Banujemy się ver. 2 ^^

Abbey

Ban, bo ja sobie mogę być tchórzem, ale i tak za wszystko tobie się oberwie.

Severus

Ban, bo dopóki na to pozwalam - a i owszem. Zawsze łapkę mogę wykręcić. :3

Wheat

Ban, bo chodzę spać o wpół do szóstej. Coś się dzieje... >->

Severus

Ban, bo ja wstaję o 5. D:

Wheat

Ban, bo wena nie ma lepszej pory do nawiedzania mnie ;n;

Severus

Ban, bo ja nigdy nie mam weny.

Wheat

Ban, bo ja mam jej za dużo ;n;

Shaine

Ban, bo zjadłam marsa. Czuję moc.

Severus

Ban, bo oczy mnie bolą, łzawią i nic nie widzę, bo mam za jasny ekran. Phhhhhh.

Wheat

Ban, bo miałam nie jeść po 19, a tu nagle rodzicielka zapowiada, że będzie pizza. I weź tu schudnij, człowieku...

Kalina

Ban, bo możemy się zamienić - ja mam od kilku dni absolutny brak apetytu, a przydałoby się przytyć. ;3;

Severus

Ban, bo ja też.

Huh.

Wheat

Ban, bo przekroczyłam limit kompa o 18 minut i jutro nie gram ;3;

Kalina

Ban, bo mi limit kompa wyznaczają panowie Planck, Young i Einstein. To bardzo smutni, niezrozumiani przeze mnie panowie. ;3;

Wheat

Ban, bo nadal rysuję. Spaaaaaaaaaaaać ;-;

Shaine

Ban, bo SOBIE IDŹ SPAAAAAAAAAĆ A NIE JĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘCZYSZZSZSZSZSZ ;_;

Severus

Ban, bo jutro mam na 9:40 do 12. Whut, nie idę. D:

Wheat

Ban, bo nie poszłam. Jestę zombię. A poza tym, boję się Boogeymana.

Severus

Ban, bo strach przed nieistniejącymi istotami straciłam z 3 lata temu. Bodajże po Pile. Nie pamiętam.

Wheat

Ban, bo co ma Piła do Boogeymana? .3.