Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zimny Wodospad...

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:45, 10 Kwi 2011 Temat postu:

Flake również nie chciała znać końca tego, co między nimi zaiskrzyło. Nie! Ona nie chciała, by to się kończyło. Miała nadzieję, że z tego zauroczenia wyniknie coś silniejszego, trwałego. Tyle razy próbowała ułożyć sobie życie... i zawsze kończyła z raną w sercu. Może tym razem los nie odbierze jej szczęścia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:44, 11 Kwi 2011 Temat postu:

Siomha delikatnie odgarnęła grzywkę z czoła wilczycy. Niby to było oczywiste, ale musiała zadać Flake to pytanie.
-Chcesz być ze mną?- spytała. Gdyby tego nie zrobiła, czułaby, że coś jest nie tak, jak powinno, że coś zostało pominięte. Nie spuszczała oczu z dwukolorowych ślepków wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:40, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Basior pewnie, lecz ociężale stawiał kroki zostawiając na miękkiej i wilgotnej ziemi odciski łap. Puste spojrzenie kierował przed siebie w ogóle nie zwracając uwagi na to co się dookoła niego działo. Po prostu szedł, bez najmniejszego celu. Nie miał co ze sobą zrobić, a... tak dawno nie był w jakimś nowym miejscu, tak dawno nie miał do kogo pyska otworzyć. Co prawda... nie czuł jakiejś potrzeby, mu to odpowiadało. Jednak nie chciał, żeby taka izolacja padła mu na psychikę czy jak to inaczej określił. Zauważył dwie... wilczyce, które... ech... z resztą, czy to ważne? Po chwili usiadł przed wzburzoną przez spadającą wodę taflą i spojrzał na swoje odbicie. Nic się nie zmienił... Te samo spojrzenie, które można było napotkać gdy tu przyszedł pierwszy raz. W nim ta pustka, obojętność... Ech...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:51, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Yumi pojawiła się tu... szczerze mówiąc znikąd. Po prostu! Wyrosła spod ziemi! Ciekawskim wzrokiem rozglądała się wokół siebie, było widać że kogoś szuka. Lustrowała wszystkich tu obecnych zatrzymując na nich na chwilę swe spojrzenie, jednak na prawdę na moment. By sprawdzić czy dana osoba może być poszukiwaną osobą. Szła przed siebie tak się rozglądając aż nagle na kogoś wpadła. Zanim zdążyła sprawdzić kim owa persona jest usłyszała głuchy plusk wody.
- Upsss... - Nie! Nie, nie, nie! Nie teraz! Przecież ona ma tu ważne zadanie! A teraz będzie musiała się tłumaczyć, przepraszać przed jakimś wilkiem. Przecież to wszystko opóźni! Z pewnego rodzaju strachem wpatrywała się w miejsce gdzie najprawdopodobniej zniknął... KTOŚ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:55, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Wilk słysząc i czując czyjąś obecność powoli odwrócił łeb za siebie, lecz pole jego widzenia zakryło czyjeś śnieżnobiałe futro. Po chwili stracił równowagę i czuł jak leci w stronę tej mokrej, zimnej cieczy. Nie, on nie usłyszał tego plusku. Raczej poczuł ból w zderzeniu z taflą wody, który no jednak... Po chwili zniknął, ale był! Gdy znalazł się już w wodzie i był w stanie płynąć, zaczął się wynurzać. Mając już głowę ponad powierzchnią otrzepał ją z krople wody i otworzył oczy, aby spojrzeć na sprawcę... bądź sprawczynię wypadku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:07, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Ja najmocniej przepraszam! Na prawdę nie chciałam, ja tylko... - Zaczęła przepraszać gdy tylko ponad powierzchnią wody pojawiły się uszy tego... KOGOŚ. Otworzyła oczy aby przyjrzeć się temu komuś dokładniej, aby stwierdzić czy na pewno żyje.
- ...Iku! - Krzyknęła uradowana na widok basiora. Zamachała ogonem i już podeszła bliżej aby pomóc wilkowi wyjść z zimnej wody. Ach... Druga faza planu, do wykonania. Jednak przypadki chodzą po wilkach, akurat przez przypadek znalazła tego kogo szukała.
- Jak ja Cię dawno nie widziałam! Nawet nie wiesz ile mamy do gadania! Ale wiesz co? Może nie tutaj... - Chwilę się zastanowiła nad słowami. - ...nie do końca przyjemnie będzie mi się rozmawiać w miejscu, w którym przytrafiło mi się cos tak głupiego. I jak przypuszczam Tobie też nie... - Stwierdziła i machnęła ogonem. No cóż.. coś wymyślić trzeba było.
- Co powiesz na Plantację Róż? Wydaje mi się bardzo ciekawym miejscem... To chodź! - Powiedziała i się zaśmiała. Podejrzewała, że może to wyglądać trochę... dziwnie. Jednak przecież jest wiele roztrzepanych wilków, które mogą tak się zachowywać. Zaczęła kierować się w stronę wyznaczonego miejsca, potem.. zniknęła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:18, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Ech... Ale nic się nie stało, na prawdę.. - Rzekł smętnie wpatrując się w śnieżną postać o ciemnych skrzydłach. Skądś ją kojarzył, tak samo jak jej głos. Ale skąd? Tego nie wiedział. Dlatego też niemało się zdziwił gdy ta wykrzyczała jego imię, które dalej niosło się razem z wodą. Jednak po chwili coś mu się kojarzyło... Hmmm... Yumi? Bardzo możliwe, jednak nie chciał wpadki i wolał na głos nie mówić tego imienia. Dobrze wiedział, że wilczyce nie lubią gdy myli się ich imiona z innymi. Pierwsza rada na pozbycie się dziewczyny - myl jej imię! Sponsorowane przez Ikuś SP. Z.O.O.
- Yyy... Dobrze... - Oznajmił zdezorientowany. Wadera nawet nie dopuściła go do głosu. Spowodowane było to szybkością jej mówienia czy nadmiarem informacji mu przekazywanym? Sam nie wiedział, ale sprzeczać się nie będzie. Powolnie wyszedł z wody, otrzepał futro, które od razu się napuszyło u podążył za Yumi.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:03, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Siomha Lorcan napisał:
Siomha delikatnie odgarnęła grzywkę z czoła wilczycy. Niby to było oczywiste, ale musiała zadać Flake to pytanie.
-Chcesz być ze mną?- spytała. Gdyby tego nie zrobiła, czułaby, że coś jest nie tak, jak powinno, że coś zostało pominięte. Nie spuszczała oczu z dwukolorowych ślepków wilczycy.

