Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merkury
Nowy
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Umarłych Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:11, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
wyszedł z laboratorium
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rocher
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:27, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Przyszedł, patrzał na te stare eliksira rozlane po podłodze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Destiny
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:16, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
Zobaczyła dziwne miejsce.
- To niesamowite!- weszła do środka, a jej kroki odbijały się echem po korytarzu. Mijała półki zastawione dziwnymi śmieciami... i nie tylko xD
W pewnym momencie coś przykuło jej uwagę. Było to dużej wielkosci jajo, całe ciemnoniebieskie w jaśniejsze wzorki. Przyglądała się mu uważnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:20, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
upiornie tu-powiedziała z delikatnym niepokojem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:51, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
Łu!- zza jakiejś szafki z hukiem wyskoczył młody, chcąc nastraszyć Rn.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:13, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Destiny
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:06, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wilczyca odwróciła łeb i wyszczerzyła zęby do szczeniaka. Symbole pod jej oczami zaświeciły upiornie.
- Witaj >:3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:54, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
Cześć- przywitał się- Tudorn jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Destiny
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:49, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wilczyca skinęła głową. Symbole przygasły.
- Witaj. Możesz mówić mi Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:35, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
Dobra, Blue... A co masz pod oczami- zapytał (jak to ciekawskie świata młode )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Destiny
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:24, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
-To są Szafiry, jakie miał każdy Wilki Szafir- odpowiedziała, ze stoickim spokojem wpatrując się w jakąś muchę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragonus
Gość
|
Wysłany: Pon 15:02, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
Podleciałem pod labolatorium ale drzwi były za małe podeszłem do pękniętego okna i wsadziłem tam łeb obserwując wilki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dorosły
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:40, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Przyszedł nie specjalnie,przypadkiem znalazł to miejsce.Zorientował się,że to laboratorium nie wchodził do środka.Usiadł koło drzewa obok płotu,który był wokół laboratorium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreyk
Nowy
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:43, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Przybiegł za bratem,wyczuł jego zapach podszedł i powiedział-Wybacz,poniosło mnie zabolało mnie to,że teraz jesteś taki dobry dla mnie a wcześniej gdy cię potrzebowałem ciebie nie było,ale to nie twoja wina,że cię nie znałem.Spojrzał bratu w jego szmaragdowe oczy wojownika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dreyk dnia Pią 21:44, 17 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dorosły
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:46, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na niego i nie dowierzał temu co mówi,ale jest starszym bratem.Nie mógł się gniewać,położył mu łapę na barku i przyciągnął do siebie.Rzekł cicho i spokojnie-Nie musisz przepraszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreyk
Nowy
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:47, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się kątem pyska i odskoczył oczy mu zabłysły.Co powiesz na walkę rewanżową?-zapytał z szyderczym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dorosły
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:49, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Zgoda-rzekł,wstał i podszedł do niego-Chodźmy stąd-zarządził.Odbił się od drzewa i skakał z gałęzi na gałąź jak ninja.Chciał szybko dostać się na arenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreyk
Nowy
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:50, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
Pobiegł za bratem,ale on biegł po ziemi nie umiał tak jak on biegac po drzewach.Szybko biegł przez zarośla zaciekawiony tym co się może stac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nagareboshi
Nowy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:48, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
wszedł do laboratorium nie zdając sobie trudu czytanie napisu na drzwiach. Podszedł do śmierdzących stołów, na których coś leżało pod białym płótnem, odkrył jedno, to co zobaczył było przerażające, ohydne i mrożące krew w żyłach. to co tam leżało było na w pół wilkiem i na w pół człowiekiem, było lekko nadgniłe i zardzewiałe. od pasa w górę było wilkiem o szarej sierści, miało czerwone oczy, długi nadgniły pysk który miał chyba kiedyś nos gdyż teraz była tam pleśń na kościach, łapy takie jak nasze lecz zamiast pazurów miał długie diamentowe szpony,od pasa w duł był człowiekiem, z jego nogami było to samo co z łapami na górze, to coś nie miało genitali a jeśli, tak to nic po nich nie było. Odszedł od stołu, przykrywając je na nowo prześcieradłem, odkrył pozostałe to samo, zostawił tylko 2 stoły, bo już zbierało mu się na pawia poszedł dalej napotykając 3 wilki jednego nawalonego jak meserszmit, drugiego bawiącego się w alchemika i trzeciego samice patrzącą na to- chcesz zobaczyć do czego to doprowadza-powiedział do wilka bawiącego się w alchemika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:44, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przydreptała tutaj i ciekawska wślizgnęła się do środka - Wow - powiedziała do siebie idąc między stołami z prześcieradłami.Po chwili ściągnęła prześcieradło z szafki którym nie było nic przykryte.Wyszła z tkaniną w pysku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Nie 10:48, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tasha
Młode
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: i tak sie nie dowiesz,mwhahaha! Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:37, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Weszła. Chociaż laboratorium było stare, wciąż czuła zapach ludzi. Bała sie że zaraz sie pojawią. Ale widząc beztroske innych wilków, zapuściła sie w to dziwne miejsce.
