Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:24, 18 Lis 2011 Temat postu: Grób Jainy |
|
Po całym tym miejscu, jest rozciągnięta lekka mgła. Na ziemi niziutka trawa i miękka ziemia. Niedaleko rośnie japońskie drzewo wiśni, które swymi różowymi płatkami jeszcze bardziej ozdabia piękny nagrobek, który jest zrobiony bardzo starannie. Pisze na nim: "Jaina - Samica, która zawsze pozostanie w naszych sercach". Na grobie jest położony wieniec i kilka zniczów. Wokół niego rosną jasna kwiaty.
Assire przyszedł tutaj powoli. Na grzbiecie niósł ciało swojej mamy. Po chwili położył je delikatnie obok, a sam zaczął kopać głęboki dół. Gdy skończył, to do niego, powoli włożył martwe ciało wilczycy i zakopał je. W tym miejscu postawił nagrobek z napisem, który sam wyrzeźbił. Westchnął i położył wieniec kwiatów. Łapą przetarł łzy.
- Kocham Cię mamo - oznajmił patrząc na napis. On nigdy jej nie zapomni. Jaina była dla niego bardzo ważna. Przecież to jego mama, która była świetna. Ona zawsze będzie w jego sercu. Samiec uśmiechnął się do niej, a z oczu wciąż leciały łzy. Położył się i leżał tak patrząc na grób. Nie chciał jej teraz opuścić. Jego oczy zamknęły się i usnął.
Po pewnym czasie otworzył i podniósł się. Jego oczy zalśniły.
- Nigdy Cię nie zapomnę - rzekł i powoli się oddalił.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:46, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
Przyszedł tu, jednak nie wiedział kogo tutaj jest grób. Nagle spojrzał na tabliczkę i dostrzegł imię Jaina. Potwierdziło się to co usłyszał. Padł przez jej grobem i tylko cicho powiedział z łzami w oczach.
- Jaina, zawiodłem Ciebie... wybacz mi... - Nie miał sił, by coś zrobić. Po prostu leżał i opłakiwał najbliższą mu osobę, którą stracił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rex dnia Sob 22:49, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:59, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wyłoniła się po cichu za mgły, zresztą, i tak była niewidoczna dla oczu wilka. - Goście. - pomyślała, nurkując bliżej jego wolnej przestrzeni. Zapachy czuła dość dobrze, a ten poznałaby nawet na końcu świata. - REX! - krzyknęła, ale jej głos nie mógł go dosięgnąć. - Rex.. - powtórzyła w myślach jego imię, niedowierzając. - To naprawdę Ty..! Tak się cieszę..., ale.. dlaczego płaczesz? - nie zdawała sobie nawet sprawy z tego, że on jej nie usłyszy. A tak bardzo tego pragnęła - rozmowy.
Ale teraz to zobaczyła.
JAINA - samica, która pozostanie w naszych sercach.
- Czyli jednak naprawdę umarłam.. - zasmuciła się, spuszczając swoje ślepia. Westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:06, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
Nagle poczuł tak jakby ona tutaj z nim była, jednak gdy się rozejrzał były pustki. Tylko on i grób.
- Oddałbym wszystko nawet życie byś tu wróciła... by odbudować to co zniszczyłem - Powiedział jednak nadal się nie ruszał, ponieważ chciał tu spędzić trochę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
Usadowiła się na przeciw basiora. - Spójrz na mnie! No spójrz! Ja tu jestem! - z każdym słowem głos coraz bardziej jej się łamał. - Tu są moje oczy! Spójrz! - gdyby mogła płakać, na pewno spłynęłyby w tym momencie srebrzyste łzy po jej futrze. - Jestem tutaj.. - załamała się kompletnie. Śmierć.. Tak, dopięła swego. Zabrała jej wszystko, co kochała..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:17, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
Brakuje mi twego głosu, brakuje mi twego piękna, brakuje mi twojej miłości, brakuje mi ciebie. Gdzie ja byłem jak ty mnie potrzebowałaś ? Może gdybym był cały czas przy tobie... to byś żyła nadal. - Powiedział i zamknął oczy. W ciemności widział tylko największą piękność swego życia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rex dnia Nie 15:24, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:32, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
A jednak to prawda.
Najprawdziwsza prawda.
- Będę twoim aniołem stróżem, nie pozwolę nikomu cię skrzywdzić.. - szepnęła, bo i tak wiedziała że jej nie usłyszy. Postawiła sobie to zadanie jako piorytet. W końcu musi mieć jakiś cel w swej samotnej wędrówce, prawda?
- Usłysz moje wołanie.. - zaczęła nucić, kładąc się na przeciw basiora, co jakiś czas robiąc przerwę na krótkie westchnięcie. Nie spuszczała z niego wzroku. Smutnego, zgaszonego wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rex
Dorosły
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:53, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Nagle jego życie nabrało nieco koloru, coś się w tym momencie stało, lecz nie wiedział co to mogło być. Otworzył oczy i wstał mówiąc:
- Odbuduje wszystko to co zniszczyłem... kiedyś się spotkamy Jaina, będziemy mieli czas dla siebie... bardzo dużo czasu... - Stał jednak nadal, ponieważ i tak nie miał gdzie się wybrać. Zastanawiało go tylko jedna rzecz, a mianowicie gdzie są wszyscy jego przyjaciele, gdzie są jego dzieci.
EDIT:
Spojrzał po raz ostatni na grób i powiedział:
- Na zawsze pozostaniesz w moim sercu... do zobaczenia w przyszłości... - Odszedł w siną dal po wypowiedzeniu tego.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rex dnia Śro 20:44, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Latający demon
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 5027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:05, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
...Grób Jainy, tak? Droga koleżanko, cóż za patos, cóż za nuta dramatyzmu, winszuję.
W gruncie rzeczy, można by pomyśleć, że owe opustoszałe miejsce z kilkoma, tandetnymi zniczami jest ostatnim, jakie mogłoby szanowną Kirę zachęcić do wizyty. Tym bardziej, iż już całkiem dawno postanowiła odseparować się od tak niebywale śmiesznego zjawiska, jakim jest przyjaźń. Owszem, ją to nadal bawi. To trochę przykre, prawda?
Przybierając jeden ze swoich najbardziej drwiących uśmiechów, ze swojej wielkiej łaski uznała, że chwilowa audiencja przed tą wyjątkowo żałosną imitacją nagrobka nie zabierze zbyt wiele czasu, który zapewne wykorzystałaby na... Spełniane swoich iście nikczemnych planów? Pełnych grozy wędrówek przez ciemne gąszcze lasów? Błogie lenistwo, a może hobbystyczne straszenie rozwydrzonej dzieciarni ludzkiej? Cholera wie.
Trąciła lekko pazurami zniszczoną wstęgę wieńca, by następnie powoli obejść całą mogiłę i ostatecznie zatrzymać się tuż przed nią, mrużąc lekko ślepia w chwilowym zamyśleniu... Lub przynajmniej próbie wyglądania jakże demonicznie. W końcu nadal jest tym cholernym demonem, tego prestiżu nie może sobie odebrać. Prezentować się jakoś trzeba.
- Cyrk. Zawsze lubiłaś tani dramatyzm... - skwitowała ochrypłym głosem, z cieniem politowania łypiąc na tlące się w zniczach nikłe ogniki. Parsknęła z nieudolnie skrywaną pogardą, po czym uniosła powoli pysk ku górze, odwracając sennie łeb w pustą przestrzeń.
- ...Prawda, Jai?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|