Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DragonWolf
Nowy
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Samiec:D Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:07, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nie bój się-powiedziałem siadając koło niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:59, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Dziękuję-powiedziałam.Po chwili podeszłam bliżej wilka i przytuliłam się do niego, liżąc go w pyszczek.-Wiesz chciałam ci powiedzieć, że mi się podobasz-powiedziałam, trudno było mi to wydusić, ale dałam radę, tylko teraz czekałam na jego odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DragonWolf
Nowy
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Samiec:D Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:22, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Ty mi też podobasz,kochanie-i znowu ją przewróciłem zabawnie.Popatrzyłem w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DragonWolf dnia Czw 18:23, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:27, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiałam się zabawnie, a potem spojrzałam mu w oczy, zobaczyłam tam mnóstwa miłości i swoje odbicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Layne położyła z powrotem głowę na łapy - A wiesz kto to? - zapytała, jakby nie usłyszała co Yumi powiedziała. Nagle zawiał wiatr i zabrał ze sobą jedynego balonika, teraz znajdował się wysoko przy najwyższych gałęziach. Layne bez większego namysłu wstała i wskoczyła na drzewo, mimo tego że poruszała się całkiem szybko to prawie nie szło jej usłyszeć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layne dnia Pią 14:14, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:27, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Lay. Chciała już znowu odpowiedzieć na jej pytanie, ale nie zdążyła gdyż mała już wchodziła na drzewo. Jak na szczeniaka poruszała się wyjątkowo cicho... lecz nie na tyle cicho, żeby dorosły wilk jej nie usłyszał. Podniosła głowę, która teraz wystawała nad krzakiem. Znała stamtąd jednego wilka, z którym jej się trudno rozmawiało. Słyszała czułe słówka wilków i przypomniał jej się Flame. Uśmiechnęła się w duchu, ale odwróciła od nich wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:43, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Layne była już blisko gałęzi o którą się balon zaczepił - Zaraz schodzę! - zawołała do Yumi i złapał balonika w pyszczek. Schodząc Layne zauważyła dużą szeroką gałąź, podeszła bliżej końca gałęzi na której stała, wycelowała na tamtą gałąź i skoczyła. Po chwili trafiła gałąź, która okazała się nie być taką mocną. Layne trafiła ziemie z piskiem, lecz po małej chwilce stała już i wyglądało jakby wszystko było dobrze, oprócz tego że była trochę obolała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:12, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wstała i szybko podbiegła do małej. - Nic ci nie jest? - Zapytała trochę zdenerwowana. Dobrze widziała upadek... A też wiedziała, że nie ma upadku bez urazów. Spojrzała na nią troskliwym wzrokiem. - Wiesz co? Może na razie nie łaź po drzewach. - Powiedziała żartobliwie a na jej pyszczku pojawił się przyjazny uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:17, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Layne popatrzała jak balonik sobie odlatuje, i jak usłyszała głos Yumi od razu na nią popatrzała - Chyba nic mi się nie stało... - powiedziała i popatrzała na swoje łapki, - Tak, wszystko dobrze. Tylko ten upadek trochę bolał. - powiedziała i usiadła - A czemu nie? Chodzenie po drzewach jest fajne! - powiedziała wesołym głosem i się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:21, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
-No wiadomo, że był bolesny. W końcu nie spadłaś z krawężnika tylko z drzewa. - Powiedziała i zaśmiała się cicho. - Ja wiem, że jest fajne. Sama lubię chodzić po drzewach i chować się w ich gałęziach. Ale będziesz musiała jeszcze popracować nad stwierdzaniem jaka jest gałąź. - Mówiła... Nie do końca te słowa miały sens. No przynajmniej takie się wydawały. Ale Yumi nie umiała dobrze tłumaczyć. - Większość z nich jest gruba i wydaje się mocna... ale mogą być od środka spróchniałe. - Usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Okay... Okay, rozumiem! - powiedziała wesoło - A teraz co zrobimy? - zapytała z wielkim uśmiechem patrząc na Yumi i wesoło machając ogonem. - Ja narazie nie mam żadnych pomysłów. A Gumiś ma? - dodała zanim Yumi odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:30, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nie wiem... W sumie możemy pójść gdzieś indziej... - Powiedziała z miną myśliciela. - A właśnie ! Długo tu jesteś? Bo wiesz... Możemy coś pozwiedzać. - Przyznała. Lubiła miejsca w tej krainie. A mogły pójść w różne miejsca. Bo jest ich wiele. Nawet oby dwie mogły nowe miejsca poznać. Zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
