Wioska

Lore

Idąc powoli brzegiem lasu spostrzegłem zbiegowisko wilków podbiegłem do najciemniejszego i jak to miałem w zwyczeju obserwowałem...

Desmond

Jego wzrok padł na szczeniaka. Des lubił szczeniaki, ale nie az tak. Machnął nieznacznie swoim puszystym ogonem, skierował wzrok na Kire. Zmruzył slepia. Po chwili mlasnał językiem z nudów.

Kira

Nie ma to jak długa, ciekawa konwersacja.
Postanowiła się nieco... Pobawić. :3 Poudawać.
- Jak mniemam, pochodzisz z Wody. - cały czas, nachalnie świdrowała wilka.
Coś szarego mignęło jej przed oczyma. Zignorowała, wmawiając sobie, że to jakaś potencjalna ofiara.

Desmond

Spojrzał na Kire
- tak, pochodze z Watahy Wody- powiedział, w jego głosie mozna było wyczuc dume.
Patrzył na Kire, badawczym spojrzeniem..
- o ile sie nie myle to jestes z Watahy Ognia- powiedział, spokojnym głosem.
Cały czas patrzył na nia badawczo.

Kyuubi · Gość

Mhm. Następny szczeniak do kolekcji. mruknęła, nagle pojawiając się za Kirą. Zmrużyła ślepia, poruszyła uchem mierząc Desmond'a wzrokiem.

Lore

Zaintrygowany działaniami czarnej wilczycy sam postanowiłem ją naśladować...

Kyuubi · Gość

Przekrzywiła łeb, nieznacznie. Spojrzała na szczeniaka kątem oka. Prychnęła. Zaszurała ogonem, wychodząc zza Alfy. Zmarszczyła nos, patrząc wręcz 'krytycznie' na obydwa wilki.

Desmond

Spojrzał na Okami, zmruzył ślepia. Skąś ją znał, ale nie pamięta z kąd. Wkońcu wiele nie pamięta z swojego życia. Katem oka spojrzał na szczeniaka, usmiechnął sie kącikiem pyska. Ponownie spojrzał na Kire.

Kira

Uśmiechnęła się cynicznie.
Nie odpowiedziała, jedynie odwzajemniła spojrzenie. Tyle, że z cieniem zawziętości.
Mimo, że jest martwa, wzięła głęboki wdech świeżego powietrza.
- Okami. Dawno Cię nie widziałam.
Tymczasem zerknęła uważnie na szczenię.

Kyuubi · Gość

Mhm. Nowi? skinęła łbem Kirze, spoglądając dłużej na jej...pysk. oO Odwróciła łeb, znów krytycznie patrząc na wilki. Usiadła, owijając łapy ogonem.

Desmond

Spojrzał na Okami, przez chwile przyglądał jej sie.
- Okami, kiedy Cie ostatnio widziałem byłaś inna- powiedział, patrząc na nią.
- zmieniłas sie nie do poznania- dodał. Machnął lekko ogonem, chociaz był bardzo skupiony, wkońcu był z innej Watahy.

Lore

Z uporem maniaka naśladowałem demona...

Kyuubi · Gość

Żywa. Czyż nie? mruknęła, zaśmiała się cicho. Demona? Demon teraz hasa sobie po tej krainie, niszcząc co napotka. Szkoda. mruknęła.

Kira

- Jeden nowy. Nie znam. A ten tutaj to jakiś z Wody... - ton jakby lekceważący.
Mimo, że tego nie okazywała, cieszyła ją obecność Okami.
- Kobieta zmienną jest. - skwitowała na słowa Des'a.
Schyliła się do szczeniaka, spoglądając na niego z zainteresowaniem. Zastrzygła uchem.
- Jak Cię zwą? - wymamrotała pod nosem, pewna, że jednak usłyszy.

Kyuubi · Gość

Do nastepnego. zniknęła.

//Zganiają. x.x

Desmond

Kiedy powiedziała lekceważąco że jest z Watahy Wody, targnął nim gniew. Ale sie powstrzymał głupio było wdawac sie w jakaś bójke. Sadząc po zachowaniu Wader znały sie, więc Okami mogła by przybrac strone Kiry. Przez chwile patrzył na nie. Po chwili przeniósł wzrok na szczeniaka.

Kira

...Kira zaś go sprawdzała. Sprawdzała jego reakcje, zachowanie.
Tak jawną prowokację powinien zignorować albo stanąć do walki.
W końcu tu chodzi o godność. O honor watahy.
Stwierdziła jednak, że nie będzie go już analizować. To zbyt okrutne.
Zniżyła pysk nieco ku ziemi, zaczynając się po prostu nudzić.

Desmond

Patrzył na Kire, badawczym wzrokiem. Wiedział że chodziło o Watahe, ale głupio było wdawać sie w bójke. Kira była Alfą i była silniejsza. A Des jest zwykłym Wilkiem, który jest słaby. Nie miał by szans, więc sie powstrzymał.

Kyuubi · Gość

Pojawiła się za Desmond'em. Nam nic nie zrobisz. syknęła, mrużąc ślepia. Szurnęła ogonem, rozpraszając mgłę wokół siebie. Teraz mgła, dawniej płomienie. Zaśmiała się cicho.

Desmond

- tak sądzisz?- spytał, z szatańskim usmiechem. Spojrzał na Okami.
Wstał, szurając puszystym ogonem po ziemi. Patrzył na nia badawczym wzrokiem.
Oczy błysneły niebieskim kolorem. Zaśmiał sie.