-I poco im to wszystko? Jakieś fiolki, mazidła...Co oni to robili?!xD-skomentowała(oczywiście nie powiedziała "xD") Zauważyła słoik. Był wypełniony przezroczystym płynem.
-Coś o tym słyszałam. To ta...No...Ekhem-zamyśliła sie
-No ta...farelina? Farmelina, formulina...ferolmina? Dobra jednak nie pamiętam. Chciała baczniej przyjrzec sie znalezisku. Chwyciła sie w łapy, ale przez bram przeciwstawnego kciuka słoik wyślizgnął jej sie z rąk. Upadł na ziemię, potukł sie a przedziwna substancja wypłynąła z środka.
-Co ja narobiłam?!?!?!(przez liczbę wykrzykników i pytajników wiecie chyba, ze powiedziała to d o s y ć głośno) T-t-to jakieś, ludzkie jest..co jak się dowiedzą? Znowu będę musiała uciekać!-mówiła, jednak przypomniała sobie iż to miejsce jest opuszczone. Sybko odskoczyła od rozlanego płynu. Przystąpiła do dalszego zwiedzania.
Laboratorium było dosyć zniszczone. Na środku stała jakas ogromna machina, wyglądała jak jakiś reaktor, czego oczywiście Tasha nie wiedziała.
Zauważyła wielki regał. Na jednej z wyższych półek widniała szkatuła. Ciekawska Tasha chciała koniecznie wiedzieć co w niej jest. Odsunęła sie, uśmiechneła szelmowsko. Więła rozbieg i dała potężnego susa na regał. Kidy zawisła łapami na jednej z półek, regał zaczął sie "gibać" i powoli się przwracać. Tasha szybko złapała w zeby szkatułe, zeskoczyła i uciekła z pod walacych sie półek.
-Z trudem umknełam...-powiedziała mocno dysząc. Miała juz szkatułę, ale jak ja teraz otworzyć? Próbowała zebami, kładła szkatułke na stole poczym ją zrzucała na ziemie. nic nie skutkowało. Poszła do przewróconego regału. Obszukała go do kładnie i znalazła klucz! Był mały, złoty, lekko pordzewiały. Próbowała otworzyc szkatułkę. I brak kciuka przeciwstawnrgo znów dał sie jej we znaki. W koncu chwyciła kluczyk w zęby i przekręciła go w otworze szkatułki.
-Auuuuu!*zawyła* Udało sie!-krzyknęła ucieszona. Teraz nadchodził moment prawdy. Co skrywa szkatuła?
Tasha długo ie powstrzymywała. Wkoncu ciekaość wygrała i uchyliła wieku szkatuły. Nic nie widziała przez ta szczeline, wiec otworzyła ja do końca. I co ujżała? Dwa srebrne krążki. Juz miała powiedzieć, ze słyszała o tym, ale przypomniała sobie sytuacje z dziwnym płynem.
-Nie będę sobie łamac języka!-wymruczała. Nie wiedziała co zrobić z krązkami. W koncu przypomniała sobie, ze niektóre wilki noszą coś takiego na łapach. Tasha ostrożnie wsuneła krązki na kostke.
-Ładne. Podoba mi sie.-powiedziała. nie mogła nacieszyc oczy zdobyczą.
A teraz słabnijcie, dowiadując się, iż jest to pierwsze konto pierwotnej właścicielki Phobsa. O_O
Szynka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|