- No fajnie by było... - powiedziała i pomyślała trochę - Nie jestem tutaj zbyt długo. - dodała i wstała a balony przywiązane do ogona podleciały do gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:25, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jej wzrok poszedł za lecącymi balonami. - No to możemy iść na przykład nad morze. Ale to zależy od Ciebie. Albo nad wodospad. Chociaż mi się wydaje, że nad morzem fajniej. Można sobie i odpocząć i się powygłupiać. - Dodała entuzjastycznie. Lubiła bardzo morze. Zastanawiała się nad Bursztynowym Morzem albo Starą Latarnią. Spojrzała na błękitne, lekko przykryte puszystymi chmurami niebo. Te śnieżnobiałe obłoczki leniwie leciały i odbijały się w szmaragdowych oczach Yumi. Wadera ziewnęła i znowu spojrzała na Lay.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:01, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
Layne podrapała się po główce - Nie wiem, ja się tutaj nie znam... - powiedziała i popatrzała na Yumi pytającym wzrokiem - Możesz ty coś wybrać? - zapytała i zaczęła lekko machać ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:02, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
-No dobra... No to powiedzmy, że pójdziemy nad morze. Wolisz Bursztynowe Moorze czy Starą Latarnię? - Zapytała. Chciała pójść do dwóch miejsc. Bo każde coś dla niej znaczyło, w każdym było coś pięknego i tajemniczego. Każde było dla niej ważne. Nad Bursztynowym Morzem znalazła swój wisiorek. A w Starej Latarni była ze swoim przyjacielem. Razem się "włamywali". Lekko się zaśmiała po czym spojrzała na Lay. Nagle coś jej się przypomniało. - Jeju ! Wypadło by mi z głowy. Przepraszam Cię Layne ale ja muszę lecieć. - W tym momencie zaburczało jej ledwo słyszalnie w brzuchu. - Głód wzywa. Jak będziesz chciała pogadać czy coś. To mnie znajdziesz. Jestem tego pewna. - Po tych słowach puściła małej oczko i zgrabnym, kocim ruchem zniknęła pomiędzy drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Pią 20:29, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:45, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
Potężny, czarny wilk wyszedł z ciemnych krzaków. Noc była jasna, z księżycem w nowiu. Uniósł łeb do góry, usiadł. Nie wył, skądże. Przyglądał mu się. Nagle jego łapy się uniosły. Pomacał węzeł, którym związane były bandaże. Jednym ruchem pociągnął jedną z linek, a wszystkie bandaże puściły. Czerwone, puste oczy przyglądały się ciemności, jaką nazywamy noc. Wszystko wyglądało inaczej, niż za warstwą bandaży. Nie utrudniały widoczności zbytnio, dało się przez nie patrzeć. Ale to coś zupełnie innego. Popatrzył na poszarpane walkami owe bandaże, po czym założył je z powrotem. Westchnął cicho, po czym długim susem znalazł się na ulicy. Cisza. Środek nocy. Ludzie dawno śpią. Poza tym, mają coś zwane wakacjami, co daje im prawo do lenistwa nawet w dzień. Komu człowiekowi chciałoby się zabić wilka podczas tych wakacji? Kinnojo położył się na ulicy, ciałem równo z linią na szosie. Jego łeb był jak zwykle uniesiony, a ogon lekko się poruszał, skręcając końcem na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:34, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyłam czerwonego wilka, podeszłam do niego-cześć-powiedziałam i czekałam na jego odpowiedź, pomyślałam sobie skoro jest taki ładny to na pewno ma partnerkę, ale nie szkodziło mi, więc zapytałam się go-masz dziewczynę?-zapytałam, i czekałam na jego odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clara
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:00, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
Z za gęstwiny wyłoniła się Clara.Jej ślepia zlustrowały otoczenie.Nie miała siły ani chęci na rozmowe z towarzyszącymi tu wilkami.Wolno i leniwie jak mucha w smole spacerowała sobie ulicom.Nie widziała sensu by jakiś człowiek miała zamiar ją rozjechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:32, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wilk nie spojrzał na wilczycę. Nie musiał. Po co mu to było?
- Witam - niski głos pełen basu skierowany był ku Sharerze - Nie mam dziewczyny, mam partnerkę - sprostował.
Fakt faktem wielu wilczycom mógł się podobać, ale jego serce zapełniła Sabrina. Długo czekał na kogoś takiego. Inne mogły się po prostu pospieszyć. Dopiero teraz uniósł łeb, by obdarzyć wzrokiem Sharerę.
- Kinnojo - przedstawił się.
Ucho skierowane było w kierunku Clary, która właśnie również zdecydowała się wyjść na ciepły od słońca asfalt, który właśnie chłodził się pod wpływem nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|