Teraz Flake patrzyła Siom w oczy, wprost w te jej jasne, przyciągające oczy, od których tak ciężko było oderwać jej wzrok. Chciała, by śnieżnobiała wilczyca wyczytała z nich, że słowa blondynki są najszczerszą prawdą.
- Tak - odpowiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:14, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się szeroko i wtuliła się w sierść blondynki.
-Oj, Flake...- szepnęła. Brakowało jej słów, żeby wyrazić radość z tego, co powiedziała wilczyca. Niby jedno słowo, a zmieniło całe jej życie.- Tylko...- głos jej na chwilę zadrżał, ale zaraz się opanowała. Zawsze, kiedy w życiu spotykało ją coś nowego, troszkę się bała.- Ja nie mam pojęcia, jak to jest. Jestem jednak pewna tego, że i ja chcę z Tobą być.- wyznała. Jeszcze raz poprawiła Flake grzywkę i uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:20, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Króciutko się zaśmiała i przytuliła mocno do Siomhy.
- Nie masz się czego bać. Każdy z nas spotyka się w życiu z czymś nowym - rzekła. Wydała z siebie ciche, pełne radości westchnięcie. Cieszyła się niezmiernie z tego, co się przed chwilą wydarzyło. Czyżby WRESZCIE los się do niej uśmiechnął?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Pon 21:20, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:33, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się do niej. Nagle poczuła chęć dowiedzenia się o Flake czegoś więcej, jednak nie chciała zbytnio na nią naciskać.
-A Ty? Czy dla Ciebie to też jest nowe?- spytała, delikatnie przechylając łepek i gładząc szyję wilczycy. Miała piękne ciało. Siom sama nie wiedziała na co patrzeć: na idealną figurę Flake, czy w jej śliczne, dwukolorowe oczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:39, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Niezupełnie... kiedyś byłam dość blisko z pewną waderą, ale cóż... nie miałam szczęścia w miłości. Ani z jedną płcią ani z drugą - powiedziała, a w jej głosie zabrzmiała lekka nutka żalu. Flake przez te wszystkie zawody miłosne przeszła naprawdę wiele przykrych chwil.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:46, 18 Kwi 2011 Temat postu:

