Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:05, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dlaczego mam ochotę powiedzieć: "Furianie, do końca aroganccy"? xD
- Nie musisz martwić się o mój honor, szczeniaku - rzuciła za nim, samej podnosząc się mozolnie, leniwie z miejsca. Spojrzała na niknącego wśród grubych, niezbyt przyjaznych pni wilka, posyłając mu lekko ironiczny, chłodny uśmiech. - A gdy ty wyjawisz mi swe imię, ja odwdzięczę się tym samym - dodała, lecz zdanie to brzmiało jak cichy szept, słowa rozwiane przez szalony, porywisty wiatr i rozrzucone niby liście w różne kierunki.
Przeciągnęła się niespiesznie, po czym ruszyła w swoją stronę. Uczucie, iż nadchodzi coś dziwnego, coś, co będzie miało głęboki wpływ na jej żywot nie znikło, lecz pędzące bestie z metalu oraz dwunożni ludzie już wystarczająco złagodzili je, zepchnęli na dno świadomości. A może to ta rozmowa? Któż to może wiedzieć...
Odeszła, znikła jak ulotny cień pośród mroków lasu. Odeszła, znikła jak powiew na środku palonej żarem słońca pustyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:57, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena stwierdziła że jest tu nudno więc wstała zaczęła się oddalać. Przeszła sie jeszcze po okolicy po czym zaczęła coraz to szybciej biec w nieokreślonym kierunku. Po kilkunastu minutach zniknęła z terenów ludzkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:26, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wszedłem w to miejsce,tak poprostu z nudów.Nie bałem się,gdyby zaatakował mnie jakiś człowiek to na grzzbiecie miałem Łuk i kołczan ze strzałami a u pasa Saksę.Usiadłem sobie na ławce.Naggle jakaś małą dziewczynka podeszła do mnie i pogłaskała mnie,ja tylko uśmiechnołem się do niej.Nie chciałem kłopotów,po chwili dziewczynka odeszła machając mi swoją rączką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:07, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rozejrzałam się dookoła, usiadłam i czekałam, aż zobaczę znajomy pyszczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:16, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Poteżny, młody wilk wychylił łeb zza krzaków. U ludzi panowała ciemność, to dobrze, żaden nie przyjdzie z dzidą, czy czym tam oni się teraz posługują. Poruszył uchem i przymknął niebieskie oczy, a ciemna, czarna grzywka spadła na nie, uniemożliwiając ich dojrzenie. Był sam. Cisza, spokój. Jak dobrze. Dobry start na powrót do krainy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:23, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Scarlett przyszła tu powoli odczuwając niemiłe uczucie- strach.
Nie lubiła znajdować się na terenach ludzkich. Ujrzała niebieskiego wilka. Popatrzyła mu w oczy i podeszła do niego bliżej. Kto to był?
Czemu nie mogła od niego oderwać oczu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:28, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdy spokojną ciszę przerwał cichy tupot łap, zapewne wilczycy, Kinnojo odwrócił łeb i poruszył uchem, gdy poczuł na sobie wręcz przeszywający wzrok wilczycy. Nie raz już czuł taki wzrok. Wzdrygnął się na samą myśl. Wtem z krzaków wyszła czarna puma, która na karku miała kilka zielonych pręg. Ukazała kły na widok wilczycy, cofając się w cień swojego pana - Kinnoja. Tak, tak, to była puma wilka. Głupcami są ci, którzy uważają, że dzikiego zwierzęcia nie da się oswoić. Gdy Kinnojo ją znalazł, niechcący zabił jego matkę, więc opiekę przeniósł na siebie. Wtedy była malutką, bezbronną piszczałką, a teraz wyrosła na dorodną, czarną pumę, wielkości połowy wilka. Fusion nie jest jeszcze w pełni dorosły, a i tak jest spory. - Witaj. - ciszę przerwał niski, głęboki głos samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:07, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Scarlett przypomniała sobie o fakcie iż musi lecieć na umówione spotkanie.
-A ja Scarlett miło było ale musze lecieć pa!
Krzycząc te słowa pobiegła w stronę gór.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:47, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
Kinnojo uniósł jedną brew. Scarlett, tak? Pewnie dane mu będzie zapamiętać, a i tak zapomni. No ale. Spojrzał na pumę, po czym wszedł w krzaki i ruszył przed siebie.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:24, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wasp brnął przez nieznany las ciekawy, co ujrzy na jego drugim krańcu. Jakież było jego zdziwienie, kiedy przed nim wyrosła szeroka, asfaltowa ulica! Skrzydlaty trzymał się zwykle z dala od ludzi i ich tworów, toteż jezdnia z asfaltu była dla niego nowym widokiem. Zatrzymał się przy jej brzegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sempress
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejscem, które można porównać do snów Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:28, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sempress kręciła się tutaj od dłuższego czasu, kiedy nagle zauważyła wilka. Chyba go już kiedyś widziała. Podeszła trochę bliżej, wtedy sobie go przypomniała, on się zmienił od tamtej rozmowy, lecz ona - nie. Usiadła za wilkiem i obserwowała jego zachowanie wobec asfaltowej ulicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:33, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Od razu wyczuł czyjąś obecność za swoimi plecami. Gwałtownie się odwrócił ku skrywającej się za nim osobie. Kiedy dostrzegł, że ową osobą jest wilczyca, którą miał okazję niegdyś poznać, na jego pysk wkradł sie delikatny uśmiech.
