Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Łowca
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:07, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
Skinął powoli głową. Zaprowadzi.
- Się robi, Pani - rzekł dość oficjalnym tonem, zeskakując zgrabnie z ławki. Jako łowca nie powinien przecież poruszać się niczym wielkie słonisko ważące kilka ton. Uśmiech gościł na jego pysku, kiedy z wolna ruszył w stronę Bursztynowego Wodospadu. Kto to wymyślił? Wodospad miałby ochronić od chłodu? NIEDORZECZNOŚĆ!
Ale właśnie dlatego, że nikt się tego nie spodziewa, nikt też nie odnalazł pewnej jaskini. Jednak warto chyba dotrzeć do niej bezpośrednio z tematu z wodospadem, zawsze dodatkowe posty, ha. Tak więc poszedł w kierunku TEGO wodospadu, czekając na swoją... koleżankę. Psiakrew, zabierał się do tego jak pies do jeża, doprawdy!
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shathow
Wojownik
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:02, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
Poszła za nim, niosąc na grzbiecie ciężkie ptaszysko. Przy okazji podjadała zabrane gniazdko. Bo niby czemu nie?
A więc szła. Userce zaś wyraźnie brakowało weny na przedłużenie postu. Wyszła więc. Ot, opuściła temat.
Człowiek ostrożnie wyczołgał się spod samochodu i rozejrzał. Może i był tchórzliwy, ale na pewno nie głupi. Czym prędzej więc przystąpił do napełniania kieszeni zawartością kas, kubełków i puszek.
Żałował nieco, że stoisko jubilera zostało już oskubane przez zielone ptaszysko.
zt -> Bursztynowy Wodospad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|