Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kamienne Źródło

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Ziemie neutralne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:08, 14 Maj 2012 Temat postu:

Koku naglę coś poczuła. Jakby ktoś zaczął się na nią gapić. I to nie jeden wilk. Prychnęła pod nosem i gwałtownie zamachała ogonem. Nawet przez chwilę nie można być samemu. Zaczęła się rozglądać. Niezbyt pasowała jej ta chwila. Podniosła swoje cztery litery, żeby mogła wszystko zauważyć. Stanęła tyłem do wody, uważnie się wszystkiemu przyglądając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:45, 16 Maj 2012 Temat postu:

Zerknął kątem oka na upiornego wilka - Shire, no! - po czym skinął mu krótko. Po co dłużej czekać? Trzeba w końcu powiadomić świat o ich istnienia. I to powiadomić z hukiem.
Wykorzystując wiec swoje wyćwiczone niegdyś umiejętności, Hari pochylił się w przód, napiął mięśnie i... skoczył. Długim susem wypadł z lasu i wylądował niedaleko nietypowej wadery, nie zatrzymując się jednak, a od razu rzucając się w jej kierunku z kłami i pazurami. Celował dokładnie w kark - nie patyczkował się. Zamierzał zadać jak najpoważniejsze rany.
A co, jeżeli to ona Ciebie skrzywdzi? W końcu ciepiesz się na nią bez rozpoznania!
Może i tak, ale zawsze wolał bardziej myśleć w biegu niźli planować i planować długie godziny kolejny ruch. Gdzie w tym zabawa, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:23, 16 Maj 2012 Temat postu:

Shire z uśmiechem obserwował poczynania swojego towarzysza, zanim wyskoczył również z krzaków i nucąc pod nosem tę samą melodię potruchtał w stronę Hari'ego i diablicy, demonicy, czy jak to tam się zwało... Zastąpił drogę towarzyszowi, nie zważając, że był w pełnym rozbiegu i gotów do ataku i wyszczerzył się do KokuRai.
- Witam panią niezmiernie! - powiedział radośnie, kiwając głową - mam nadzieję, iż pani nie będzie przeszkadzać, jeżeli w najbliższym czasie my - rebelianci - przejmiemy kontrolę nad terenami znajdującymi się poza krainą i będziemy z niezmiernym okrucieństwem traktować wilki mieszkające w krainie? - zapytał, z coraz szerszym uśmiechem, ukazując rzędy piekielnie ostrych kłów. - Byłoby to dla nas nad wyraz korzystne i przezabawne. Mamy też w planach zrekrutowanie kilku członków waszych ślicznych watah i mieszkańców krainy do naszych szeregów, tedy łatwiej będzie siać postrach i zniszczenie. - Następnie skinął głową i odsunął się, odsłaniając drogę Hari'emu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shire dnia Śro 15:23, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:20, 19 Maj 2012 Temat postu:

Koku nie spodziewała się, że ktoś się na nią żuci. Bezczelne. Zaśmiała się donośnie, ukazując swoje duże, ostre kły. Zamachała gwałtownie ogonem, jak jakimś biczem. Nie spodobało jej się, że ktoś ją atakuje. No po prostu to jest głupie. Tuż przed demonicą pojawiła się duża czarna dziura, z której wyłoniło się mnóstwo rąk. Wadera zaatakowała Hari'ego. Po chwili czarne ręce oplotły oby dwóch samców i zaczęły coraz mocniej zaciskać.
- Myślisz, że jestem głupia?! Ależ będę wam przeszkadzać jak najwięcej. Nie dam siać postrachu. To jest rola moja i innych demonów. Wy i tak upadniecie i zgnijecie. Taki będzie wasz los. Obiecuje to wam - zaśmiała się, patrząc na nich i unosząc lekko łeb. Dłonie coraz mocniej ściskały, a raczej zgniatały ich nędzne ciała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Sob 13:24, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:02, 23 Maj 2012 Temat postu:

żuci? o.O

- Mama uczyła, żeby nie wierzyć obietnicom obcych - Shire zaśmiał się głupkowato, po czym zwyczajnie rozpłynął w powietrzu (bo był upiorem, a upiory są zarąbiste) i zmaterializował za KokuRai, by tam cmoknąć ją w policzek i odtruchtać na bok. - I nie trać w nas wiary, zacna demonico, jeszcze kiedyś usłyszysz nazwę Rebelianci! - rzekł dumnie, po czym przeliterował, żeby Koku mogła dobrze zapamiętać: - R-E-B-E-L-I-A-N-C-I - uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:28, 24 Maj 2012 Temat postu:

Hari również nie dał się ta łatwo - w końcu nie był Wojownikiem dzięki ślicznym, srebrzystym oczkom i wtykom u Alfy. Kiedy ujrzał czarne, wyłażące z jakieś dziury łapy, szybko odskoczył w bok i zaczął ich unikać. Co prawda skupiał się zawsze bardziej na sile niźli zwinności, ale jednak trochę gibki był! Pochylił się mocno i przeturlał w lewo, usilnie unikając rączek stworzonych czy przywołanych przez dziwną waderę. Jedna z nich w końcu jedna go dopadła, oplatając jego przednią łapę. Chwycił ją więc w zęby i szarpnął, próbując rozerwać. Kątem oka dojrzał również, jak upiorny wilk znikł i pojawił się zaraz koło wilczycy. Czyli przypuszczenia basiora były słuszne i jego kompan nie był takim zwykłym ktosiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:01, 29 Maj 2012 Temat postu:

Koku prychnęła do Shire, machając przy tym gwałtownie ogonem. Kim on był?! Ujrzała jak jedna łapa dopadła Hari'ego. Po chwili dla wzmocnienia plotły go jeszcze trzy i ściskały. Wzrokiem powróciła do upiora. Pociągnęła nosem, następnie wokół niej pojawiło się kilka czarnych dziur. Niech tylko podejdzie! Jej żółte ślepia zalśniły.
- Nie ma się co bać! Nie zapomnę - oznajmiła śmiejąc się demonicznie. Oblizała wargi swoim długim jęzorem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:39, 31 Maj 2012 Temat postu:

- Przyjacielu mój najmilszy! - zawołał Shire, objawiając się za plecami Hari'ego i obejmując go z tyłu łapami. - Puśćmy tę piękną niewiastę, niechaj swoimi cudnymi usteczkami głosi najbardziej plugawe fakty naszej wspaniałej organizacji! - rzekł nie szczędząc epitetów. - Byle dobre imię Rebeliantów, gdy będziesz o nich opowiadać, było splamione po stokroć i nie żałuj przekleństw! - dodał jeszcze, chichocząc. - Usuńmy się w cień, niech działa... los. Bywaj, śliczna demonico, droga twoja wolna! - zawołał radośnie, zarzucając współpracownika na plecy i odbiegając w siną dal.

zt. - oboje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:34, 04 Cze 2012 Temat postu:

Koku obserwowała każdy ruch upiora. Machałą spokojnie, swoim długim ogonem, a zielone ślepia lśniły jak księżyc w pełni. Zastrzygła długimi uszyskami, oblizując wargi jęzorem. Nie podobało jej się to, że nowo poznani wrogowie już odchodzą. Jak oni mogą jej to robić? Już dawno nie miała okazji, aby się z kimś tak fajnie pobawić. Gdy ci poszli, wadera rozejrzała się gwałtownie po okolicy. Wprawdzie to szukała jakiegoś cienia. Jest! Znalazła cień drzewa, który leżał na kamieniu. Demonica szybko do niego wbiegła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:34, 07 Cze 2012 Temat postu:

Wadera po długim kontemplowaniu przybyła tutaj. Po utracie pamięci zachowywała się jeszcze bardziej dziko. Była jeszcze bardziej złośliwa i chamska. Westchnęła cicho i usiadła przy jeziorze, które było dziwnego koloru. Skosztujemy?-pomyślała i zmarszczyła się. Nie, nie zrobiła tego. Wyciągnęła swój sztylet i odkręciła uchwyt, w którym były dziwne zioła. Powoli podeszła i napełniła fiolkę wodą. Potem wzięła i zakręciła, tak zwyczajnie, a następnie schowała sztylet. Oblizała pysk i przygryzła wargę. Jej wzrok powędrował wysoko w niebo. Co było dziwne w tym miejscu? Może to, że panował tu zawsze półmrok.?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 9:05, 10 Lip 2012 Temat postu:

Wilczur przybył na to miejsce w jednym celu. On tylko wie, w jakim. Szuka rebeliantów. Po jakimś czasie chodzenia usiadł sobie i zaczął wesoło machać ogonem, jakby był przepełniony radością i szczęściem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:05, 19 Lip 2012 Temat postu:

Przeniosła leniwe swe spojrzenie. Jakiś wilk, zwyczajny wilk. Ona też czekała.. Czekała na rebeliantów. Szukała ich, jednak nie mogła nigdzie znaleźć. Mruknęła coś pod nosem i poprawiła grzywkę. Basior pachniał jej znajomo, ale to tylko pod względem stada. Uśmiechnęła się nikle. Berenika? Tak, ta wilczyca przyszła jej namyśl. Machnęła leniwie ogonem, a kościany pancerz tylko chrzęstnął. Czarna grzywa osunęła się na jej ciemnofioletowe ślepia, który goniły tępo po całym otoczeniu. I znów zaczęła się przyglądać nieznajomemu. Zachowywał się tak.. Tak dziwnie, dziecięco. Eriss aż przeszły ciarki i doznała szoku. Irytowało ją takie zachowanie. Jak można być radosnym, jak można się z czegoś cieszyć?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:45, 20 Lip 2012 Temat postu:

Shinq pojawiła się na Ziemiach Neutralnych, niezauważona. Jej ciemnobrązowe futro zlewało się z czarnym kolorem cienia, a niebieskie oczy lekko przymrużone wyglądały niczym dwie gwiazdy - i to spadające. Wilczyca nie zważała na tutejsze błoto. Szła równie bezszelestnie, jak w czasie polowania. Źrenice płynnie przemieszczały się z miejsca na miejsce, w czasie, gdy ta patrolowała okolice, szukając choćby jednego Rebelianta. Dotarła tutaj, do Kamiennego Źródła. Na sam ten widok z jej gardła wydobył się cichy warkot - ni to z radości, ni to ze złości.
- Więc to tu jest jedno z miejsc spotkań Rebeliantów... mhm, cóż za ciekawe miejsce, godne polecenia trupom. - mruknęła pod nosem. Cały czas stała pomiędzy drzewami, w swej szarej pelerynie z kapturem, zasłonięta nią całą. Kiedy patrzyła wprost, było można zobaczyć tylko ślepia, wpatrujące się złowrogo w dosłownie każdego. Nie można było określić, na co dokładnie patrzy Shinq.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 6:55, 24 Lip 2012 Temat postu:

Wilczur, kiedy tylko zobaczył Shinq, zwrócił ku niej wzrok. Nie spodziewał się, że dowódca wojowników zawita w te tereny.
- Rebelianci? Jacy rebelianci? - zapytał idiotycznie basior, jakby tak naprawdę nic o nich nie wiedział. Bo w sumie tak było.- Wbrew pozorom, ja nie jestem żadnym rebeliantem.
Wilk zamachnął raz ogonem i zaczął przerzucać swoje spojrzenie raz na Eriss, raz na Shinq.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:42, 28 Lip 2012 Temat postu:

Wadera przyglądała im się bacznie i uśmiechnęła. Jednakowoż ciężko było to określić, czy to uśmiech, czy zwyczajny niesmak? Wszystko przez ten półmrok. Eriss westchnęła ciężko, chciała być rebeliantką. Miała ona podły plan, bardzo podły, ale czy on się uda? To już będzie inna kwestia. Wyprostowała się nieco i mruknęła coś pod nosem.
- Ty nic o nich nie wiesz?- spytała nieco podejrzliwie, a jej ślepia błysnęły. To by było coś... Gdyby tak nic o nich nie wiedział, ahh... Wilczyca by mu chętnie wszystko wytłumaczyła, oczywiście, że po swojemu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:00, 28 Lip 2012 Temat postu:

Wilczyca warknęła, gdy tylko usłyszała pytanie Wilczura. W mgnieniu oka przeniosła na niego wzrok, po czym zastrzygła uchem. Poczęła się do niego wolno przybliżać, jakby skradając się. Gdy znalazła się za plecami samca, mruknęła cicho.
- To okropni mordercy, parszywi porywacze. Zabijają szybko. Nie wiedzą, co to dobro czy miłość. Niedługo najdą krainę i zaczną unicestwiać wszystko, dosłownie wszystko. Tutaj mogą Cię złapać najczęściej. Nim się obejrzysz, już będziesz miał ich pazur pod gardłem. Miej się na baczności. - powiedziała. Nagle usłyszała szmer w krzakach. Nastawiła uszy w pionie, a z jej gardła wydobył się cichy warkot. To był tylko sygnał, nie alarm. Przy alarmie zachowałaby się inaczej, jeszcze bardziej gotowa do walki.
- Pamiętaj. Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdą... - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:02, 30 Lip 2012 Temat postu:

