Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:01, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
- E tam majaczysz - wykrzyknęła.
- Minie sto lat za nim umrzesz i jeszcze stu wilczycom złamiesz serducha zobaczysz. - za żartowała w takiej sytuacji. o.O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bertha
Nowy
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:03, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
mógłbyś schudnąć - zaniosła go do lecznicy jak "futro"
//do lecznicy//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:04, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
Poszła za waderą niosącą Szaste do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:58, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Zrospaczona sytuacją, która na niej ciążyła, młoda wadera przyszła tutaj, aby na chwilę zapomnieć o smutkach. Zauważyła stos siana. Hm, jakież miała szczęście! W pobliżu było cicho, a w dodatku sucho. Wskoczyła prędko na siano i zawinęła się w kłębek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Przyszedł za Renesmee.
Zobaczył ją w sianie i usiadł obok, czekając aż się obudzi. Oblizał pysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:34, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Miał ochotę odwiedzić swą córkę przed końcem...
Powolnym krokiem dotarł aż tutaj.
Stanął na granicy i rozejrzał się wokół. Jego córka bawiła się tak beztrosko w sianie, a on przeżywał katusze.
Westchnął i zamachał powoli wszystkimi ogonami.
Ruszył ku niej nerwowym i niezdecydowanym krokiem, w końcu usiadł obok siana.
Witaj, jakbyś nie wiedziała jestem twoim ojcem. Odrzekł smutno i spojrzał na największy skarb w jego życiu; jego rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:02, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Otworzyła swoje zapłakane ślepia. - Kim jesteś? - zapytała zrywając się z miejsca. - Nie znam Cię! - chrząknęła. Później ujrzała ojca. Tak bardzo z nim rozmawiała. Serce jej pękło widząc go tam smutnego. - Tatuś. - powiedziała donośnym głosem. Podeszła do niego i liznęła czule po pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:10, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Cofnął się o krok. Schylił łeb i patrzył na nią. Chyba to nie czas i miejsce dla niego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:10, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Chwycił ją i zamknął w swych objęciach.
Tak, tak bardzo kochał swoją jedyną rodzinę.
Ciepła łza spłynęła z jego policzku, również okalając sylwetkę Renesmee. Nie puszczał jej.
W końcu odpuścił, aby mogła jeszcze oddychać.
Westchnął i spojrzał na niebo.
Znieruchomiał.
Jakiś ptak nadleciał, szybując powoli, acz szybko w jego stronę. Wylądował na jego ramieniu.
Stary poczciwy orzeł. Uśmiechnął się i pogłaskał go swoim pazurkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:12, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
- Tatusiu, ale o co chodzi? - zapytała nie za bardzo rozumiejąc. - Dlaczego jesteś taki smutny? Serce mi pęka, jak widzę Ciebie lub braciszka w takim stanie! - wyżaliła się spuszczając wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:17, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią.
Na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Delikatnie łapą złapał orła i równie ostrożnie postawił go na ramieniu Renesmee.
Edward mnie nienawidzi. Odezwał się w końcu po długim wahaniu. Jego twarz znów była jak otwarta księga, trudno się dziwić.
Stworzył potwora.
Przez jego głupotę. Wstrząsnął łbem, jakby próbował wyrzucić to z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:21, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
- Nie, napewno Cię nie nienawidzi. W głębi serca napewno jesteś starym, w którym zawsze będzie miał upodobanie. - powiedziała podnosząc wzrok. Wbiła go w ślepia ojca. - Kocham Cię, tatusiu. Nie mówię tego ot tak sobie. - powiedziała nie powstrzymując już łez. Płynęły po jej sierści druczkiem. - I nie wiem, co zrobię jeżeli Cię nie będzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:21, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Oddalił się. Zamierzał kiedy indziej ukraść chwilkę wilczycy. Nie oglądał się za siebie, nie chciał przeszkadzać.
[nmg]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:39, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Wsłuchiwał się przez dłuższy moment w słowa jego córki.
W końcu starł łzy z jej policzka i odezwał się po dłuższej chwili.
Przekonałaś mnie, zostanę... ale w słowa o Edwardzie, niestety nie wierzę. Przyznał.
Syn go nie kocha, nienawidzi go, bo sam stał się mutantem, cóż za los...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:51, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
- Kiedyś uwierzysz. - chlipnęła próbując wciągnąć powietrze nosem. Chlipnęła nieco głoniej i wtuliła się w sierść starego, uczciwego basiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:16, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Głaskał ją czule po jej łebku.
Uważaj na tego basiora, nic dobrego to nie wróży. Stwierdził i przytulił czule się do swej córki.
Poczochrał ją i lekko, z gracją odsunął się i usiadł obok.
Nabrał głęboko powietrze.
Wyskoczył w górę i wylądował w sianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:32, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
- Dlaczego tak uważasz? - zapytała z zaciekawieniem wsuwając się w miękkie siano. Pacnęła tatę od niechcenia ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:31, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Zamyślił się jak to wytłumaczyć... w końcu wymyślił.
Bije aurą... nie lubienia, jak dla mnie. Zamyślił się. Po raz pierwszy od tak wielu lat powiedział coś niezwykle poplątanego.
Zdmuchnął grzywkę z oczu, przypominając sobie dzień w Night Clubie, wraz z Samantą.
Westchnął i dmuchnął w Renesmee sianem.
A masz! Zażartował i wstał. Chciał chociaż raz pobawić się z jego dziećmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:59, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
- Ah tak? - uśmiechnęła się łobuzersko. Pacnęła łapą w siano tak, aby wielka fala na niego trafiła. Nie ma to jak zabawy z ojcem. Zaśmiała się cicho po chwili, jakby coś ją trapiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotus
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ten na górze wie. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:03, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
poruszył uszami, mijając domy. jakiś hałas. machnął ogonami. po chwili jednak uderzył złamaną łąpą w jakiś korzeń. syknął cicho, po chwili dostrzegając jakieś sylwetki daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|