyglądowała tuż przy ogonie jednego z wilków. Zamiast przeprosić popatrzyła na niego dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 17:47, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Dante uniósł głowę, kierując wzrok na wodospad. Wciąż machał ogonem tak energicznie, że niemal obijał go o boki własnego ciała. Wilk wsłuchiwał się w szum spadającej wody, zawsze koiło to jego nerwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Chyba zrozumiała że Lunie jest tu niewygodnie, więc nie pytała się jej dlaczego ucieka. Spojrzała na każdego z obecnych tu wilków po kolei, a potem zamknęła oczy chcąc sobie to wszystko poukładać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 17:59, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał przelotnie na wilczyce, które zeskoczyły z drzewa i z powrotem przeniósł wzrok na wodospad, wzdychając głęboko. Powoli opuszczały go te negatywne emocje. Nie patrzył na Centina, nie słyszał jego głosu... to pomogło mu się nieco uspokoić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:05, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-gdy byłeś młodszy byłes czarny- powiedziała Luna nie wiadomo do kogo. Ale patrzyła na Dantego. Nad czymś się zastanawiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 18:09, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na małą wilczycę o białej sierści. - Owszem, byłem - rzekł już zwyczajnym dla niego, spokojnym tonem głosu. - Nie pamiętasz mnie? Kiedyś rozmawialiśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:17, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Wiedziałam- podskoczyła z radości- Od samego początku myślałam, ze skądś cię znam!!! Jestem prawie jak detektyw- skakała wkoło smiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 18:21, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaśmiał się. - Brawo - powiedział. Ta króciutka rozmowa z wesołym szczeniakiem zdecydowanie poprawiła mu humor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:23, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się w duchu widząc skaczącą Lunę. Zeskoczyła z drzewa i cicho powiedziała - Cześć Luno ... i Dante. - Po tych słowach zniknęła w zaroślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 18:33, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na pożegnanie skinął łbem wilczycy. Położył się przy pniu drzewa i jeszcze raz odetchnął z ulgą. Wciąż nie mógł przestać myśleć o ojcu. Dlaczego on wrócił?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:45, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Kto to był ten wilka? Ten, na kórego warczałeś?- spytała Luna patrząc na Dantego i trochę się niecierpliwiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 18:47, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nim się odezwał znów ciężko westchnął, z powrotem przenosząc wzrok z wodospadu na małą. - To był mój... ojciec - odpowiedział i uśmiechnął się gorzko. To ostatnie słowo z trudem przeszło mu przez gardło.
Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Pią 18:47, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:50, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Chyba go nie lubisz...- stwierdziła.- Nie będę sie dopytywać o szczegóły.
Usiadła i zaczęła patrzeć się na wodospad. Pierwszy raz w życiu powstrzymała się od zadania kolejnego pytania. Była z siebie dumna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 18:54, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Jak chcesz... - odpowiedział i uśmiechnął się szczerze. Złość przeszła Dantemu i był już pewien, że dopóki nie będzie zmuszony słuchać głosu Centina, uda mu się ten spokój zachować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Nowy
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:07, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nad wodospad przyszła Heather z głowa zadartą do góry. Obserwowała gwiazdy. Kiedy drzewo zasłoniło jej niebo spojrzała przed siebie. Zobaczyła dwa wilki. Przywitała się- Cześć.- Przy czym posłała obojgu ciepłe uśmiechy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:13, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Cześć- krzyknęła Luna do wilczycy. -Co u ciebie?- spytała Luna podbiegając do nowoprzybyłej. Już z nią rozmawiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|