Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:38, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Coś mi się zdaje, że chyba niedługo dołączę do tego jakże miłego, ciepłego miejsca. Zajmij mi miejsce przy kotle, tak na przyszłość - odrzekła i puściła mu oczko - U mnie wszystko po staremu. A co u ciebie? - zapytała swoim srebrzystym głosikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:49, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Hmm...no więc...- przewrócił oczyma i podpełznął zwinnie bliżej - ...no nic, zimnoooo! - przytulił się do wilczycy z szerokim uśmieszkiem. No fakt było mu zimno. Nic, że ją trochę wykorzysta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:55, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
Delikatnie uwolniła się z jego objęć. Przysiadła tuż obok niego z łobuzerskim uśmiechem - Nie masz legowiska? - zapytała nieco obniżając ton głosu i udając wielkie zdziwienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:00, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Legowisko? - zrobił wielkie ślepia z kpiącym uśmiechem. - Ja i legowisko? Jasne...wolność i otwarta przestrzeń dewizą życia. - rzucił zgarniając się i doprowadzając do ładu ruszył wolnym krokiem przed siebie ku pniu drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:06, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Można i tak - stwierdziła wzruszając ramionami. Nie ruszyła się z miejsca. Na jej pysku wciąż malował się delikatny uśmieszek, a wzrok wędrował po całej okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:45, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
{Jerome, Charlie - na pierwszej stronie jest opis. Obecnie jesteście na terenie cmentarza, grobu.}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:42, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Jej powieki powoli się zamykały, a usta mimowolnie otwierały do ziewania. Postanowiła opuścić do miejsce - Do zobaczenia - pożegnała się spoglądając na wilka, po czym zniknęła gdzieś pomiędzy drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:51, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie wiedział, ile razy słonce zaszło, nim dotarł w to miejsce. Nic już nie wiedział, co było głównym powodem przez który wędrował. Wziął głęboki wdech, brnąc dalej przed siebie. Nie używał skrzydeł, nie miał do nich jeszcze pełnego zaufania. W końcu, zmęczony usiadł, owijając ogonem przednie łapy. Czuł, że dobrze zrobił, opuszczając swoją rodzinę. Rodzinę... czy oni rzeczywiście nią byli? Pomimo takich znaczących różnic... czy to w ogóle było możliwe?
Jednego był pewnien: tu go nie znajdą. Nie może się z nimi spotkać, wtedy cały jego plan legnie w gruzach, a przecież miał jeden, określony cel. Musi znaleźć podobnych do siebie. Był przekonany, że od nich dowie się całej prawdy i wreszcie zrozumie, kim jest i gdzie jego miejsce. Skrył pyszczek między przednimi łapami i załkał cicho. Już tęsknił za mamą... za wszystkimi. Dlaczego go to spotkało? Czemu nie mógł być normalny!!
Wtem z jego piersi wyrwał się głośny, pełen żalu ryk zawodu i rozpaczy, który zwieńczony był strugą wrzącego ognia. Padł bezwładnie na ziemię, zmęczony zarówno daleką drogą, jak i targającymi go emocjami. Leżał na boku, myśli nie chciały opuścić jego głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:19, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Szła spokojnie,musiała parę spraw przemyśleć a nie ma lepszego miejsca od pustkowia,spojrzała kątem oka na smoka po czym położyła się na ziemi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Młody smok nie zważał na to, że ktoś się zbliża. Leżał smętnie, tocząc wojnę ze swoimi myślami. Po dłuższej chwili zmienił jednak zdanie i podniósł cielsko z podłoża. Wtedy, niespełna roczny smok, zobaczył nieopodal jakiegoś wilka. Ale ten wilk był niezwykle podobny do niego! Od razu bowiem zauważył skrzydła, rogi... oczy rozwarł szeroko i momentalnie ruszył w stronę nieznajomej.
