Cii...

Sune

Moje skromne wiersze.
Na początek jeden. ; )

Miłość
Otul mnie swą miłością -
Tracę ją.
Z każdym oddechem umiera,
Odchodzi w nieznane.
Spowij mnie swą czułością -
Tracę ją.
Coraz mniej jej we mnie.
Ucieka cicho, stąpa powoli.
Pokaż mi, co to znaczy kochać -
Zapomniałam.

Następne:

Ona
Tak, to ona,
Wygląda spod szarej maski.
Oczy nietknięte,
Usta nienaruszone.
Cała owiana tajemnicą.
Zagadka jej imieniem,
Samotność duszą.
Jej ból niezauważalny,
Cierpienie ukryte.
Czy wybawienie nastąpi?
"Pustka" w jej sercu wyryte.

Flake

Poloniści (też kiedyś nim będę! xD) zwą to wierszem wolnym, za którym ja osobiście nie przepadam. Brak zrytmizowania, przesadna metaforyczność czyniąca wiersze wręcz enigmatycznymi... to nie dla mnie. Ale! Twój wiersz mi się podoba. W przeciwieństwie do większości 'wolnych wierszy' nie jest całkiem antytradycyjny. I, co najbardziej mnie cieszy, nie posiada tysięcy nieodgadnionych chyba przez samego autora metafor, Ty nie nadajesz wyrazom nowych znaczeń, przestrzegasz interpunkcji.
Dawaj więcej! XD

D.J

Podobają mi się.
Mam tylko jedno ale. Wiersze pisze od ponad 3 lat, więc może trochę się na tym znam.
Ten pierwszy brzmi dość... nieestetycznie. Ja rozumiem w pełni, że jest to wiersz wolny/biały i każdy ma prawo go zinterpretować inaczej, Ale gdybyś zamienił/a [xD] to "Tracę ją." w drugiej zwrotce na jakiśsynonim to brzmiał by o wiele lepiej ;)

Sune

Ok, dzięki za wskazówki i wasze opinie. ;) Ja szczerze mówiąc zaczęłam pisać wiersze w te wakacje, więc nie za bardzo się na tym znam. Po prostu pomyślę chwilę o czym mam ochotę napisać i piszę.

Flake

Biegłość w pisaniu wierszy wcale nie zależy od "stażu" wierszoklety -_- Weźmy na przykład mojego ukochanego Norwida, większość jego starszych wierszy z początkowego okresu podchodzi mi bardziej. Poza tym, powtórzenia również należą do środków stylistycznych.

D.J

Flake, dobrze o tym wiem, że to środek stylistyczny, ale jednak patrzę na to z innej perspektywy niż osoby które na codzień nie starają się pisać wierszy. ; )
Szanuje Norwida, Lechonia i innych pisarzy/poetów, uważam ich za "cudotwórców" literatury, czytałam wiele wierszy, a to, co napisałam wyżej wyraża tylko moje zdanie na temat wiersza. Wcale nie musisz się pod tym podpisywać ; )

A przy okazji zapraszam do swoich. Gdzieś tam są w natłoku innych tematów. ; )

Flake

A nie przyszło Ci do głowy, iż swojego posta napisałam właśnie dlatego, że nie podpisuję się pod Twoją opinią? xD

D.J

A ja to tylko skwitowałam, tak na wszelki wypadek xD
Masz jeszcze jakieś aluzje co do mojej poprzedniejporzednij wypowiedzi, czy zostawimy ten biedny temat w spokoju? xP

Flake

Znając siebie, to coś bym jeszcze znalazła... ale wiem, że jesteś Adminem xD

D.J

Tego się nie bój, Admin jak Admin, jestem człowiekiem ale tylko o nadludzkich siłach wykorzystywanych na forum w formie ostów i banów xP.
Dobra, pogadamy innym razem bo od myślenia rozbolała mnie głowa. Ale czyż nie mam racji? xD

Sune

Oto mój pierwszy, zapisany wiersz.

