Wioska

Kyuubi · Gość

Czyż powietrzu można coś zrobić? Sądze, że nie. Jestem niczym. syknęła, zamknęła oczy. Nudził ją ten wilk, ale jakoś chciała go wściec. Cóż... taki jej humor.

Desmond

- może nie mozna, ale to nie mój problem- powiedział, wyrwał nacisk na słowo "mój". Spojrzał na nia kątem oka. Usiadł w cieniu jakiegos budynku.
Miał nastawione uszy.

Chris

Przyszłam z opuszczonym łbem,rozejrzałam się,na widok wilków warknęłam cicho,zbytnio nie lubiłam towarzystwa innych,podeszłam do drzewa,spojrzałam w górę,po chwili położyłam się i zakryłam łapy ogonem.

Kyuubi · Gość

Mlasnęła jęzorem, spoglądając na przybyłą. Niczym. Ja nie czuję. Nic. mruknęła, odwracając łeb i znów patrząc na basiora.

Desmond

Przelotnie spojrzał na Diane. Nie chciało mu sie patrzec na Okami. Mlasnał językiem. Połozył sie. Po chwili ziewnał z nudów.
dlaczego tutaj takie tłumy? pomyslał.

Kyuubi · Gość

Wilki idą jak sępy do padliny. mruknęła. Czytała w jego myślach? Usiadła, owijając łapy ogonem. Spojrzała na niebo, mrużąc ślepia.

Chris

Spojrzałam na wilki,po cichu warknęłam znów,przelotnie popatrzyłam na basiora,po chwili spuściłam wzrok,popatrzyłam w chmury a mą grzywkę porwał wiatr.

Kira

Spojrzała na Dianę beznamiętnym wzrokiem.
Jej uśmiech mimo woli się poszerzył, gdy usłyszała te warknięcia na pokaz.
- Zło wcielone... - jawna ironia, pokryta tonem kpiny.
Wstała niespiesznie, mrużąc rozżarzone ślepia.

Kyuubi · Gość

Nie z naszej watahy. fuknęła, mierząc Dianę wzrokiem. Wstała, odwijając ogon z łap. Zamknęła na chwilę oczy, by po chwili znów je otworzyć. Krwiste. Dawno już takich nie miała.

Kira

- Tym lepiej dla niej. - podsumowała, rozglądając się. A gdyby tak... Trochę... Się pobawić? ;>
- Okami, nie uważasz, że ostatnio... Jest jakby... Zbyt spokojnie? - natura psychopaty od czasu do czasu o sobie przypomina.

Kyuubi · Gość

Yeah. Przydałby się...Demon. *_* mruknęła, jej oczy błysnęły szkarłatem. Ściągnijmy Kyuubi, rozwalimy wioskę i będzie. rozmarzyła się. *_________*

Kira

- Kyuubi?! - niemal wrzasnęła, jakby budząc się z dziwnego snu.
Spojrzała nieprzytomnie na Okami. Kira miała z Kyuubi... Złe skojarzenia.
Czarna mgła gwałtownie odwróciła się w stronę wioski.
- Zresztą, nieważne... Chodź, wpadniemy do nich z wizytą... - potrzeba zabicia nudy, tak czy owak, była silniejsza niż gniew na drugiego Demona.
Otworzyła szerzej oczy.

Kyuubi · Gość

Fajnie by było. >_< pfyfnęła do Alfy. o,o Mgła wokół wilczycy zmieniła się w płomienie. Jeszcze da się zrobić. o,o mruknęła, na jej pysku pojawił się dziwny grymas.

Lore

Znudzony ciągłym 'badaniem się' wilków przysiadłem za wszystkimi. DOpiero teraz doszły do mnie słowa czarnej wilczycy.-Lore-odpowiedziałem krótko...

PS: Sory że nieodpowiadałem ...

Kira

- Lore... - wymamrotała pod nosem. Przeżywała swego rodzaju... Deja vu?
Sama siebie zadziwiała tym odczuciem. Postanowiła to przemilczeć, zdusić od środka.
- Z daleka pochodzisz? - rzuciła pierwsze, co przyszło jej na myśl.
Plan zniszczenia wioski jak na razie zawieszony ;P.

Lore

Stamtąd skad pochodził Mediv oraz wujek Riv.- Odpowiedziałem z zapałem.- Słysząłem że cieszyli się sławą?? Zastanawia mnie tylko jaką....

Desmond

Spojrzał na Kire, potem na Okami. Zaczał przygladac sie budynkom z których dobiegały ludzkie głosy.
Nie cierpiał ludzi, miał z nimi niemiłe wspomnienia. Mlasnał jezykiem.

Kyuubi · Gość

Wredna jaskółka warknęła do Kiry, fochnęła się. Niestety Okami ostatnio miała zapłon jak Granny Tsunade w Naruto, więc lepiej było jej niewkurzać. *_*

//Ukradłam jajka ptakom z gniazda. ^.^ I są ciepłe. *_*

Desmond

Po chwili oderwał wzrok od budynku. Tak i tak widział je kilka razy, gdy ludzie przywozili go do miasta na walki.
Z których zawsze wychodził zwycięsko. Spojrzał na Okami.

Kyuubi · Gość

Mhm. Trudno, zwołam Kyuu i sama pójdę. parsknęła śmiechem, po chwili oddalając się do budynków.