Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:47, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Gdy w końcu udało jej się zejść z dość dużej wilczycy, usiadła przed nią. - My name is Britney! - Powiedziała entuzjastycznie. Uśmiechała się przy tym przyjaźnie. Jej ogonek zamiatał ziemię, wzbijając w powietrze chmurę kurzu. - And your name? - Zapytała. Lubiała czase, powiedzieć coś po angielsku, choć czasem się myliła... No może często.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:53, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca ziewnęła.
"Jeju... Ja zasnęłam? Tak... Zasnęłam!" Powiedziała do siebie.
Spojrzała wokół siebie... Nie było już Aderwany. Była Hekate i Balaa.
Oraz ktoś nowy.
-Cześć Wam. Przepraszam ale... - Na chwile przerwała - ...przysnęłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:54, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Dźwignęła się na równe łapy i jakoś odruchowo otrzepała, przez co jej sierść zrobiła się bardziej puchata. Na jej pysku zagościł szeroki uśmiech - Hekate lubiła szczenięta. Odpowiedziała - Ich heiße Hekate - Taa, Hek nie preferowała języka angielskiego. Dodała. - Ich glaube, du bist sehr jung. Was machst du hier allein? Hast du keine Familie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:57, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wytrzeszczyła oczy na Hekate. - Cześć. - Mruknęła do Yumi, nie odwracając wzroku od Hekate. - Co to znaczy? -Zapytała ciekawskim głosem. Brit i niemiecki? To żart? Ona nawet nie wie co to znaczy: ich. A to chyba najłatwiejsza rzecz w tym wszystkim. Jej ogon opadł na ziemię, jak często robił gdy Britney coś zaciekawiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:57, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Hekate...
-Ty mówisz po niemieckuuuu? - Przeciągnęła literę "u".
-Ale fajnie! A ja nie znam tak dobrze niemieckiego. - Mówiąc to zrobiła minę naburmuszonego dziecka.
-Cześć - Powiedziała miłym głosem do Britney.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Czw 14:58, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:59, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Roześmiała się. - Zapytałam cię, co robisz tutaj sama. Bo jak mniemam, jesteś szczeniakiem - odpowiedziała z rozbawieniem w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:03, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała główką ze zrozumieniem. - Jestem sama, bo dawno nie spotkałam żadnego ze swoich przyjaciół. I tak jestem szczeniakiem. - Powiedziała. Hekate zapewne chodziło o rodzinę, ale Brit, jak to ona nie bardzo rozumiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:06, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- A nie masz rodziców? Ta kraina potrafi być nieprzyjazna dla młodych wilków - powiedziała. Ostatnio spotykała coraz więcej szczeniąt pałętających się po krainie bez opieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:08, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Głowa zniżyła się, a ona wbiła wzrok w ziemię. A uszy? Poszły za przykładem głowy - oklapły na dobre. Wydawało się, że już nic nie przywróci im dawnego stanu. - Nie mam rodziców. - Powiedziała cicho. Pociągnęła noskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:11, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
"Ojej... Jaki biedak" Pomyślała a łezka zakręciła jej się w oku.
Było to dla niej straszne jak tak młody wilczek nie miał rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:13, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Och... - westchnęła. Nie spodziewała się takiej odpowiedzi i zrozumiała, że musiała tym pytaniem urazić Britney. Szybko przywołała uśmiech na szczupły pysk. Delikatnie położyła młodej łapę na łebku i poczochrała jej grzywkę. - Ale chyba nie jesteś całkiem sama, hm? Na pewno masz przyjaciół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:15, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Na słowo 'przyjaciół' jej uszy od razu stanęły na baczność, a ogon znów zaczął latać. - Mam! Ale moim najlepszym przyjacielem jest Helios. Znasz go? - Zapytała zabójczo słodko, podnosząc łebek. Jej poczochrana grzywka naelektryzowała się i teraz Brit wyglądała, jakby miała irokeza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:18, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | A potem zaczęła się śmiać i spojrzała na Satsu. Potem spojrzała na Aderwanę.
-Cześć. - Odpowiedziała, następnie zaczęła sobie nucić jakąś piosenkę. |
Była śmiertelnie poważna, do czasu.. Po chwili zaczęła szaleńczo zanosić się od śmiechu. Akurat, że czołgała się po glebie, położyła łeb na ziemi z hukiem i "opadła z sił" rozluźniając mięśnie. Niesforna grzywka nadal trwała jej na oczach. Zaczęła machać sobie ogonem na boki, a po chwili usłyszała głosy innych wilków. Wypięła zad w górze, a resztę ciała nadal miała płasko na podłożu z przednimi łapami wzdłuż niego.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:21, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Satsu. I zaczęła się śmiać, przez co upadła na plecy, złapała się łapami za brzuch.
-Żałuj, że się teraz nie widzisz. - Ledwo udało jej się powiedzieć przez śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:24, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Łoooooosz! - wydobyła z siebie dziwaczny dźwięk i usmiechnęła zadziornie. -Zaraz Ci się odechce śmiać, o! - wysepleniła przez wywieszony jęzor i zaczęła ponownie czołgać się po ziemi, wymacując przednimi łapami każdy jej kawałek przed sobą. Nic nie widziała. Próbowała zaczepnie szukać Yumi. Coś zaczęła nucić pod nosem i w tym momencie jej zad począł kołysać się na boki, a ogon wymachiwać gdzie popadnie. -Złapie, złapie.. zaraz.. ty ty taaa.. - nuciła i szukała Yumi po omacku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:25, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Helios, mówisz... - zastanowiła się przez chwilę. - Nie, nie znam nikogo o takim imieniu - Hekate już od dawna nie poznała żadnego wilka, więc o większości nowych mieszkańców nigdy nawet nie słyszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:27, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Oh, to szkoda, bo on jest bardzo fajny! - Powiedziała entuzjastycznie. - Ale jest strasznie wolny! Nie bawiliśmy się w ganianego, bo by przegrał i postanowiliśmy wybrać chowanego i wtedy ja spadłam z drzewa i teraz noszę gips! - Wypowiedziała te słowa, stukając gipsem o ziemię i dysząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:28, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-To ja pani życzę szczęścia - Wystawiła do niej język. I gdy tylko Satsu była bliżej ona odskakiwała.
-Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała. - Przypominała sobie coś co jej mama opowiadała jak była mała. Zawsze to jej powtarzała gdy się przewróciła. I tak było tym razem. Odskoczyła raz od Satsu i się wywróciła. Znowu zaczęła się śmiać oO Tak, z siebie xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Czw 15:29, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:32, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Czy wspominałam już, że Hekate nie znosi, gdy dzieciaki włóczą się same po krainie? Zawsze kończy się to tak samo. - Cóż... przynajmniej masz nauczkę, żeby nie skakać po drzewach - odpowiedziała, wsłuchując się w stukot gipsu o ziemię. - Kiedy masz mieć zdjęty te gips?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britney
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:35, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła na gips. - Nie wiem. Lekarz miał dużo pacjentów i mi nie powiedział. - Odparła, znów przenosząc wzrok na swą rozmówczynię. Zastrzygła uszkami, słuchając śmiechu innych wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|