-Też nie miałam łatwo, ale dzięki Tobie widzę jakieś światełko dla mojej przyszłości.- zastanowiła się chwilę. Coś jej nie pasowało.- Albo naszej.- poprawiła się. Nie chciała za nic na świecie zranić Flake i najchętniej obroniła by ją również przed demonami przeszłości. Delikatnie, ale czule ją pocałowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:55, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Flake ściągnęła brwi, a jej drobny pysk wygiął się w uśmiechu.
- Tylko światełko?! - powtórzyła z wyraźnie udawanym oburzeniem, jej głos bowiem brzmiał bardzo pretensjonalni.- Ja widzę ogromne światło...
Po tych słowach również pocałowała Siom, długo i mocno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:59, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Zaśmiała się i zaraz oddała pocałunek.
-Masz rację, to jest ogromne i bardzo ciepłe światło. Moje Ty Słoneczko!- objęła wilczycę bardzo mocno i ciepło, delikatnie gładząc łapą jej bok- A... powiedz mi, jakie jest Twoje ulubione miejsce?- spytała, wciąż wtulając pysk w jej futro.- Wiem o Tobie tak mało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:02, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Uśmiech na pysku Flake mimowolnie się poszerzył. Moje ty słoneczko... te trzy zdawałoby się banalne słówka wypowiedziane przez tę właśnie wilczyce tak przyjemnie dźwięczały w uszach Flake!
- Ulubione miejsce... hm... byłaś kiedyś przy falochronach? - odrzekła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:08, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Zamyśliła się.
-Falochrony... nie. Jeszcze tam nie zawędrowałam.- z terenów morskich miała tylko jeden ulubiony. Zapamiętała sobie, że powinna je odwiedzić, a najlepiej z Flake. Była ciekawa, czy wilczyca lubiła łazęgi, ale nie chciała jej przestraszyć swoimi dziwactwami.- Musisz mi je pokazać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:13, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Może teraz się tam wybierzemy? - zaproponowała, unosząc łeb. Jej szaro-fioletowe oczy łagodnie wodziły po ciele Siomhy, jakby wciąż było mało im tego widoku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:25, 18 Kwi 2011 Temat postu:

-Dobry pomysł.- powiedziała. Podniosła się powoli, przeciągając zastałe mięśnie. To sobie Flake babcię znalazła! Spojrzała na wilczycę z nieukrywanym podziwem. Zaraz jednak jej myśli poszły w kierunku zbliżającej się nocy... czy spędzą ją razem? A może nie... nie miała pojęcia, ale wiedziała, że nie uśmiecha jej się spędzić kolejnej nocy samotnie. Na razie odegnała te myśli. Chciała cieszyć się chwilami z wilczycą.- Prowadź mnie, moja droga... najdroższa...- zaszeptała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:29, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Proszę za mną - powiedziała z uśmiechem, dla żartu skinąwszy przy tym łbem. Na jej pysku nieustannie błąkał się radosny uśmiech. Tak, Flake była szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. Po raz pierwszy w życiu. Drobna wadera ruszyła powoli ku jej ulubionym terenom, znikając między zaroślami.

zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 167, 168, 169 ... 174, 175, 176  Następny
Strona 168 z 176


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin