"Któż nazwie?" wiersze

Karenaj

Hymmm. Będę tu wstawiała swoje wiersze i inne dziwne rzeczy.
Najpierw coś, co ie jest wwierszm

Rozmowa

-Dziewczyna.
-Kim jest?
-Kto wie?
-Nie wiem.
-To wiem.
-Ale po co?
-Po co co?
-Po co ona to?
-Zabiła się?
-No właśnie.
-Nie wiem.
-A co wiesz?
-Że się bała.
-Ale czego?
-Śmierci.
-To po co?
-Nie wiem...

By Karenaj

closer

hehe xF dobre ''mamo'' xD

Honi

Hah swietne :D

Karenaj

„Rozmowa z samą sobą”

Patrz, tam są ludzie.
Ludzie? Nie to bestie.
Czemu tak twierdzisz?
Są okrutni.
Świat taki jest.
Oni powinni go zmienić.
Przecież wierzysz w naturalny porządek.
A co to ma do rzeczy?
Chcesz, żeby go naruszyli.
Nieprawda.
Chcesz tego.
Chcę spokojnie żyć.
Okłamujesz siebie.
Nie, skąd takie wnioski?
Znam Cię lepiej niż ty.
Nadal twierdzę, że to bestie.
Sama w to nie wierzysz, prawda?
Wierzę. Ty tego nie rozumiesz.
Tak nie rozumiem.

Tak, wiem, zebrało się mi na rozmowy z samą sobą.
Co o tym myślicie?

PS. Wiem, nieskładne.

Honi

Naprawde dobre ;P W sumie to dosyć dziwny sposób pisania, ale podoba mi się :D

Jaina

Powiem szczerze, że mi się bardzo podoba. Jest to coś innego. Nie szkodzi, że zdania są nieskładne. Chodzi o to jakie uczucia wkładasz w pisanie tego. A moim zdaniem uczuć jest tu sporo. To najważniejsze.
Masz u mnie plusa. ; )

Karenaj · Wysłany: Pią 8:55, 05 Mar 2010 Temat postu:

Dzięki, Jani. Cieszę się, że Ci się podoba, co do uczuć, to ten wiersz jest cały moim uczuciem w tamtej chwili. Ja tylko spisałam moja wewnętrzną rozmowę... .
A teraz kolejny wiersz, napisany przed chwilą.

"Świeca"

Dziewczyna.
Urodziła się, zapaliła świeczkę.
Szła przez świat, niosąc delikatny płomień.
Potknęła się i upadła.
Płomień zgasł, a z nim i dziewczyna.
Pozostały jedynie smugi dymu ze świecy,
zwiewne, niczym ludzkie wspomnienia... .

Honi · Wysłany: Pią 18:54, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ten wiersz jest dobry. Nawet więcej niż dobry. Choć jest krótki, to cała jego zawartość doskonale jest wyrażona w tych paru linijkach. Bardzo mi się podoba :]

Siomha Lorcan · Wysłany: Czw 12:02, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nic dodać, nic ująć. Po prostu świetne i również smutne. Nie wiem czemu prosiłaś mnie o opinię, skoro piszesz po prostu cudnie.

Karenaj · Wysłany: Czw 14:58, 25 Mar 2010 Temat postu:

Bo nie uważam, że piszę cuda. Nie jestem najgorsza, ale cudów tworzyć nie umiem, niestety. I dzięki za wasze opinie. Obu.

Siomha Lorcan · Wysłany: Czw 16:45, 25 Mar 2010 Temat postu:

,, Świeca" jest moim zdaniem wspaniała. Krótki wiersz, ale doskonale oddający to co jest ważne. Ja często błądzę między słowami i nie potrafię opisać czegoś w prost. Tobie wychodzi to znacznie lepiej.

Karenaj · Wysłany: Czw 18:51, 25 Mar 2010 Temat postu:

Ale nie potrafię napisać czegoś dłuższego, z innym niż ze śmiercią związane, głębszym sensem, tak jak ty.

Siomha Lorcan · Wysłany: Pią 8:41, 26 Mar 2010 Temat postu:

A śmierć nie ma głębszego sensu?

Karenaj · Wysłany: Pią 14:47, 26 Mar 2010 Temat postu:

Oczywiście ma. Nie raz o tym pisałam, ale piszę prawie że tylko o tym. To mój problem.

Siomha Lorcan · Wysłany: Wto 9:59, 30 Mar 2010 Temat postu:

Albo po prostu nie boisz się o tym mówić. Temat śmierci jest często trudny, ze względu na reakcję ludzi. Nie przejmuj się tym.

Karenaj · Wysłany: Wto 14:45, 30 Mar 2010 Temat postu:

Tak, nie boję się o tym mówić. Nigdy się nie bałam.
Jak się przeloguję, wstawię inny wiersz.

Siomha Lorcan · Wysłany: Śro 11:03, 31 Mar 2010 Temat postu:

Czekam, czekam :)

Akeli · Wysłany: Śro 20:18, 31 Mar 2010 Temat postu:

Bardzo mi się podoba.Żadko się takie spotyka.Czekam na kolejne.

Taihen

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie chce mi się przepisywać.
Z resztą łatwiej to chyba zrozumieć z komentarzem.

Karenaj

"Rozmyślania nad melancholią, znaną też jako deszczowy dzień... ."

Czemu deszcz pada,
wiatr wieje, a niebo szarzeją chmury?
Bo tak na tym świecie wypada,
że szczęście ma w sobie pewne dziury.

Gdy pada deszcz
Popadasz w melancholię
Twe ciało nieraz przejdzie dreszcz
na myśl, by założyć szczęścia kolię

Bo gdy wiatr twą twarz smaga
Wtedy czujesz naturę samotności
ta chwila od ciebie wymaga
pogrążyć się w swej niespełnionej miłości

Świat nie jest zawsze kolorowy
Czasem jest szary niczym drogowy pył
gdy w samotności, w deszczu owym
idziesz samotnie marzyć, by deszcz twe marzenia zmył

Czemu nie pogodzisz się z sytuacją beznadziei?
Przecież wiesz, że marzenia się nie spełnią.
Czemu podsycasz płomień nikłej nadziei,
czyż nie po to, by zachwycić się rozpaczy głębią?

Wtedy przez myśl Ci przejdzie:
"Czemu? Czemu świat jest tak szary"
Ta myśl jeszcze długo nie odejdzie
mimo, że znasz odpowiedź, mimo że to nie czary

Jest niezwykłe,
bo przecież nim zdasz sobie sprawę, że odpowiedź znasz
te myśli odejdą, bo są tak nikłe
tak, jak sobie nawet nie wyobrażasz

Bo to Ty ich po prostu nie widzisz.... .