Minecraft - oficjalny temat do pogadanek.

Stella

-A ja tego nie przeczytałam.-przyznała, ziewając.-Cóż, wydobywam właśnie trzecie już dzisiaj złoże żelaza. Ciekawe.

Kroenen

-Minecraft to dobra rzecz. W sam raz, by wstawić łapkę w górę na Fejsie.-podsumował Kruś, ni stąd ni zowąd pojawiając się i podchodząc do Stelli.-Tylko na serwerach zawsze mi laguje...-pokiwał głową z miną znawcy. A przecież mówiono mu, że nie robi się dobrej miny do złej gry. A Minecraft to zła gra była, oj tak, tak...

Arakael

Minecraft nie jest przystosowany do gry Multiplayer, informacje od wszystkich graczy, o blokach, mobach itp są przekazywane od gracza do gracza, tak jakby jeden gracz, nagle widział wszystkie miejsca na raz, co jest tak potężnym obciążeniem dla komputera, że szkoda gadać. Znam się na grach więc wiem jak to jest. - Uśmiechnął się robiąc dumną minkę.,

Kroenen

Kruś pokiwał głową i wyszczerzył zęby w zadziornym uśmiechu.
-Wolę grać na creativie, bo na survivalu brakuje mi... zdolności latania. To irytujące, że gdy wpadniesz do lawy to nie dość, że tracisz życia, to jeszcze nie możesz wylecieć... raz tak miałem, znalazłem pod sobą diamenty i zapomniałem złotej zasady "nigdy nie kop pod sobą", no i masz...-urodził łezkę i westchnął, wspominając wspaniały blask szlachetnych kamienie, tonących razem z nim w jeziorze wrzącej lawy.

Viktoria

Viki uśmiechnęła się szeroko.
- Brawa dla mnie! Gdy tylko z bratem zrobię to co chcemy, otworzę oficjalnie serw! Nyahaha, jednak rzadko będzie wstęp dla wielu osób. Serwer możw tego nie wytrzymać, ponieważ mam prędkość neta 3Mb/s. Jednak jest baaaardzo mało lagów, są zwierzęta, tryb PvP i raz na jakiś czas będą włączane potwory. Ale Ci, którzy nie będą chcieli walczyć, będą mogli się skryć na Wieży Obserwacyjnej i popatrzeć jak mój brat zmaga się z wrogimi jednostkami - rzekła z szerokim uśmiechem.

Morte

Ło! To ja się zgłaszam- mówi i podnosi łapsko do góry.
Nie grałam na serwerze łoch i cho.. No więc mogę- dodaje i robi maślane oczka, a raczej ślepia ^^.

Kroenen

Kruś pokiwał ochoczo główką.
-Jak znajdę czas, wpadnę. Miło być wśród równie kochających Majnkrafta jak ja.-uśmiechnął się do Viktorii i puścił jej lewe oczko, to zielone.

Viktoria

- Mwah, zapraszam, zapraszam! Jak skończymy z bratem budowę serwera to się umówimy na którąś sobotę i będziemy grali. O ile serw wytrzyma... - zaśmiała się.

Morte

Jeee- śmieje się do Viki i pokazuje jej jak się ciesz???
Łehm noo.. Zrobimy portal, jeepii-śmieje się dziwnie, lecz w końcu zamyka dziwną paszczę i się nie odzywa.

Viktoria

- Lecz u mnie na serwie jest jedna najważniejsza zasada - gramy bez chetowania. Wszystko zbieramy jak na Survivali - rzekła całkiem poważnie. Jak ma się cieszyć jak... nieważne...

Stella

-Wiktoria to moje ulubione imię. Czemu? Viktorio, tyle wskazówek, a się nie domyślasz! xD Wracając do tematu- miło, że będziemy mieli serwa. Należą Ci się trzy gwiazdki Milkiwey'a (jak to się piszę? o.O) w nagrodę moja droga.-mówi z dumą, klepięc ją po ramieniu.

Morte

Om.. Zgadzam się z tym co mówi-odnosi się do Viki i zaczyna strzyc uchem. No cóż tak będzie... Fajnie!!! Nawet bardzo bardzo fajnie.

Wheat

Wheat zarechotała.
-Dawaj linka, bo u Ziemniaka są jakieś debilskie zakony, no i pan moderator wszystkich gwałci non stop... albo okłada mieczem.-westchnęła na samo wspomnienie Bartosza naciskającego w szaleńczym tempie Shift. Jej psychika została uszkodzona nieodwracalnie.

Viktoria

Shiiiift! xD
- Nie, no serio, Stell, ja się nie mogę domyślić! Mwah, to jedyna zagadka, której dotychczas jeszcze nie odgadłam - rzekłą smutno. Zaraz jednak zaczęła wesoło rechotać. - Mwahahaha! Bartosz i shift... I miecz... I raz nasłał na mnie Krystiana (tu: Agrael'a)... Za często mnie oni rozsypują. Przykro mi, Adzia, ale namiary do serwa dostaniesz wraz z resztą - po zakończeniu budowy - powiedziała stanowczo.

Wheat

Wheat poczuła się urażona.
-No wiesz...-zaczęła i zdzieliła Viktorię gazetą w łeb.-Naucz. Mnie. Robić. Serwer!-zajęczała, wpychając sobie Dziennik do pyska.

Stella

-Imię Wiktoria. Ładne. Ciekawe. Wiele osób takie ma.-powiedziała-A wracając do tematu, nie mogę się już doczekać otwarcia serva, bo mam tysiąc pomysłów co możemy tam robić!

Kartel

Viki odetchnęła.
- No, dobra... Serwer jest już prawie skończony. Oto namiary: nazwa - Serwer_Szyszy, hasło - 123, IP - 5.167.108.135 - powiedział spokojnie. - W tej chwili, w której piszę ten post, można wbijać. Lecz na krótko... Następny razem będę... chyba jutro - dodała.

Wheat

Wheat pisnęła z zachwytu.
-Tam jest zajebiaszczo, po raz pierwsiejszy widziałam Slimy nie przywołane komendami, Agrael się utopił w lawie, tylko Wiki ciągle go banuje. Kickuje. Jakoś taaak...-zamruczała i westchnęła, wspominając cuda, które wyrabiał Bartosz na swoim serwie.

Stella

-Jej! Slime!-pisnęła wesoło, podskakując w kółko-Kawał dobrej roboty Viktorio, naprawdę kawał. Tylko trzeba wprowadzić zakaz wysadzania TNT, bo będzie źle... Chyba niedługo zbuduję sobie domek, bo mieszkanie pod ziemią to zły pomysł.

Wheat

Wheat przyczepiła Stellę do drzewa gumką recepturką.
-Nie podskakuj!-zawołała, pokazując jej zaciśniętą pięść.-Mów do ręki.-dodała jeszcze i wróciła do reszty.
-Jak wejdę, to zrobię rozróbę.-zarechotała i podreptała szukać diamentów.