- Proszę, proszę... panienka Sempress - rzekł. Od razu przypomniał sobie, jakie ta wilczyca zabawne podchody urządzała niegdyś w swym legowisku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sempress
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejscem, które można porównać do snów Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:45, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
{Sempress ci się nigdy nie przedstawiła, lecz niech będzie}
Sempress się uśmiechnęła, lecz nie dlatego że była wesoła lub z czegoś zadowolona, to był jej cwany uśmieszek - Nie oczekiwałeś się mnie tutaj spotkać? - zapytała i zaczęła machać ogonem. Zastrzygła uchem kiedy usłyszała dziwny odgłos zbliżający się z lewej strony. Popatrzała na lewo, a tam dziwny pojazd na czterech kołach zbliżał się do nich w szaleńczym tempie, z pojazdy wydobywała się gęsta, czarna chmura. - Chyba nie chcesz robić za jedzenie dla innych zwierząt? - mruknęła, akurat teraz nie chciała być miła, tylko nie chciała żeby to czterokołowe coś trafił Waspa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sempress dnia Sob 21:56, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:52, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Prvni, to było tak dawno temu, że mam prawo zapomnieć.
Drouhy, kultura i ortografia nakazują pisanie zwrotów "Ci", "Ty" etc. wielką literą w wypowiedziach oderwanych z fabuły.
Treti, nie istnieje takie słowo jak "patrzała".
Wasp zmarszczył nos, gdy śmierdzące spaliny rozniósł się po okolicy, szczypiąc samca w krwistoczerwone ślepia.
- Dokładnie te same słowa możesz skierować ku samej sobie - odparł, cofając się nieco w las. Stał na tyle daleko od ulicy, że żadne auto nie potrąciłoby go, lecz Wasp chciał choć po trosze oddalić się od dymu wydobywającego się z rur wydechowych tych ryczących blaszaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sempress
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejscem, które można porównać do snów Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:00, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sempress która akurat stała za Waspem, była o wiele bardziej oddalona od drogi, nić Wasp. Kiedy Sempress poczuła ohydny zapach spalin, miała ochotę zakopać głowę w piasku i poczuć stęchliznę - która w porównaniu do spalin pachniała by pięknie. Lecz wilczyca nie drgnęła, jej ogon nadal się spokojnie bujał w tę i spowrotem, a ona cały czas obserwowała Waspa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal powoli wyszła z lasu. Nie przepadała za terenami ludzi, zazwyczaj omijała je szerokim łukiem. Denerwowało ją to, że gdy tylko ujrzał ją jakiś człowiek to od razu wpadał w panikę i wzywał o pomoc bo niby 'wilk go napadł'. No, ale od czasu do czasu zapuszczała się w te miejsca. Wilkiem, którego od razu rozpoznała, był Wasp. Dobrze go pamiętała - rozmawiała kiedyś z nim i z Carly przy gorących źródłach. Podeszła więc i przywitała się z nim oraz z Sempress, której jeszcze nie widziała:
-Siemka! - powiedziała i lekko się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:30, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wasp spojrzał przelotnie na przybyłą wilczycę o jasnej sierści. No i po co się tak wydziera? Żeby ludzie ich tu znaleźli? Wzrok czarnego samca szybko powrócił na Sempress, która patrzyła na niego.
- Cóż jest we mnie tak przyciągającego twoje spojrzenie? - zapytał z rozbawieniem w głosie.
Czekał długo, aż Sempress raczy otworzyć pysk i udzielić mu odpowiedzi. Ale ile można sterczeć przy ludzkiej ulicy i czekać na czyjeś słowa? Samiec rozprostował rosłe skrzydła i odleciał.
zt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Pon 18:39, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:44, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca usłyszała, że mówi odrobinę za głośno, więc ściszyła swój ton głosu. Tak właściwie to już nic więcej nie mówiła, bo po porostu nie było za bardzo o czym. Weszła wiec z powrotem do lasu i zaczęła iść w kierunku swojej jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:08, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kinnojo przybył ponownie do krainy. Po co? Nie wie nikt. Tak czy tak pewnie znów ją opuści, jeśli tylko nadarzy się taka okazja, że nie będzie miał tu co robić. Jego łeb o gęstej, czarnej grzywie, spadającej na lazurowe oczy, wyjrzał z krzaków na ulicę. Było ciemno, jednak pewnie i teraz ludzie jeżdżą tymi warczącymi, metalowymi potworami. W spokoju, wolnym, leniwym krokiem przeszedł ulicę wyłożoną asfaltem i zaczął iśc od niechcenia do przodu, jednak nie wyszedł. Ot, po prostu szedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:12, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skrzydlaty przylazł spokojnie w to miejsce. Wyszedł z lasu i usiadł przy ulicy. Po chwili zauważył jakiś dziwny pojazd, więc odsunął się i usiadł przy jakimś krzaku. Skrzydła miał złożone, a myśli zapełnione. Zamachał ogonem obserwując wszystko i uważając. Las był blisko, lecz As nie znosił uciekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|