- Witaj! - skierował do Dei, przyglądając się jej. Być może ona mu pomoże? - Jestem Seyu. A... Ty? - spytał, patrząc na nią z ogromną nadzieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:46, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko i wstała no bo przecież tak wypadało - Dea - przedstawiła się krótko,Seyu wyglądał na jeszcze młodego a już ją przewyższał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:24, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Dea - powtórzył smok... wilk, by zapamiętać. Obserwował ją dokładnie. Zdała mu się gwałtownie taka bliska, niemalże jak rodzina. Byli do siebie tak niesamowicie podobni! Nie mógł wprost uwierzyć, że ktoś inny może mu aż tak bardzo przypominać samego siebie.
- Ty... jesteś wilkiem, prawda? - zapytał ostrożnie ze zdenerwowaniem oczekując na odpowiedź. Nie wiedział zupełnie, jakich słów użyć, by dociec prawdy. Język plątał mu się i jak na ten czas ograniczone słownictwo było jedną z największych przeszków w dążeniu do celu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:38, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Pokręciła przecząco głową - Jestem smokiem tak samo jak ty jedną z potężniejszych ras - odpowiedziała spokojnie machając leciutko ogonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:33, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Smok. Już słyszał to słowo. A więc o to chodziło? Tego nie chcieli mu wyjawić?
Gdyby to było możliwe, zapewne Seyu zbladłby. Jego dolna szczęka zadrżała, przez co mina wydała się jeszcze bardziej przerażona. Oczy zaś przypominały spodki.
- Czyli... ja nie jestem wilkiem? Tylko smokiem? Jestem smokiem... - jęknął padając na zad z wrażenia. Skrzydła bezwładnie spoczęły na ziemi. Samiec spojrzał na nie i chwile zastanawiał się nad czymś.
- Więc Ty też umiesz pluć.... - musiał pomyślec, by przypomnieć sobie to słowo. - ... ogniem? I latać? Znaczy, ja jestem taki jak Wy? Jestem jednym z Was? - pytał coraz bardziej zdziwiony, dochodząc do kolejnych wniosków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:45, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jest nas więcej - powiedziała nieco zdziwiona zachowaniem smoka no cóż musiał się wychowywać pośród wilków którzy nie uświadomili mu że jest smokiem,obróciła łeb w bok i wzięła głęboki wdech by po chwili wypuścić obłok ognia - Latać na razie nie mogę bo mam złamane skrzydło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:54, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Czuł się, jakby właśnie odnalazł coś, co nieopatrznie zgubił dawno temu. Jakby coś sobie przypomniał i jakaś dziura została załatana.
- O rany... - wybełkotał, jakby właśnie został uświadomiony i poznał przyszłość. Spojrzał na nią badawczo.
- Jest Was więcej? Macie swoje stado? Czy to daleko?
/przez kilka dni mnie nie będzie/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seyu dnia Wto 22:31, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:54, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Tak tak to całkiem niedaleko mamy swoje legowiska! swoje stado i rodziny! - powiedziała podekscytowana bądź co bądź ale według niej dokonała jakiegoś dobrego czynu który być może w przyszłości przyczyni się do ocalenia świata od zła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:23, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
Rozwarł ślepka szeroko z niemałą fascynacją obserwując smoczycę. Mieszały się w nim sprzeczne uczucia i w gruncie rzeczy nie wiedział, co dokładnie w nim góruje. W każdym razie ciekawość nie znała granic, a przecież miał swój cel!
- Zaprowadzisz mnie tam? - spytał błagalnie, niemalże drżąc z napięcia jakie się w nim zgromadziło przy tym pytaniu. Czy się zgodzi? Będzie mógł poznać inne smoki?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Dorosły
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina zwana "Cryland" Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:21, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Smoczyca zatoczyła koło nad grobem Kyuubi. W końcu wylądowała niedaleko, wsłuchując się w grobową ciszę, wieczną pustkę. Jej uwagę przykuły dwa smoki. Poruszyła jednoznacznie ogonem, jeszcze kilka razy machając skrzydłami po locie. Podeszła do postaci, lustrując je wzrokiem.
- Witam - jej głos był tak inny, przeszywający...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:41, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Oczywiście - odpowiedziała uśmiechając się przy tym,słysząc przeszywając głos obróciła się gwałtownie i przywarła do ziemi.Seyu był smokiem ale nie należał do grona więc nie była pewna czy aby smoczyca nie zrobi mu krzywdy - Witaj - przywitała ją dalej nie odrywając się od ziemi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|