Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:55, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Niedawno wróciłam do tej krainy. Nie ma matki. Nie ma ojca. Nie ma rodzeństwa. Masło maślane - rzekła, przenosząc wzrok na wodospad.
To było dokładnie tu. Nad tym wodospadem. Teraz karta się odwróciła. Westchnęła, co było całkiem nie w jej stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:23, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Przybyła tutaj od tak, z nudy. Gdy wyłaniała się zza gęstych krzaków zmierzyła wzrokiem znajdujące się tutaj wilki. Próbowała wypatrzyć kogoś znajomego, lecz nie mogła, późna pora i straszliwa ciemność nie ułatwiały jej tego. Zbliżyła się do Zimnego Wodospadu i schyliła łeb, by się napić. Woda była lodowata, więc kilka łyków wystarczyło by ugasić jej nie wielkie pragnienie. Kiedy zaspokoiła swoje potrzeby, udała się w oddalone, wydawać by się mogło bardzo spokojne miejsce z którego obserwowała dalszy bieg wydarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:21, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Mam...głupie pytanie, ale czy dalej żywisz do mnie urazę? - spytał cicho dość przygnębiony. Po chwili westchnął tylko kiwając łapą na znak, że nie musi odpowiadać. Wiedział, że tak. Opadł na glebę układając pysk w wodzie wraz z łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:24, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Żadna moja uraza nie trwa wiecznie - rzekła, nie spuszczając wzroku z wodospadu.
Tymczasem Shanti z pyszczkiem pełnym orzechów skakała z drzewa na drzewo, tarzając się czasem w zielonym raju. Vol podciągnęła się do siadu, zastrzygła uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shanell
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:01, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Z nudą przyglądałama się rozmowie dwóch dorosłych wilków.
Wstała i podeszła bliżej wodospadu. Przyjżała się sobie, po czym z nienawiścią uderzyła łapą w wodę. Woda rozprysła się na wszystkie strony.
Stałam tak przez dłuższy czas. Podeszłam do szarej wilczycy.
- Shanell - Przedstawiłam się. - Znasz ich?- Szepnęłam i wskazałam wymownie na dwa rozmawiające wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:08, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojżała na wilczycę. - Amija. - odrzekła. - Hmm, z wilkiem juz się kiedyś spotkałam, o ile dobrze pamiętam, ale wilczycy nie znam. - odpowiedziała szeptem Shanell i popatrzała w ich stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:45, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Obudziła się, nie wiedziała nawet kiedy zasnęła. Ziewnęła kilka razy i leniwie wstała, rozejrzała się dookoła, po czym podeszła do nie znanych jej wilczyc. Spojrzała na nie z uśmiechem na pysku i przedstawiła się krótko. - Witajcie. Nazywam się Sherii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:06, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na brązową wilczycę. - Witaj, Amija. Miło mi cię poznać. - odpowiedziała uśmiechając się. Patrzała na nią chwilę, po czym spojżała na Shanell. Owinęła się puszystym ogonem, strzygąc uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shanell
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:32, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Shanell - powtórzyła tym razem to Sherii... - Jestem nowa...
Chwilę tak patrzyła na wilki zgromadzone w tym miejscu. Podeszła do wodospadu i napiła się świeżej wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:36, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Ładne imię, takie nie typowe. Nie przejmuj się każdy z nas był w tej krainie kiedyś nowy. - powiedziała z uśmiechem na pysku. Ten uśmiech zniknął tak szybko jak i się pojawił, z pewnością dlatego, że przytłaczał ją ogrom myśli o swoim byłym partnerze. Nie wiedziała gdzie jest, z kim jest, co się z nim dzieje, nie wiedziała praktycznie nic. Nie miała nawet komu się porządnie wygadać, bo przecież wszyscy bliscy odeszli lub zniknęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Te dołujące myśli pochłaniały ją całkowicie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Strzepnął uchem zamykając oczy i jedyne co teraz do niego dotarło to głosik znanej mu wilczycy. O tak! Tego piskliwego tonu nie zapomni nigdy. - Sherii...- mruknął pod nosem po czym wbił puste ślepia w wode. - Cóż czasu nie cofnę i nie zmienię tego, ze jestem podłym arogantem, ale mogę Ci tylko powiedzieć, że ja o tobie nie zapomniałem. - każde słowo wypowiadane było coraz to ciszej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:59, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Ja.. - westchnęła - Ja nie zapomniałam, również... o tobie.
Zamąciła łapą miękką taflę wody. Gdy ją tak potraktował, była pogrążona w depresji. Potem przestało ją to obchodzić. A teraz? Przechodziła huśtawkę nastrojów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:55, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Usłyszała jak ktoś wypowiada jej imię i odwróciła łeb w tamtą stronę. Zobaczyła Jeromego z jakąś atrakcyjną wilczycą. Nie miała zamiaru podchodzić, bo widziała, że byli zajęci dość poważną rozmową, a ona nie chciała przeszkadzać, więc przyłożyła prawą łapę do łba i zasalutowała. Tak dla żartu. Po czym przeniosła wzrok na swoją rozmówczynię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Sob 14:55, 03 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczyca_23
Nowy
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:38, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyłam wodospad.Rzuciłam się do wody robiąc dużo plusku i chlapiąc na inne wilki.
-Przepraszam...-powiedziałam na wszelki wypadek.Zobaczyłam że jestem czysta.Nie było już na mnie krwi.Zanurkowałam bulgocząc w wodzie.Nigdy się tak nie czułam.Zapomniałam o smutku który mnie dręczył po śmierci rodziców i brata.Byłam SZCZĘŚLIWA po tylu dniach.Wynurzyłam się i otrzepałam znowu robiąc dużo zamieszania.Zamknęłam oczy ze szczęścia i poszłam na kamienia.Wiatr suszył mi moje białe futro...Patrzałam na wszystkie wilki.I tu Pierwszy raz od tragedii wysunęłam język i przymknęłam oczy z radości.Słońce mnie grzało a ja dalej tak leżałam z wysuniętym jęzorem ziejąc z radości.Nawet zaczęłam machać ogonem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko widząc zachowanie Sherii. Nagle coś, a raczej ktoś ochlapał ją. Od razu odwróciła się w stronę sprawcy. Spiorunowała wzrokiem wilczycę, po czym potrząsła trochę skrzydłami chlapiąc wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:17, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wilk był wytrącony z równowagi ilością zebranych tu wilków. Czyżby ostatnio stał się bardziej samotnikiem niż wcześniej. Warknął głucho i spojrzał ostatni raz migającymi oczyma na Volire po czym zniknął w cieniu strzelistych skał wodospadu.
[zt.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:29, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała za Jerome. Kiedy zniknął z tego miejsca, na długo patrzyła jeszcze w to miejsce. Poruszyła uchem.
- Do zobaczenia - szepnęła.
Wstała, poruszyła końcówką ogona. Spojrzała na wodospad, po czym przeniosła wzrok na wiewiórkę.
- Shanti! - krzyknęła za nią.
Puchaty zwierz zaraz biegał wokół właścicielki. Spokojnym chodem Vol opuściła to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryemi
Młode
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:44, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Podbiegła do wodospadu. Długo mu się przyglądała. Przechyliła lepek nieco w prawo. Uniosła łapkę do góry poczym szarpała nią jego piękną taflę. Machała w prawo i w lewo. Na chwilę przstała. Jej wzrok utkwił w szarej wilczycy. Przyjżała sie jej dokładnie, tak jak to miała w zwyczaju. Zdziwiła się, że wadera ma skrzydła. Czołgając sie przy zimi starała się zbliżyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balaa
Dorosły
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Wulkanicznej Krainy Mroku Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:46, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Z gracją podbiegła do wodospadu.Robiąc rospęd rzuciła sie do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryemi
Młode
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:49, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Kiedy była na tyle blisko by jej dotknąć, gwałtownie się wycofała. Nad głową owej wilczycy latało coś dziwnego, Ryemi nie wiedziała co. Odwróciła sie w strone wodospadu-chciała zobaczyć skąd bierze sie tyle wody, ale przez miliardy maleńkich kropelek unoszących sie nad jej głową nic nie widziała. Włożyła przednie łapki do wody; Przyglądała sie swojemu odbiciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|