***
Nastają dni takie jak ten,
Gdy wszystko tak bardzo komplikuje się.
Siwe chmury przysłaniają szczęście,
Oprócz smutku nie wydobywa się nic więcej.
Wszystko co dotąd było radosne
Staje się nagle nic nieznaczące.
Wtedy tak bardzo brakuje bratniej duszy,
Która złe wspomnienia wykruszy.
Niech stopi ten lód, który owija me serce,
Bo już tak więcej nie chcę.
Za oknami deszcz pada.
Próbujesz odgonić go, nie rada
Kropla za kroplą nieubłaganie spada,
Jak ten smutek, który wciąż się skrada.
Jeszcze nie da mi spokoju,
Jeszcze dokona mego serca podboju.
To dopiero początek wszystkiego,
Życie czasem jest do niczego.

Sasori

Hmm podoba mi się szczerze ówiąc nawet ten wiersz, choć nie zbyt lubię takie temty ;> Ale masz do tego "smykałkę" czy cuś.. ;] Oby tak dalej. Czekam na następne dzieła ;P..

Sune

Miło mi czytać. :) Powiem szczerze, że bardzo żałuję tego, co kiedyś zrobiłam. Gdy jeszcze uczęszczałam do podstawówki, pisałam sobie takie wierszyki o miłości w zwykłym brudnopisie. Jednak nie chciałam, by ktoś je zobaczył i wszystko spaliłam u babci w piecu... Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć.. Później nastąpił długi okres czasu i przestałam cokolwiek pisać. Wena twórcza odezwała się dopiero jakoś w te wakacje. Miałam zły humor i napisałam właśnie ten wiersz z trzema gwiazdeczkami. :)
I tak do dzisiaj sobie piszę.

Sasori

Chciałbym wiedzieć czy potrafisz pisać o jeszcze większym bólu.. ;P Lub o czymś co głeboko przemawia do czytelnika xD Twoje wiersze mają to coś ale pisz bardziej zróżniocowanie, hmmm albo po prostu pokazuj więcej swoich wierszy ;]

Sune

Wiersze, które opublikuję dzisiaj, napisałam dla koleżanki, która pisze książkę. Na pewno domyślicie się o jakiej tematyce jest jej dzieło.

Wieczność

Każdy ruch wypełnia,
Każdą chwilą pachnie.
Dziś znów będzie pełnia,
tylko tego pragnie.
Życie się nie skończy,
Wieczność nim przesiąka.
To się nie ukończy,
Róż krwawych łąka.

Mrok

Patrzy nimi jego blaskiem,
Stąpa cicho, by nie wrzaskiem.
Czuje jego wzrok na sobie,
Nikt nigdy się o tym nie dowie.
Poprawiając je niedbale,
zrzuca z bladej szyi korale.
Unosi się w powietrzu,
Czuje strach w swym wnętrzu.
Mgła pochłania wszystkie myśli,
Mrok pieśń gra z szarych liści.
Nadchodzi już ta pora,
Zapach śmierci czuć dokoła.
Korale za siebie wyrzuca,
Włosy za plecy zarzuca.
Słońce nigdy tam nie dotrze,
Gdzie tajemnic są wyrocznie.
Krok za krokiem stawia, w jej sercu śnieżyca,
Patrzy oczyma blaskiem księżyca

Mam ich jeszcze trochę. Może kiedyś jeszcze coś dodam :)

Carly

Sune, strasznie mi się twoje wiersze podobają ^^
Oby tak dalej.

Allie

Masz talent:D A o czym pisze tą książkę? Bo pierwszy temat, który przyszedł mi do głowy to wampiry ^^

Whitewind

Hmm... Jak dla mnie są to piękne wiersze i sądzę, że znasz się na tym dobrze ;)
Pierwszy wiersz jest nawet wzruszający.
Drugi zaś hmm... Tajemniczy (?)
Być może. Czekam na więcej.

Sune

Teraz coś z zupełnie innej beczki. Czasem zdarza mi się coś sfotografować. Zazwyczaj są to krajobrazy. Tak więc :

[link widoczny dla zalogowanych] - podczas jazdy samochodem. Zdjęcie robione po deszczu i burzy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] - góry zimą - nie ma nic piękniejszego.

Dodam, że nie znam się na robieniu zdjęć i nie pracuję w żadnych programach typu photoshop. Po pierwsze za dużo z tym zachodu, po drugie nie chce mi się, po trzecie jak zdjęcie wyjdzie tak wyjdzie i koniec. xD

Lydia

Pierwsze super :) W dwóch następnych zrobiłabym trochę inny kadr, żeby te góry nie były na środku, ale uważam, że są ciekawe :)