Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:24, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Siedziała obok. Nie chciała przeszkadzać więc nie powtarzała swojego pytania. Nie lubiła być piątym kołem u wozu. Ale nie lubiła być ignorowana.
Siedziała (jak na razie) w ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:25, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Witaj, Yumi - powiedziała i uśmiechnęła się lekko na powitanie dość dalekiej znajomej. Zawsze jednak znajomej. Skierowała pysk w stronę nieznajomej wilczycy, która do nich podeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balaa
Dorosły
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Wulkanicznej Krainy Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:28, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Cześć Yumi!
Wykrzykneła Balaa swym słodkim miękkim głosem z szerokim uśmiechem położyła swą łape na jej łapce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:29, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Wyjdź! - skierowała swe przeszywające spojrzenie na Yumi, z poważną miną. Po jednak dość krótkiej chwili wybuchneła śmiechem, jak śfir. Padła na zad i chwyciła się łapami za brzuch, nie mogąc złapać tchu. Nooo tak, psychika Satsu była nieodkrytym lądem. Cała jej istota była tak szalona, jakby właśnie wyszła z psychiatryka, a raczej uciekła.. z drugiej strony nikt nie znał jej histroii, nie wiedział skąd się tu wzięła. To było spowite tajemnicą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 21:30, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balaa
Dorosły
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Wulkanicznej Krainy Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:32, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca rzuciła Satsu gniewne spojrzenie.Obróciła się do Yumi i posłała jej uśmiech elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:34, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- "Może ja ściągam wariatów?" - pomyślała, słuchając szaleńczego śmiechu Satsu. Nie mogła się powstrzymać przed zadaniem tej wilczycy standardowego pytania. - Wszystko w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:34, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Odwzajemniła uśmiech Bali (dobrze napisałam? oO)
Potem spojrzała na wilczycę i powiedziała.
-Cześć. Jestem Yumi. - Nie przeraziło jej zachowanie wilczycy. I lekko się zaśmiała.
-Już wychodzę. - Powiedziała. Wstała i zaczęła iść.
-Albo jednak nieee... - I wróciła na swoje miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Nie trzaskaj drzwiami! - znów rozległ się poważny ton.. jednak na krótko. Wilczyca znów zaczęła zanosić się od śmiechu. Kiedy jednak przestała, wstała szybko i pozbierała się do "kupy". Machneła swym długim ogonem i spojrzała na Hekate. - Ano, czemu.. czemu miałoby być nie wporządku? Hę? Hę?! - wykazując odpowiedź, zaczęła chodzić na około wilczycy z łbem nisko przy ziemi, usmiechając się przy tym szalenie. Energia wręcz ją rozpierała, yeah! Było widać. Łapy chodziły jej w tę i w wewtę jak dzikie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 21:40, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:40, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wciąż poruszała szybko uszami, wręcz śledząc nimi każdy ruch wilczycy. - No, racja... jak ja mogłam tak pomyśleć. Przecież zachowujesz się caaałkiem normalnie - odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:42, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się cicho na sarkastyczne: "zachowujesz się caaałkiem normalnie"
-Przepraszam mamo... Już nie będę trzaskała drzwiami - Odpowiedziała z cwaniackim uśmieszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:45, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-No widzisz! - poparła jej wypowiedź dumna z siebie jak nigdy. O taaaak, z pewnością nie grzeszyła inteligencją. Machała ogonem na boki, a po chwili to sao robiła głową mrużąc oczy i nucąc coś dziwacznego pod nosem. Bardzo łatwo było roproszyć uwagę Satsu.. czymkolwiek. -Noooo, a co robicie ciekawego? - ockneła się wkońcu stając na moment w całkowitym bezruchu, jedynie oglądając wyrazy wilków swoimi wielkimi, żółtymi ślepiami. -A tak, tak dziecko, weź sobie ciasteczko.. - dodała kiwając głową do Yumi. Każdy gest wilczycy był nienaturalny, przesadzony, a co za tym idzie wariacki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 21:46, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:49, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Mamusiu... nie mogę. Dentysta powiedział, że nie. - Powiedziała głosem specjalnie zmienionym na dziecięcy. I zrobiła maślane oczka.
-Ja chcę kredki ! - Powiedziała lekko naburmuszonym głosikiem xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:53, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-No tak! Nie ma rączek.. nie ma ciasteczka.. - powiedziała stanowczo z naburmuszoną miną. Grzywka całkiem opadła jej na świdrujące, szalone ślepia. -Kolorowe kredki.. w pudełeczku noszę.. - zaczęła śpiewać sobie piosenkę.. kolejna rzecz rozpraszająca jej uwagę, znów zmieniła jej tok myślenia, jesli można to tak nazwać.. Widać było na jej pysku tylko wieeeelki, szalony uśmiech, a jej ciało wprawiło w ruch kończyny. Tany, tany! Niektóre jej gesty wyglądały jakby była nieco, em, upośledzona psychicznie.. nieco? Oo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 21:54, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:56, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zrobiła minę obrażonego dziecka,a potem dołączyła do śpiewania...
-...Kolorowe kredki, bardzo lubią mnie!... - Śpiewała. Lubiła pozwolić sobie na takie dziecinna zachowanie. Czuła się wtedy tak naturalnie. I nie musiała zachowywać się jak na dorosłego wilka przystało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:01, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Hekate trochę wybiła się z tej ciekawej dyskusji, więc postanowiła, że nie będzie się wtrącać. Położyła się wygodnie na ziemi i przysłuchiwała się rozmowie wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:02, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
O tak! Satsu wciąż zachowywała się jak dzieciak, właściwie nigdy nie była poważna, a gdyby była to znaczyłoby to, że właśnie jest jakieś święto narodowe. -Yeaaah! A teraz bit! Bu, bu, cy, bu.. bu, cy! - przystawiła łapki do pyska zaczynając bitować do melodii "kolorowych kredek". Wyglądało na to, że znalazła z Yumi wspólny "język"..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 22:03, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:05, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-No a teraz mały break dance'ik (chyba tak to się piszę xdd)
I Yumi chciała teraz spróbować się kręcić na głowie... Ale jak to było przewidziane... Nie udało się i wylądowała raczej na plecach i wpadła w śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:09, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nie zbyt widziała co się dzieje przez grzywkę na oczach. Przestała bitować gdy tylko do jej uszu doszło "BAM!". -Hę? O nie! Nie umieraj! - zaczęła szukać łapami po omacku. Powstrzymywała się od śmiechu udając nadwyraz przerażoną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:12, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Proszę Cię... Nie opuszczaj mnie... Woda jest taka zimna... To znaczy powietrze. Widzę ciemny tunel... O! Światełko.. - Mówiła starając się odegrać scenę śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:15, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Nie idź w stronę światła! Nieeee idź.. w stronę! - teraz już czołgała się po glebie, łapami obmacując ziemię kawałek, po kawałku. Grzywka jakoś wciąż trwała na jej oczach, a Sat nie wpadł do głowy tak wysokomineralizowany pomysł, jak zdmuchnięcie jej, czy odgarnięcie.
//Okm, muszę iść ^^ Do jutra//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Śro 22:16, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|