Eriss skrzywiła się, a pokręciła łbem. Wiedziała, że nieznajomy jest szpiegiem i dziwiło ją to, że ta wadera mówi do niego, żeby miał się na baczności, skoro ma bardziej wyczulone zmysły. No, ale cóż, nie będzie się do tego przyczepiała.
- O nie, nie, nie..- powiedziała i podeszła do niego, nie zwracając na nic uwagi.
- Są ci, którzy się ich boją i ci, którzy będą za wszelką cenę dążyli do współpracy z nimi. Trzeba się dobrze zastanowić, kim chce się zostać. Mi nie zależy na nich, zrobią mi coś, to zrobią, nie to nie. Nie należę to wilków z ''cienkim'' charakterem, nie panikuję, nie wariuję, nie wpadam w żadną furię, czy coś tam.. - dodała i zaśmiała się podle. Gdyby się połapali, wywnioskowaliby, że Eriss ma bardzo dziwny charakter, co wiąże się z tym, że próbuje namawiać innych do czynienia zła, tępienia i skierowania ich na złą ścieżkę. Usiadła sobie i ziewnęła leniwie, ukazując swe śnieżnobiałe i ostre kły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:50, 30 Lip 2012 Temat postu:

Ech, pomyślał Wilczur słysząc obydwie wypowiedzi wilczyc. Tyle co one to i on wie. Nagle do łba wparował mu pomysł.
- O... To chyba niedobrze... - rzekł po czym dodał: - A znacie jakiś rebeliantów, żebym nie musiał później czegoś żałować? Oczywiście, jeśli znacie ich imiona...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 10:54, 01 Sie 2012 Temat postu:

/Jestem niezwykle ciekawa, skąd Eriss wie o Rebeliantach...
~Rita
/


Zabawy, zabawy nadszedł czas...
W miejscu tym - gdzie wszystko się zaczęło i wszystko potoczy się dalej - zjawił się on: spokojny basior czlapiący przed siebie krok za krokiem. Jego stalowe, na wpół puste i na pół żywe ślepia rozglądały się dokoła bacznie, uważnie, z niemal martwą iskierką zainteresowania. Hari był teraz na granicy pustki i życia, snu i przebudzenia. Szukał tego, co go ożywi, wznieci na nowo płomień w jego sercu. Sercu tak zimnym i przepełnionym nicością po zamordowaniu - czy też przeżyła? Nie wiedział - Agresji, córki Karenaj i zabójczyni jego matki.
Oko za oko...
Przyszedł wpierw w to miejsce, gdyż to ono zdawało się przyciągać największą rzeszę wędrowców po terenach. I nie pomylił się. Dostrzegł ich: wilka i dwie wadery. Przechylił lekko głowę, zatrzymując się na niewielki moment, aby zaraz wznowić wędrówkę w ich stronę. Był rozluźniony, nie wyglądał agresywnie, a bardziej jak zagubiony - bo gdzieś w głębi dalej szukał swojej drogi - osobnik szwędający się po okolicy. Nikt, prócz tamtej Demonicy, nie wiedział jeszcze, kim dokładnie byli Rebelianci. Nie martwił się więc tym, iż ktoś go rozpozna.
Jeszcze nie, lecz niedługo...
- Dzień dobry - przywitał się więc swoim niskim, pustym głosem, siadając w małym oddaleniu od pozostałych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:30, 03 Sie 2012 Temat postu:

Kiedy tylko Wilczur zauważył przybyłego basiora, od razu jakby się ożywił. Zaczął patrzeć się tylko na postać dużego wilka i na nic więcej.
Przez chwilę Anviller, syn Britty i Fana-Dela, poczuł w swoim sercu niepokój. Wyczuwał od wilka wielką... Pustkę? Nicość, lekki smutek. Oby tylko nie był agresywnie nastawiony...
- Dzień dobry - rzucił - Co pana tutaj sprowadza?
Basior nie chciał za żadne skarby zdradzać swojego imienia, albo - co gorsza! - powodów dla których tutaj przyszedł, ale był tylko zwykłym, niedoświadczonym szpiegiem, który nie zna wielu technik ukrywania swojej tożsamości. Jeśli się dobrze orientuje, jest najsłabszym rangą, a przy tym zna najmniej umiejętności szpiegowskich.
Oby tylko drugi wilk chciał kulturalnie porozmawiać...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczur dnia Pią 16:36, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Ziemie neutralne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin